Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 09, 2014 18:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Nie zebym sie jakos bardzo znala, ale o Rocco czytalam raczej pozytywne opinie.
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Czw sty 09, 2014 19:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Anemon pisze:Nie zebym sie jakos bardzo znala, ale o Rocco czytalam raczej pozytywne opinie.

Czy fakt, że mi się skojarzyło, z czym (kim) mi się skojarzyło, bardzo źle o mnie świadczy? :mrgreen: :ryk:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 09, 2014 19:52 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Brombę karmię Boshem dla Seniorów, dostaje Arthroflex - i odpukać hasa niczym kozica:-) Ale jak kiedyś stwierdziła Kotkins to jest szczeniak, tylko ucharakteryzowany na starego psa.

Bylismy z Maurycym u weta ....... i nie jest dobrze. Tragicznie tez nie jest. Wygląda to tak: na JUŻ jest konieczne:
a. nakłucie i oczyszczenie gruczołow, które ma wokoł oczu. Najprawdopodobniej zbiera się tam łuszczka, gruczołow wokoł oczu jest dużo, jest silny stan zapalny. Dostał tobradex. Gruczoły trzeba nakłuć w znieczuleniu, bardzo solidnie oczyścić i poczekać na efekt. Inaczej oko będzie stale podrażniane. Stan zapalny będzie się nasilał

b. prześwietlenie + zajrzenie głęboko w gardło również w znieczuleniu. Osłuchowo coś tam słychać w tchawicy, ale brzmi to raczej na klasyczne uroki persie. Jednak te charkoty się mojej p. wet nieco podejrzane wydają, tym samym prześwietlić chłopaka trzeba

c.NATYCHMIAST trzeba zrobić porzadek w zębach. O ile przód jest w miarę, o tyle z tyłu jest dramat, taki tuż przed ropieniowy. Ślini się i owszem i capi mu z gęby. To jest najpilniejsze do zrobnia.
( Kotkins - któremu opowiadałam przez tel powiedziała to samo co p. wet, że ropień może w efekcie doprowadzić do niewydolności nerek - jaki to ma związek nie pamiętam, Kotkins może dopisze )

Tak czy siak na wtorek jest umówiony na zabieg. Wszystko zrobi się w jednym znieczuleniu, żeby nie obciążać nerek. I byłoby by cudnie, gdyby nie jeden skromny szczegół - dziś zapłaciłam 48 zł......, całość z wtorku oceniona jest na maks 450 zł - w zależności, co będzie dokładnie do zrobienia w gębie.......czyli załamka.

Dziewczyny - nieczęsto mi się to zdarza - ale tym razem zwracam się z prośba - ratuj kto w koty wierzy.......Po Świętach, żebym na uszach stanęła 500 zł nie dam rady wysłupłać, bo zwyczajnie nie mam.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 09, 2014 19:57 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Neigh pisze:Dziewczyny - nieczęsto mi się to zdarza - ale tym razem zwracam się z prośba - ratuj kto w koty wierzy.......Po Świętach, żebym na uszach stanęła 500 zł nie dam rady wysłupłać, bo zwyczajnie nie mam.


podeślij mi proszę nr konta - dużo nie dam, ale coś zawsze - ziarnko do ziarnka...
Madzia & Gabryś & Leon
Obrazek

madziulam2

 
Posty: 206
Od: Czw paź 15, 2009 18:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 09, 2014 20:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Neigh pisze:Dziewczyny - nieczęsto mi się to zdarza - ale tym razem zwracam się z prośba - ratuj kto w koty wierzy.......Po Świętach, żebym na uszach stanęła 500 zł nie dam rady wysłupłać, bo zwyczajnie nie mam.

Konto to samo, na które wysyłałam kasę za część obsługi weterynaryjnej Newy?

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 09, 2014 20:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Tak Floxanna to samo - z zaznaczeniem, że na Tego, co ryczy ( dziś Kotkins słuchał występów w trakcie powrotu od weta - serio jest czego posłuchac - facet co jak co, ale głos to ma.......mimo braku w nabiale;-) )

Madziula - ale własnie takie ziarnka góry przenoszą/usypują. Dziękuję dziewczyny.......bo co mam powiedzieć.

I jeszcze jedno, gdyby ktoś chciał Czarne Ryczące Bardzo Wartościowe - to jest do wzięcia.......

Anegdotycznie, bo inaczej nie umiem:-) Otóż:
Opowiadałam mojej p. wet o tym, że kot ze stwierdzoną wielotorbielowatością jest skazany na porażkę. I o tekście potencjalnej chętnej, która stwierdziła, ze kota sobie kupi "bo wie co ma". Pani Wet się setnie ubawiła....... Jej zdaniem to bzdura. Wiele kotów MA tą przypadłość. Tylko niewielu wie, że ja ma. Tu wiadomo. Jaka różnica? Ano taka, że mając świadomość można kota paść specjalistyczną karmą, badać regularnie, co moze zapewnić LATA dobrego życia. I paradoksalnie w przypadku niewiedzy kot jest bardziej zagrożony.

Pani wet mnie uraczyła historią. Otóż jedna z wetek w lecznicy pracujących dowiedziała się w recepcji, że mają się zgłosić Państwo z brytkiem do kastracji szykowanym. Państwo przyszli. Brytek jak w mordę strzelił, został przebadany, doszczepiony ( 9 miesięcy miał ). I pani wet zapytała kiedy w takim razie ma umówić zabieg sterylizacji... Państwo dostali szału. Ochrzanili ją, że nie po to sobie RASOWEGO kota z rodowodem kupowali, żeby go kastrować. Że mają zamiar kotkę kupić i rozpocząc hodowlę.......
Wetkę wcieło...... i nieśmiało mówi........tak rozumiem.....kot do hodowli, tylko hmm po co macie Państwo kotkę kupować skoro już jedną macie......JAK TO?????????? hmm no bo to jest KOTKA. Państwo doznali szoku. Kota im sprzedano!!!!!!!!! Oni ŻĄDAJĄ konsultacji z innym wetem. No to przyszedł. I czytelnie stwierdził, ze zwierzę jest samicą i ani dudu nie jest inaczej. Wydano zaświadczenie stwierdzające płeć zwierzęcia. Państwo siedzieli 40 min w poczekalni otrząsając się z szoku. Kupili KOCURA z hodwoli, z rodowodem! wprawdzie nie ma chipa.....ale zapłacili za kota HODOWLANEGO!
Jakoś ich nie zdziwiło, ze nie ma jąder w wieku 9 miesięcy, ze nie znaczy itp.......Ktoś tego kota wcześniej przecież badał, szczepił i jakoś nie wyszło. W istocie wiedzieli co mają:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 09, 2014 20:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Neigh pisze:Tak Floxanna to samo - z zaznaczeniem, że na Tego, co ryczy

No to poszedł mały grosz (dużo nie mogę, ale ziarnko do ziarnka…).

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 09, 2014 20:58 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

floxanna pisze:
Neigh pisze:Tak Floxanna to samo - z zaznaczeniem, że na Tego, co ryczy

No to poszedł mały grosz (dużo nie mogę, ale ziarnko do ziarnka…).



Wiesz.......ci co mogą to zwykle mają w d......... Najbardziej mnie zawsze wzruszają takie ziarnka. Wtedy właśnie człowiek wie, ze nie jest sam...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 09, 2014 21:05 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Czy ja mogę też dostać nr konta, chciała bym pomóc czarnulkiwi

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Czw sty 09, 2014 21:21 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Też trochę się dorzuciłam niech mu idzie na zdrowie

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Czw sty 09, 2014 21:27 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

O żesz w mordusię......się wzruszyłam. Bo tak szczerze to nie liczyłam na odzew. Czas kiepski.....poświąteczny....
Nie wiem co napisać.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 09, 2014 21:36 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Neigh pisze:O żesz w mordusię......się wzruszyłam. Bo tak szczerze to nie liczyłam na odzew. Czas kiepski.....poświąteczny....
Nie wiem co napisać.......


poszło coś, cokolwiek... czas poświąteczny, ale że niby co??? wówczas się nie je i nie choruje???


czarny kot - ehhh moje marzenie :)
po Gabrysiu (niebieski brytek) miał być czarny albo czekoladowy (brytek albo egzotyk)... jednak jak tylko ujrzałam blond Leona, przepadłam - musiałam mieć to cudo u siebie, musiałam!!!
niestety mam limit koci wykorzystany, dla mojego i ich dobra!

pochwalę się raz jeszcze, mogę???

Obrazek
Obrazek
Madzia & Gabryś & Leon
Obrazek

madziulam2

 
Posty: 206
Od: Czw paź 15, 2009 18:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 09, 2014 21:39 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

A chwal się, bo i jest Kim:-)

Ja tam zawsze chciałam Rudego...........a jakoś nie wyszło. Cóż.......może kiedyś........gdzieś.

Kotkins obiecał tekst dla Maurycego, ale zakładam, że nim tego Bastionu nie zdobędzie, to nie ma o czym gadać.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 09, 2014 21:45 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

Mam Ciela - dachowca z torbielami w nerkach, do tego jedna nerka dużo większa :od zawsze". Nie tylko persy - u niego to jedno z wielu uszkodzeń spowodowanych zakażeniem wewnątrzmaciczym. Ale żyje, jest radosny i skory do zabawy - mimo wszystko :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 09, 2014 21:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- Szefunio i gwałcipodu

To sobie możemy poszaleć na jej wątku. Ja też bym się pochwaliła ale nie umiem wstawiać fotek

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Sylwia_mewka i 14 gości