
Moderator: Estraven


Jakby ktoś na początku roku powiedział mi, że będę hospitowana w tej właśnie klasie to pewnie rzuciłabym robotę 

♥ 
NatjaSNB pisze:Ten rok był wyjątkowy pod względem napływu uczniów, delikatnie mówiąc, niegrzecznych. Klasa pierwsza, więc dopiero się poznajemy a im jeszcze się często wydaje, że wszystko wolno. Dobrze, że ten dzień przyszedł dopiero w kwietniu, miałam czas na "złamanie kilku charakterków"
po_prostu_ania pisze:Trzymaliśmy kciuki
NatjaSNB pisze:Ten rok był wyjątkowy pod względem napływu uczniów, delikatnie mówiąc, niegrzecznych. Klasa pierwsza, więc dopiero się poznajemy a im jeszcze się często wydaje, że wszystko wolno. Dobrze, że ten dzień przyszedł dopiero w kwietniu, miałam czas na "złamanie kilku charakterków"
Pamiętam jak sama chodziłam do szkoły (to jeszcze nie aż tak dawno było) - zawsze wydawało mi się, że wszystkie roczniki przychodzące po moim są coraz gorsze

♥ 
NatjaSNB pisze:Czasy się zmieniająTeraz 'udana lekcja' to taka, na której żaden gimnazjalista nie przeklnie przez całe 45 minut
![]()
po_prostu_ania pisze:NatjaSNB pisze:Czasy się zmieniająTeraz 'udana lekcja' to taka, na której żaden gimnazjalista nie przeklnie przez całe 45 minut
![]()
Ojejku... uczysz w gimnazjum? Współczuję, ja w gimnazjum chodziłam do niby "najlepszej" klasy a i tak zdarzało się, że za żadne skarby nie zamieniłabym się miejscami z nauczycielemSwoją drogą to jakiś absurd... w podstawówce ludzie normalni, w liceum też normalni, a te trzy lata pomiędzy jakbym z jakimiś kosmitami spędziła...
po_prostu_ania pisze:Ojejku... uczysz w gimnazjum?
♥ 


♥ 
NatjaSNB pisze:Nie pamiętam, czy pokazywałam Wam, jak Bazyliszek domaga się głasków?![]()


NatjaSNB pisze:Nie pamiętam, czy pokazywałam Wam, jak Bazyliszek domaga się głasków?![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan i 6 gości