Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 04, 2014 8:55 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

Kciuki wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 8:56 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

Dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nie chcę się denerwować, a samo wychodzi :twisted:
Do tego łeb mi urwać :twisted: Nie schowałam na noc miski z chrupkami :twisted:
Ma być na czczo - 5 godz. będzie na pewno, 7 godz. prawdopodobnie, reszty nie wiem - spałam :twisted: :twisted:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 04, 2014 8:58 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

Aga :)
Będzie dobrze - nie stresuj się :ok:
A jak będziesz miała chwile paniki - dzwoń :wink: - będziemy Cię odstresowywać :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 9:04 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

Anetko, dziękuję. Chyba jeszcze żadnych badań, konsultacji, czy zabiegów tak się nie bałam.

Nikiunia wtulona, pociesza mnie ;)

Tak dla siebie tu napiszę: Niki przez tydz. nie straciła na wadze, waży 3,60 kg.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 04, 2014 9:07 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

no!
Dzielna dziewczynka!
Odchudzanie się jest demode'

Trzymam kciuki dziewczyny
szybenko, wiem jak strasznie się człowiek denerwuje i jak mu serce wali w poczekalni
jestem myślami z tobą i wysyłam w eter fale wsparcia mentalnego :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 04, 2014 9:07 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

no!
Dzielna dziewczynka!
Odchudzanie się jest demode'

Trzymam kciuki dziewczyny
szybenko, wiem jak strasznie się człowiek denerwuje i jak mu serce wali w poczekalni
jestem myślami z tobą i wysyłam w eter fale wsparcia mentalnego :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 04, 2014 9:34 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

Wsparcie na odległość ma moc - wierzę w to :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dla odwrócenia mojej uwagi ;)
Wczoraj do lecznicy zabrałam koleżankę z jej kocurkiem, równolatkiem Niki, kt. zaczął posikiwać po kątach i sika w b. małych ilościach (Pozytywko, od razu mi na myśl przyszłaś). Wetka podłączyła najpierw Niki do kroplówki, a potem udała się do drugiego gabinetu, do Gromita. Wszystko słyszałam, bo gabinety były otwarte.
Podstawowy wywiad, obmacanie, obsłuchanie i nagle wycie, miaukot, zawodzenie. Myślała, że Niki zerwie się z kroplówki i pobiegnie na ratunek. Nie wiedziałam co się dzieje, a to kotkowi termometr do tyłeczka włożyli i dopóki nie wyjęli, wołał na ratunek. Potem dostał zastrzyk przeciwbólowy, przy kt. nawet nie pisnął. :mrgreen:
Śmiałyśmy się wszystkie.
Takie to kotów różne przypadki.

Uwaga nie została odwrócona :twisted:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 04, 2014 18:58 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

No jakże śmieli koteckowi dupeczkę naruszyć termometrem no :lol:

I jak i jak ? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 04, 2014 19:01 Re: Niki (FeLV+) - kocha życie :) 4 lata razem!!!

No właśnie, też czekam na wieści (palce splecione)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 04, 2014 21:19 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Jestem wykończona.
Wróciłyśmy do domu o 19-tej, po drodze zaliczając naszą lecznicę, aby Niki dostała zastrzyk z antybiotyku.

Nikunia ma PNN, niestety :(
No już wcześniej to wiedziałam, ale teraz wiem, że 3/4 Nikusiowych nerek nie działa.
Będzie coraz gorzej...
Przed nami rok, dwa, może więcej, ale jakość życia Niki będzie się pogarszać.
Wiele mnie przeraża...

Dzisiaj cieszę się, że mam brykającego kociaka, kt. nie widzi niczego poza mną.
Muszę wykorzystać wszystko, aby Niki było lepiej, aby nie cierpiała.

To jest wczesny etap choroby.
Przechodzimy na dietę nerkową.
Raz w tyg. robimy kroplówkę podskórną - sama będę robić. Teraz Niki jest dobrze nawodniona.
Antybiotyk jeszcze przez 5 dni - też będę robić.


Dr Agnieszka Neska-Suszyńska to wspaniały lekarz weterynarii (nefrolog) - polecam, każdemu kto ma problemy z nerkami swego pupila (kota lub psa). Bardzo rzeczowa i miła osoba. Wszystko tłumaczy, odpowiada na każde pytanie.
Będziemy pod jej kontrolą.
Nikunia b. się pani doktor spodobała, za swój spokój i dostojność - no, od początku wiedziałam, że to księżniczka ;)

Resztę napiszę innym razem.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 04, 2014 21:29 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Kochana przytulam ze wszystkich sił!!!
I Nikuśkę tulę mocno

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 05, 2014 7:06 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Aga :(
Ale Dr Nesca to bardzo dobry lekarz - jesteście w najlepszych rękach.
Pocieszające jest to, że to początek choroby - i trafiliście do lekarza, który ma doświadczenie w prowadzeniu kotów nerkowych.
Trzymajcie się Dziewczyny.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 05, 2014 7:47 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Duszek686 pisze:
Ale Dr Nesca to bardzo dobry lekarz - jesteście w najlepszych rękach.
Pocieszające jest to, że to początek choroby - i trafiliście do lekarza, który ma doświadczenie w prowadzeniu kotów nerkowych.
Trzymajcie się Dziewczyny.

I ode mnie uściski :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 05, 2014 15:30 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Jestem, zaglądam regularnie chociaż ukradkiem! Uściski i :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 18:23 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

moje Słoneczka Kochane :(
I ja tulam Was najmocniej jak umiem i mogę
I zaręczam Was,że będziemy tutaj z Wami cały czas nieprzerwanie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości