Cień, dymny kocurek z lękliwego kocurka w króla podwórka :D

[czitka]

Ależ on piękny
Nigna, coś jest na rzeczy z tym rozwolnieniem, z Guciem było podobnie na początku. A może to tylko emocje? Nowe otoczenie, śliczna dziewczyna do towarzystwa, nowy świat. Czy brzusie tak mogą reagować? Nie wiem, może ktoś mądrzejszy się wypowie.
Ale wszystko w piorunującym tempie idzie ku dobremu

[nigna]

No i są pierwsze ślady po Cieniu, ale to tylko i wyłącznie moja wina... Kociak siedział grzecznie na kolanach w łazience więc stwierdziłam że przeniosę go na kanapę i tam zostawię ,żeby nie straszyć w łazience ... Niestety gdy wyszłam z nim na rękach to się strasznie czegoś przestraszył i zaczął panikować, przy okazji zostawiając mi 3 piękne ślady na ręce no cóż, powolutku trzeba.. powolutku... potem jeszcze pogłaskałam go gdy uciekł do kąta, żeby pokazać że się nic nie stało i wcale nie chciałam go zjeść Więc chyba śmiertelnie się nie przestraszył skoro dał się pogłaskać

[aannee99]

Cudowny kociak

[nigna]

Uwaga uwaga Cień dzisiaj mrukał mi na kolanach i miał baaaardzo zdziwioną minę że mu się podoba głaskanie !

[misia007]

To chyba już z .....górki

[Gibutkowa]

Strasznie szybko

[nigna]

U Cienia wszystko ok powoli do przodu. dzisiaj rano obudziłam się a on leżał na łóżku obok Do kiziastego kociaka mu duużo brakuje, dalej nie daje się głaskać gdzie indziej niż w łazience, wciśnięty w kąt, ale jak już się go wyciągnie i posadzi na kolankach nawet zaczyna chodzić dookoła i się łasić Wygląda na to że boi się chodzącego człowieka...
Zastanawiam się tak co było powodem ich problemów z żołądkiem i doszłam do wniosku że może mięso w puszce się zwyczajnie zepsuło ? Kupiłam " na zapas" karmy przy poprzednim tymczasie czyli 2 miesiące temu. Data ważności była jeszcze baaardzo długa... ale: u mnie w mieszkaniu jest strasznie ciepło. Dużo cieplej niż w normalnym mieszkaniu. Nie grzejemy i mamy uchylone okno a i tak jest jakieś 25 stopni... Puszki leżą w szewce, w kuchni a więc w miejscu gdzie jest jeszcze cieplej. To możliwe żeby się "przegrzała" puszka ? Kupiłam specjalnie Animonde "nową" w zoologicznym żeby porównać zapach. Niestety nie udało mi się kupić tego samego smaku więc zapach może się różnić,kolor mięsa też, ale te "moje stare" puszki mają dużo ciemniejsze mięso i ostrzejszy zapach. To samo zrobiłam z saszetkami kite kata , których i tak raczej nie daje , są "na czarną godzinę". Ale wygląda na to że zapach się też różni... jak ta cała karma się zepsuła to się załamię... Tyle karmy do wyrzucenia....

[aannee99]

Zaglądam do kocurka i cieszą mnie jego postępy. Powoli, ale jednak do przodu - to najważniejsze

[nigna]

Kociak dał się pogłaskać na kanapie ! Poza tym przestraszył mnie na śmierć ... Cień po prostu ZNIKNĄŁ. Sprzątałam mieszkanie, przy czym też odkurzałam. Więc pomyślałam że kociak jak zawsze się gdzieś zaszył wystraszony odkurzaczem i potem wyjdzie... No ale minęło pół godziny, godzina, dwie a kota dalej nie ma... Zaczęłam go szukać . Przeszukałam każdy zakamarek, każdą szafkę , Cień się rozpłynął... I nagle olśniło mnie że chwilę była otwarta szafka od koszta na śmieci, a z tyłu nie ma zabudowania, i jest szczelina między szafkami a ścianą. Teoretycznie kot nie ma szans tam wleźć , bo jest to mała szczelina. No ale z kotami nigdy nic nie wiadomo , a skoro nigdzie kota nie ma to musi tam być... Zrozpaczona już myślałam w którym miejscu rozwalić szafki żeby dostać się do biednego kociaka, gdy mój chłopak powiedział żebym zaglądnęła do łazienki...Chłopak chciał wyciągnąć coś z szuflady na lekarstwa i jak ją odsunął zobaczył czarny ogon o.O Kot schował się w szufladzie która ma 20 cm długości, 10 szerokości i tyle samo wysokości... Okazało się że szafka pod zlewem jest tak skonstruowana że wchodząc do szafki głównymi drzwiami kot bez problemu mógł przejść sobie górą do małej szuflady...Najwidoczniej mu się tam spodobało i sobie został,a ja sprawdzając czy nie zamykam kota patrzyłam do wnętrza dużej szafki, nie do góry na maleńkie szuflady Teraz odsypia stres, mi chyba też się przyda Już moja psychika płatała mi figle i miałam wrażenie że on mi miauczy rozpaczliwie za tą kuchenną szafką ;o

[ulvhedinn]

Mówiłam, że Cień umie znikać

[aannee99]

Nasz kocurek też się tak ostatnio schował, wszystkie miejsca przeszukałam, w których lubił się chować - nie było go. Okazało się, że zrobił dziurę w kanapie od dołu i tam sobie wlazł .. i zasnął

[nigna]

Tak sobie śpiochamy Cień ma lepsze i gorsze dni. Był moment że dawał się głaskać gdy siedział na sofie/łóżku ale teraz jakby cofnął się w zachowaniu i znowu ucieka strasznie... Pracujemy !
teraz kociak śpi sobie bo zjedzeniu miseczki kurczaka, marchewki i mięska z puszki

[aannee99]

Co słychać u kocurka?

[nigna]

Kociak szuka nowego domku
Obecnie wróciłam z kotami do Jeleniej Góry wiec ma ogromny dom do biegania i wolierę na dworze

Komu kociaka ?
Młody śpi już ze mną na łóżku zawsze, daje się głaskać na łóżku i brać na ręce. Ale niestety dalej jeszcze troszkę się boi. Szuka więc domku który poświęci mu jeszcze troszkę czasu Ale chłopak szybko się uczy że ludzie nie gryzą ! NIe ucieka po łóżko, biega sobie spokojnie przy ludziach

[aannee99]

Ależ on jest cudowny, naprawdę bardzo podobny do naszego Marcela
Trzymam mocno kciuki za znalezienie super domku dla kocurka