koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 06, 2014 13:16 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Kciuki :ok: :ok: :ok:

Takie spanie źle mi się kojarzy :-( ale może to tylko chwilowe... oby :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie kwi 06, 2014 16:04 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

BOZENAZWISNIEWA pisze:
3).Żuczek

Kochany Niunio czekał na pania dzisiaj,bo się zarcie skończyło i kot czekał przy..pustych miskach :oops:

Wsypalam na noc sporo suchej TOTW,wszystko zjedzone :ok:

U Żuczka planuje jescze wizyte okulistyczna,ale to jak bedę miała wolny dzień z dziecmi moimi,może w jakas sobote uda mi się podjechac do Warszawy,ale to na razie tylko plany.

PCR tez się zrobi jak będzie z czego i tez go będziemy ogłaszac,on jest mlody,ma 7-mcy,wiec może ktos pokocha takiego małego dziabaga,bo ja oczywiscie oczu od niego oderwac nie moge :love:

Kotek przytulak,kochany pieszczoch....jak by mial szansę na dom byloby super.Wiem,ze był w ciezkim stanie ,ciagle choruje.

Uszka ma najlepsze z kotków,nic tam nie widac,ale trzeba go zabezpieczyc,żeby nic na niego nie przeszło,bo przeciez ciagle siedzi wtulony w Blondi,albo z Serafinka się przytula.


Żuczek wtulony w Blondi i Serafinkę :1luvu:

Bożenko podziwiam Cię za to co robisz dla tych osieroconych kociaków :1luvu: i za te rany
może jak Blondi będą mniej bolały uszy to może będzie choć trochę spokojniejsza

przydałby się banerek na pierwszej stronie wątku, żeby było łatwo go znaleźć

bardzo prosimy o pomoc dla Bożenki i kotów po pani Basi :!:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 06, 2014 16:15 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

wibryska pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
przydałby się banerek na pierwszej stronie wątku, żeby było łatwo go znaleźć

bardzo prosimy o pomoc dla Bożenki i kotów po pani Basi :!:


Już wstawiłam w swój post.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 06, 2014 17:31 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Nie chce mi się nic pisac i opisywac,bo mam doła.Koszt dziiejszej -niedizlnej wizyty z lekami-170zł :(
Advocate kotom juz zapuszczone 270zl

Jutro wizyta 120zł,pojutrze ostatnia mniej

skąd brać na to :(
Dalszych planów co do badań Denisa,konsultacji Zuczka u okulisty juz nei robię...
Wrzuce Małgosi paragony wizyt i opis ogólny,mam cały "zeszyt" 8O wydruków wizyt,wstawie na razie te co do swierzbowca,i wyników pozostalych kotów...
N arazie idę do moich koteczków wymasowac im dupki i sie pobawic,bo kuwety ogarniam znowu,wiec ...tak mi niedizela mija.

Zajaczek własnie skacze mi tutaj po biurku i wpatruje sie w to :1luvu: gotowy do ataku na monitor.

Marynia kiepsko,Serafinka -tak sobie,ZUCZEK OK,ALE OKO-MASAKRA,Kropka ok(podrapała mnie i pogryzła znowu),Blondi lewe uszko ładniej wygląda,tzn.teraz widac jakiego ejst koloru-rózowe,na zewnatrz juz ok,w środku jeszcze syf,ale wyłazi po Oridermylu...Prawe ucho neistety dalej zasyfiala,boli,troszke je wyczyscilismy,jutro powinno byc lepiej....A Denis ok...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie kwi 06, 2014 21:07 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Blondyna zwana pieszczotliwie Blondi.
ObrazekObrazekObrazek

Denis.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kropka pieszczotliwie zwana Krokodylem.

ObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 07, 2014 12:44 przez meg11, łącznie edytowano 1 raz
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 06, 2014 21:12 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Marynia chorutka.

ObrazekObrazek

Żuczek z Serafinką.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 07, 2014 12:48 przez meg11, łącznie edytowano 1 raz
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 06, 2014 21:15 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Paragony.

ObrazekObrazek

Opis i diagnoza kotów.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 06, 2014 21:44 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Specjalnie dla p.Michała.
ObrazekObrazek
Po kliknięciu na obrazek, powiększy się.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 06, 2014 21:52 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

kochane słoneczka :1luvu: żadnego na żywo nie widziałam a tak się już do nich przywiązałam
Blondi taka biedna na tych zdjęciach się wydaje i wyniki złe...
mam nadzieję, że kotom już minął pierwszy szok poprzeprowadzkowy, trzymam nieustannie kciuki żeby czuły się coraz lepiej :kotek:
na razie nie ma nowych wpływów z koszyczków, zapraszam na wydarzenie, będę wdzięczna za zapraszanie znajomych :)
https://www.facebook.com/events/7208818 ... ll_comment
dajcie znać jak dojdą pozostałe dwie wpłaty

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Nie kwi 06, 2014 23:39 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Żuczek z Serafinką :

Obrazek Obrazek :1luvu:

jakie bidusie :(

bardzo prosimy o pomoc finansową na leczenie białaczkowych kotów po pani Basi :!:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2014 12:47 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Dziś bez strat fizycznych.

Marynia chciała być cwana i schowała się między centralne a łózko. Wet był zachwycony :mrgreen:
Kicia nie miała odwrotu i bez problemu dostała kłuja :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon kwi 07, 2014 14:07 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

grzeczna Marynia - niechcąco współpracuje :1luvu:

meg11 pisze:Kropka pieszczotliwie zwana Krokodylem :

ObrazekObrazekObrazek


zwana Krokodylem ;) pewnie dlatego, że "kłapie paszczą" przy próbach złapania - Kropeczko, bądź spokojna Bożenka chce Ci pomóc
Ostatnio edytowano Pon kwi 07, 2014 15:17 przez wibryska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2014 15:00 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Serafinka ma bardzo zle wyniki morfologii. Własciciwie wszystko u niej idzie w dół. Jest jakiś pomysł aby poprawić morfologie oprocz immodulenu?. Opinie moją jak zrobić to najszybciej , Bożenko znasz. Nie widzę oznaczenia parametrów nerkowych a ważne są.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon kwi 07, 2014 15:18 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Witamy na krótko tylko
Rozliczenia zrobe jak sie ogarnę
Napsize tylko,że wpłyneły pieniazki od britty z bazarku "koszyczek wielkanocny'" od dwóch osób:45zł i 100zł-bardzo dziękuję
reszte uzupelnie póxniej..
Koty zyją,dzisiaj szok totalny:Marynia stala się Krokodylem,a Krokodyl się poddala i zdjełam ja z kapu bez kłopotu do zastrzyków.Nie kopała,nei gryzla.
Blondi jak zwykle narobiła halasu,darła pysiola na cały glos

Miłego dnia
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon kwi 07, 2014 15:21 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

asia2 pisze:Serafinka ma bardzo zle wyniki morfologii. Własciciwie wszystko u niej idzie w dół. Jest jakiś pomysł aby poprawić morfologie oprocz immodulenu?. Opinie moją jak zrobić to najszybciej , Bożenko znasz. Nie widzę oznaczenia parametrów nerkowych a ważne są.

nie robilismy biochemi,bo nie było zadnych środków wtedy,a koty chore sa.Serafinka ma "dobre" wyniki(dostała steryd,wiec i tak sa w miare ok),bo jak do mnie dojechala to juz miała leki podawane,ona jest najstarsza.Dzisiaj czuje się lepiej ,ładnie wygląda i przestaje tak kichać.
Sugerujesz transfuzję?
Serafinka była ulubionym kotem P.Basi,dla mnei ona bardzo tęskni,mam nadizeję,że ruszy trochę.Napisz Asia na e-maila,bo ja ledwie zywa ejstem i nie mam jak pisac tutaj.A e-maila uslysze jak cos pzryjdzie ,bo zakuka :oops:


Zobacz na wyniki Maryni i Kropki tez,bo Marynia to wazy jak wróbelek i straznie "smierdzi' (znam ten zapach neistety i nic dobrego on nie wrózy).:roll:
Ja nei wiem czy ejst sens te koty tak stresowac Asia,tyransfuzjami,wozić...szarpac się.Nie wiem,może dac im troszkę spokoju niech się zregeneruja.troche.
Skad na transfuzje brac Asia,ledwie starscza na podstawowe leczenie i to nie starcza.Pamietajcie ,ze jest jeszcze Zuczek i Denis,one maja najwieksza szanse na życie...Nie umiem wybierac,nie umiem...Koty sa ogólnie słabe,chude,staram się jak moge,żeby je wzmacniac.
Dzisiaj wet 120zł kosztowalo :( jutro bedzie 100zł :( i na razie tyle antybiotyków i Immulodulenu...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 10 gości