Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 14, 2014 11:23 Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Informując adoptujących nasze koty o niebezpieczeństwie ze strony roślin dla nich bardzo często spotykam się z pytaniem o rośliny które są bezpieczne.
Ja osobiście nie znam się na roślinach więc proszę znających się o pomoc w zrobieniu takiego właśnie zestawienia. Szukałam w necie, ale wszędzie są wymieniane tylko rośliny niebezpieczne.
Jeśli źle szukałam ( przyznaje ,ze na szybko- brak czasu) to podpowiedzcie gdzie jest taka lista
Na początek wklejam te o których wiem :wink: , jak się mylę to napiszcie
Oczywiście jak ktoś coś podpowie to wpiszę do 1 postu

Mieszkanie

- Zielistka - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zielistka

- Paproć - http://www.e-ogrodek.pl/a/8927,paprocie-doniczkowe

- Papirus - http://www.swiatkwiatow.pl/papirus-cibo ... id455.html

- Kaktusy -


Balkon

- Zioła: czy wszystkie- nie wiem

okazało się że Leksykot takie zestawienie ma
http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... bezpieczne
Ostatnio edytowano Pon kwi 14, 2014 13:26 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 11:42 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Takie są bezpieczne http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... bezpieczne

Z tego co pamiętam najbardziej toksyczne dla kotów są dracena, difenbachia, wszelkie cebulkowe, konwalia, bluszcze. Dobrym sposobem na odwrócenie uwagi kota od roślin w doniczkach jest wysianie owsa, pszenicy, żyta lub jęczmienia, zwykła trawa też się sprawdza.
Obrazek Obrazek

puskas1

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Czw wrz 13, 2012 17:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 12:08 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Wszelkie zboża jak najbardziej - pod warunkiem, że ma się spokojne kociaste, które dadzą roślinkom wykiełkować.
Ja kiedyś próbowałam i się poddałam :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 14, 2014 12:11 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Moje uwielbiają zieloną pietruszkę.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon kwi 14, 2014 12:12 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

No to akurat jak najbardziej pasi chyba?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 14, 2014 12:19 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Pod koniec tej strony z bezpiecznymi jest link do niebezpiecznych.
Rzuciłam okiem i tak
kurdybanek bluszczyk rośnie mi na połowie podwórka, Glicynia wielkie krzaczysko, w domu tez parę zabronionych mam.
I na podwórku i w domu koty żyją i mają się dobrze. Żywopłoty ligustrowe są wszędzie. U nas całe osiedle obligustrowane, bo to najpospolitszy żywopłot. Koty osiedlowe są otoczone ligustrem.

A z tego co koty lubią do podgryzania.
Podobno zielistka. Pisze podobno bo wszystkie próby zakotwiczenia jej w moim domu spełzły na niczym. Nie mam miejsca gdzie by te dranie nie dostały. Więc jak ostatnia uśmierciły to zaprzestałam prób.
Lubią też bambus - teraz powinien być do kupienia.
Tamiś namiętnie ogryza paprotkę. Mimo, że draniom trawę przyniosłam. Bo tę śliczną w nazwie kocią potraktowały jako coś fajnego do wykopywania. Też Tamiś drań.
JAk się wykopuje trawę - to najlepszy sposób to trzeba szukać takiej dość ostrej rosnącej wysoko w mocnych kępach.
Czasem przynoszę moim też trawę miskantową. Bardzo lubią. JA mniej, bo potem jest wykładzina do prania. Pawiki po takiej trawce są wszędzie:)

Nie wiem tak dokładnie o co chodzi, czy o takie roślinki, które koty lubią czy o takie, które nie szkodzą im.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 12:38 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Erin pisze:Wszelkie zboża jak najbardziej - pod warunkiem, że ma się spokojne kociaste, które dadzą roślinkom wykiełkować.
Ja kiedyś próbowałam i się poddałam :roll:


Trzymam na klatce schodowej dopóki nie wyrośnie :wink:

Lidziu myślę, że to jest tak, że jeśli koty mają wybór, to będą obgryzać te bezpieczne i smaczne zielsko. Gorzej, jeśli w domu jest np.tylko dracena, która kusi wąskimi, smyrającymi listkami, kot z braku czegoś innego będzie obżerał. Miałam - wyadoptowałam do teściowej razem z kilkoma innymi trującymi. Jeśli chcesz, mogę Ci wyhodować, jak tylko moja odrośnie (też wyekspediowałam na klatkę :lol: ).
Kupne kocie trawy nigdy mi nie rosły, a jak wyrosły, to nie cieszyły się zbytnim zainteresowaniem. Dodatkowo śmierdzą jakimś łajnem, łe. Kupuję dobry gospodarski owies i wysiewam w plastikowych pojemnikach, takich po np. mięsie z marketu. Teraz wysiałam też w ładnej doniczce, na święta jak znalazł.

Co do kaktusów, to mam wątpliwości, chociaż uwielbiam kaktusy i w moim domu są. Ale, choć nietrujące, mają kolce które mogą się wbić w łapkę czy uszko i dokuczać kotu. Szczególnie te, co mają miękkie, delikatne, ale jakże upierdliwe kolce (opuncja)
Obrazek Obrazek

puskas1

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Czw wrz 13, 2012 17:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 12:46 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Bardzo dobry pomysł :ok: Ja też trzymałam w zamknięciu i raz nawet wyrosło.
Niestety, potem przez kilka dni zbierałam po całym domu rozwleczone trawki ze sporą ilością ziemi :evil:
Zrezygnowałam :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 14, 2014 13:23 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

puskas - :ok: za linka
czyli taki był, aja osiołek nie umiem szukac
wkleje w 1 poście i chyba nie a co tam dodawać roślinek
może powinnam zamknąć wątek, ale może ktoś coś ciekawego dopisze
albo poleci co fajnie rośnie i wklejać z linkami do zdjęć?

ja np nie sieję zbóż tylko wykopuję kępkę trawy na dworze i zasadzam a dużej donicy, przycinam, podlewam, rośnie :wink:
koty wolą taką ostrą trawkę

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 14:00 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Szkoda zamykać wątek, myślę, że jest pożyteczny, na forum trafiają osoby świeżo zakocone, a i dla doświadczonych kociarzy informacje się przydadzą :ok:

fajnie i szybko rosną:
grubosz https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2518,d.d2k
cisus https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2518,d.d2k
zielistka https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2518,d.d2k
trzykrotka https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2518,d.d2k
kalatea https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... kgFKDmsiFA
mirt https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2518,d.d2k
Obrazek Obrazek

puskas1

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Czw wrz 13, 2012 17:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 14:42 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

puskas to posprawdzaj jeszcze na innych listach niebezpiecznych kwiatów te co wklejasz w fotkami
bo czasem mozna sie zdziwić :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 15:07 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Nie opowiadaj, że mirt szybko rośnie.
Bardzo mi się podoba, choć to komunijna roślinka.
I taka może nie teges, w sensie niemodna. Ale mi się podoba
Już chyba ze 4 razy kupowałam i kicha.
Chyba mu się u mnie nie podoba.
Więcej nie kupię.

Jakby ktoś chciał zaadoptować hoję albo scindapsus (po nowemu epipremnum) to ja bardzo chętnie.
Wtykam do ziemi co tylko gdzieś obetnę albo się złamie i potem kłopot, bo co z tym zrobić.
Fakt, że moim zdaniem utrzymanie kwiatków przy kotach to ustawienie ich gęsto, bez możliwości włażenia do środka no ale ja już mam tego trochę za dużo. A jak za dużo to bywa nieładnie:)

Najgorsze, że czasem to co chcę to mi akurat nie chce rosnąć.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 16:38 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Z kwiatów domowych uwielbianych przez moje kotowate jest nolina http://naradka.wordpress.com/tag/nolina-recurvata/ no i grubosz cieszy się powodzeniem. Aczkolwiek do obu utrudniłam dostęp i nie są jakoś strasznie atakowane, choć czasem jak trafią okazję to skubną :evil:

Wysiewam trawę dla kotów ale to paskudztwo jakieś liche rośnie, no i pierwsza kota ma je gdzieś, czyli co trawa o ostrych krawędziach najlepsza? Nie pokaleczą sobie żołądków? Bo nolina też ma ostre liście i jakoś nic im po nich nie jest, ale wolałabym nie ryzykować.
Nie istnieją koty zwyczajne.
Colette

fuma

 
Posty: 344
Od: Pon mar 10, 2014 18:58

Post » Pon kwi 14, 2014 17:15 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

moje jedzą ta zwykła trawkę ostrą i nic im sie nie dzieje
Testowała ja wychodząca kotka moich rodziców- tzn ona ja wybierała sposród wszystkich traw w ogródku

ja sadze na balkonie tez ta ładniejszą, z trawnika, w doniczce, tez przycinam, tez skubią ( ale mniej chętnie)
ale fajnie to całkiem wygląda, dekoracyjna całkiem jest

Lidka
epipremnum to chyba bluszcz i pewnie jest szkodliwa dla kotów

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 14, 2014 17:24 Re: Bezpieczne rośliny-prośba do znających się

Mała1 pisze:epipremnum to chyba bluszcz i pewnie jest szkodliwa dla kotów


To nie bluszcz, także spokojnie, ale coś znalazłam ze ma szczawian wapnia i niezidentyfikowaną toksynę tyle ciocia Wiki mówi. Ale moje czasem to podgryzły ale nic im nie było, potem kwiatku się zmarło śmiercią tragiczną (spadło mu się) więc już nie posiadam.

Psy i koty: ślinienie się, krztuszenie, opuchnięcie pyska i języka, trudności z oddychaniem, problemy z żołądkiem. Może prowadzić do uszkodzenia nerek i/lub śmierci.
Źródło: http://www.nowinki.be/pl/content/pi%C4%99kni-zab%C3%B3jcy-jak-chroni%C4%87-przed-nimi-dzieci-i-zwierz%C4%99ta
Nie istnieją koty zwyczajne.
Colette

fuma

 
Posty: 344
Od: Pon mar 10, 2014 18:58

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka, Mrukowski, włóczka i 188 gości