Mirmiłki VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 23, 2014 20:03 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Wszystkiego dobrego Aniado,Tobie i mirmilkom
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Czw sty 23, 2014 20:20 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Obrazek Wszystkiego o czym marzysz Aniado, niech się spełni :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 23, 2014 21:04 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Wszystkiego, co najpiękniejsze.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 23, 2014 21:18 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Wszystkiego Najpersieszego życzy Kotkinsowo z Kotkinsami.
Oraz tony książek... :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 23, 2014 21:35 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Dobrego zdrowia i pomyślności - Tobie i Twoim! :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sty 23, 2014 21:38 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

O, to i ja się z życzeniami szczęścia, radości, zdrówka, pociechy z kotów i jeszcze raz pieniędzy dołączę :kotek: :birthday: A jeśli niespodzianek - to tylko tak miłych, jak ten styczniowy krokus!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42319
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw sty 23, 2014 21:40 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, Aniado i dla Twoich podopiecznych - bo jak u nich wszystko będzie dobrze, to i Ty będziesz szczęśliwsza :ok: :birthday: :balony:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 23, 2014 23:35 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Dziękuję Wam PRZEOGROMNIE za życzenia.

Muszę przyznać, że to jedne z najmilszych urodzin jakie miałam, choć teoretycznie nie ma przy mnie ani jednej bliskiej osoby. W sensie: ni męża, ni krewnych. A jednak... Zostałam dziś zaproszona do znajomych z pracy i po raz kolejny poczułam się na Śląsku całkowicie jak w domu. Nie brakowało mi nikogo i niczego - może nieco fizycznego uścisku Męża. Wczoraj byłam u Kotki, dziś u pewnego przesympatycznego małżeństwa i ani przez chwilę nie czułam się sama.
Prawdą jest, co mówiła Ania z Zielonego Wzgórza: to, że człowiek urodził się w stajni, nie znaczy, że jest koniem.
Spędziłam fantastyczne, ciepłe, spokojne święta i urodziny na Śląsku i tu jest jednak mój domek.
Aniada
 

Post » Pt sty 24, 2014 10:44 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Spóźnione ale szczere - wszystkiego najlepszego. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39456
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 24, 2014 11:35 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Dziękuję! :D

A tymczasem Duża tak świętowała, że zapomniała kotkom kupić karmę. Dietka... Post... Chudniemy na wiosnę (??).
Muszę się zebrać i jechać czem prędzej. Tym razem korki niewskazane.
Ostatnio edytowano Pt sty 24, 2014 11:51 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pt sty 24, 2014 11:42 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Mirmiłki głodują!!! :strach: :strach: :strach: :placz:

Miłmiłokowe chłopce. Jezdeśmy zburwersjownione. Jak Duża mogła wam nie kupić amciu! To jezd skądal, miauczymy wam! Zaraz zrobimy karną kot-spedycję!
A na razie ratunkujcie się i amciajcie swoją Dużą. Albo jak jezd niesmakowna to amciajcie jej śniodanko. Jeżeli jezd zjadliwne dla kotków.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen pędzące-na-ratunek
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35358
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 24, 2014 11:50 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

MB&Ofelia pisze:Mirmiłki głodują!!! :strach: :strach: :strach: :placz:


Bywa.
Życie w ogóle nie jest łatwe. :twisted:
Po raz kolejny się przekonałam, że powinnam była od początku mieć jedynie dachowce. Bolek, który jest zdrowy jak koń i nigdy, przenigdy nie ma biegunek (od oseska, rzekłabym), po prostu napił się mleka. Dostanę bana???
Miś zjadł swoje specjalistyczne chrupki, a Jożo i Czesio... no cóż... bardzo restrykcyjny przydział tego, co zostało.

Dachowiec, tylko dachowiec, moi państwo! Zdrowy piwniczniak lub śmietnikowiec. Taki, co to mleko pije i surowe mięso źre. ;)
Z arystokracją żyje się niekiedy nad wyraz ciężko.
Aniada
 

Post » Pt sty 24, 2014 12:08 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Moim na przyklad mleko skondesowane nie szkodzi ;) Lubia :) Czasem sie z nimi dziele :) A Szarej to i zwykle nie szkodzi :) Lubi :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 24, 2014 12:12 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Moje obie piły mleko. Zwykłe, krowie. Obie się same odstawiły od mleka, teraz żłopią śmietankę. Też krowią. Od mleka biegunek nie mają. Za to Ofelia biegunkuje po wątróbce 8O (od razu zaznaczam, że nie dawałam dużych ilości, tylko tyle ile potrzeba do barfnej mieszanki, parę deko na kilo mięcha).
Co kot to żołądek. I jelitka.
(PS. Ofelia, jak ma okazję, wyżera mi kapustę kiszoną 8O :strach: . O dziwo, kapusta jej jeszcze nie zaszkodziła)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35358
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 24, 2014 12:19 Re: Mirmiłki VII - oglądałam SZCZURA!!!

Mój najstarszy rezydent uwielbia zupkę mleczną z kaszką manną i nigdy w życiu mu nie zaszkodziła, a potrafi się obulbać jak bąk :)

:birthday: :balony:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Myszorek, zjawka i 16 gości