Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 08, 2014 20:41 Re: Hakera story 14

MaryLux pisze:Haksiu, czy Ty jesteś przefarbowany Garfield?

Hm, nie wiem. A dlaczego, Inusiu, miał bym być?
Coś mnie ominęło?
A duża sobie dzisiaj popołudniu usunęła 5 pypciów, i zrobiła takie oczy 8O gdy chirurg ją się spytał czy chce zwolnienie.
Haker znudzony

Tak, dzisiaj się wynudziłem, duża uważa, że brakuje mi towarzystwa. Ach, ta alergia i astma dużego.
H

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 08, 2014 20:48 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Haksiu, czy Ty jesteś przefarbowany Garfield?

Hm, nie wiem. A dlaczego, Inusiu, miał bym być?
Coś mnie ominęło?
A duża sobie dzisiaj popołudniu usunęła 5 pypciów, i zrobiła takie oczy 8O gdy chirurg ją się spytał czy chce zwolnienie.
Haker znudzony

Tak, dzisiaj się wynudziłem, duża uważa, że brakuje mi towarzystwa. Ach, ta alergia i astma dużego.
H

Garfield lubił dobre jedzenie. Gotować też.
Inka

Ja bym wzięła zwolnienie, gdyby mi zaproponowali
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 08, 2014 21:08 Re: Hakera story 14

Ja też bym wzięła, ale nie teraz bo teraz u nas już sesja. I tak bym musiała odpracować te zaliczenia i egzaminy. A tak od 20.01 mam parę dni bez dydaktyki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 09, 2014 19:54 Re: Hakera story 14

No, chyba że tak...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 09, 2014 20:18 Re: Hakera story 14

Czy wy też tak macie, że jak dużą zetrze kurze to należy tam od razu usiąść, położyć się.
Ja przez to miałem wczoraj bardzo pracowity dzień, co duża starła kurz to ja już tam byłem :mrgreen:
A teraz jestem na maksa zdenerwowany, kolędę mieliśmy to wielkie wezwanie dla mnie, ja jak Mru, jak obcy w domu to ja zmykam. Tylko, że dzisiaj obrałem złą strategię, schowałem się nie w łazience, a za fotelem w dużym pokoju. Nie muszę dodawać gdzie byli podejmowani ministranci i ksiądz. Tak, była szybka ewakuacja, tylko nie wiem dlaczego tym rozbawiłem ministrantów, powagi nie utrzymali i podczas modlitwy się śmiali 8)
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 09, 2014 20:22 Re: Hakera story 14

Też tak mam.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 12, 2014 21:07 Re: Hakera story 14

Haksiu,chciałabym zobaczyć tę akcję z ministrantami :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sty 13, 2014 12:42 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:Czy wy też tak macie, że jak dużą zetrze kurze to należy tam od razu usiąść, położyć się.
Ja przez to miałem wczoraj bardzo pracowity dzień, co duża starła kurz to ja już tam byłem :mrgreen:
A teraz jestem na maksa zdenerwowany, kolędę mieliśmy to wielkie wezwanie dla mnie, ja jak Mru, jak obcy w domu to ja zmykam. Tylko, że dzisiaj obrałem złą strategię, schowałem się nie w łazience, a za fotelem w dużym pokoju. Nie muszę dodawać gdzie byli podejmowani ministranci i ksiądz. Tak, była szybka ewakuacja, tylko nie wiem dlaczego tym rozbawiłem ministrantów, powagi nie utrzymali i podczas modlitwy się śmiali 8)
Haker


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Wszak modlitwa winna byc radoscia :D :ok:

Mru zachwycony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 13, 2014 13:14 Re: Hakera story 14

Kochany Mru, co ciebie tak zachwyciło?
Radosna modlitwa, czy moje sprzątanie.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sty 13, 2014 13:30 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:Kochany Mru, co ciebie tak zachwyciło?
Radosna modlitwa, czy moje sprzątanie.
Haker


Oba zdarzenia.
Z przewaga drugiego :oops:
Drugie mniej powtarzalne, bo odkurza sie czesciej. Chyba :D

Duza mi opowiadala, ze Świńcia, ktora miala w czasach liceum,
zawsze wchodzila ksizedzu proboszczowi pod sutanne.
Kochany byl ten ksiadz... :ok:

Mru nostalgiczny
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 13, 2014 13:46 Re: Hakera story 14

U nas odkurzanie to bardzo częsta czynność, ze względu na dużego alergię. Podłogi są na mokro robione min 2-3 razy w tygodniu, codziennie odkurzaczem, a kurze w mebli szczególnie w sypialni są robione codziennie.
Kolenda jest raz do roku 8)
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sty 13, 2014 14:32 Re: Hakera story 14

Hannah12 pisze:U nas odkurzanie to bardzo częsta czynność, ze względu na dużego alergię. Podłogi są na mokro robione min 2-3 razy w tygodniu, codziennie odkurzaczem, a kurze w mebli szczególnie w sypialni są robione codziennie.
Kolenda jest raz do roku 8)
Haker


:oops: :oops:

Top ja zyje w alergicznych klimatach :crying:
Duza zapewne chce mnie unicestwic.

Mru nie odkurzany tak czesto
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 13, 2014 18:01 Re: Hakera story 14

Odkurzanie, czesto :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 13, 2014 19:46 Re: Hakera story 14

Nie cierpię odkurzania.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 13, 2014 20:04 Re: Hakera story 14

MaryLux pisze:Nie cierpię odkurzania.
Inka

A ja lubię, a Pysia wręcz uwielbia. Tak, Pysia lubi być czasami sama odkurzona odkurzaczem :mrgreen: nastawionym na najmniejszą moc.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Marmotka, puszatek i 48 gości