Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Dorciu przeredagowałam troszkę ogłoszenie adopcyjne Freyce.

ok.Limuś.
Freya to naprawdę rewelacyjny kot ,ona już jest u siebie ,przynajmniej tak myśli :wink:

to kot bezstresowy ,opiekuna pokocha tak że :strach:

adoruje stale ,przerwa kiedy śpi ,a kiedy ja się kładę muszę przejść miłosny rytuał ,usypianie nos w nos ,usta w usta ,krzyknęła bym helpunku ,ale i tak nikt nie przyjdzie mi na pomoc :twisted:

Przy czym całkowicie ignoruje moje koty ,ich wrzaski ,krzyki i wyzwiska ,totalna olewka efekt w tej chwili na wersalce leży Kropka ,Pola i Freya ,nie ma przyjaźni ale agresja pomalutku jest eliminowana.

Chciała bym znaleźć jej taaaaaaaaaaaaaaaaki dom :ok:

dorcia44 pisze:
Chciała bym znaleźć jej taaaaaaaaaaaaaaaaki dom

inny nie wchodzi w rachubę :lol:

Witam w moim smutaskowie.

tak jakoś byle jakoś :oops:

dobrej nocki.

Dobrej, spokojnej.

Spokojnej

Na smuteczki dobre.... koteczki, pozdrawiam :wink:

Witam w ten chlodny ale słoneczny poranek

Dorciu a gdzie można znaleźć ogłoszenie Frey? Kuzynka mojej kolezanki przymierza się do adopcji może nawet 2 kociakow - jakie są wymagania domku?
Miłego dnia

kaja888 pisze:Witam w ten chlodny ale słoneczny poranek
Dorciu a gdzie można znaleźć ogłoszenie Frey? Kuzynka mojej kolezanki przymierza się do adopcji może nawet 2 kociakow - jakie są wymagania domku?
Miłego dnia

Jest na naszej stronie adopcyjnej
http://adopcje.miau.pl/index.php?p=21061

kaja888 pisze:Witam w ten chlodny ale słoneczny poranek
Dorciu a gdzie można znaleźć ogłoszenie Frey? Kuzynka mojej kolezanki przymierza się do adopcji może nawet 2 kociakow - jakie są wymagania domku?
Miłego dnia

Kaja, moja znajoma wetka szuka domu dla dwóch dorosłych kotów swojej siostry..
Może?
tu ich ogłoszenie: http://adopcje.miau.pl/index.php?p=20917

Hej Dorciu

jeden kot więcej i jeden pies i nie mam jak i gdzie spać.
Ruda to kot nie tylko wiecznie gadający ,mruczący ,ale także w nocy śpiący przy i w i na człowieku .
Jej tłusta dupka jest nie do zepchnięcia ,a jeżeli już ogarnia mnie w k... :oops:

i próbuję ją odsunąć z poduszki tak drze ryja i pacza z takim wyrzutem że odpuszczam

Na dodatek do łóżka wróciła reszta nafochanych kocich bab i Pontik .....zawsze tak robi kiedy ją opitolę.
Przerypane :crying:

W tej chwili wszystkie posypiają tylko nie Freya ,ona szaleje z Tytkiem :wink:

Niepokoi mnie fakt że oddycha szeleszcząco ,już drugi raz wyciągnęła szyję i charczała ,wygląda to jak by miała duszności

Kropelki zapuszczam ,oczy ładniejsze ,błyszczące ,tyle że z jednego wycieka

Najważniejsze że widzi :ok:

Co prawda na FB pewna osoba już zainteresowała się czemu zabrałam Freye do okulisty :twisted:

czy nie mamy na co wydawać pieniędzy...
To na szczęście moje prywatne pieniądze ,nędzne bo nędzne ale moje i wydałam na to co uważałam za słuszne :twisted:

Ciężko pracuje na te pieniądze i proszę pozwól mi decydować na co je wydam :twisted:

pozdrawiam mirka t. :wink:

Następny krok będzie znów na Białobrzeską ,kontrol a może nie tylko.

no to sobie ulżyłam.
:oops:

Zaproponowano mi pracę ,codziennie po 1 pracy ,tak na godz, pieniądze żadne 130 zł ,ale to już prawie worek karmy ,niestety przejęła to brygadzistka jako 5 :roll: