Justyna, ale piszesz że on jest w depresji, a mi w schronie powiedzieli, że u nich nie ma żadnego kota w depresji. Jak się zgadałyśmy, że chodzi o tego burego z izolatki, to pani z którą rozmawiałam powiedziała, że on się po prostu boi innych kotów i dlatego jest osobno. Tak przynajmniej zrozumiałam.
A co do kk to nie jestem pewna, kot wygląda zupełnie zdrowo. Tak jak na zdjęciach, piękny, grzeczny, spokojny kot. I bardzo proludzki.
A co do pytania z wątku kotki - w schronie się nie pomylili, że dali mi dwa koty, a nie jednego. Wzięłam go na prośbę CoToMa i myślałam że macie to ustalone. Wyjaśnijcie proszę sprawę między sobą. W schronie poinformowałam oczywiście dokąd oba koty zabieram
