zaraziłam się ospą kiedy miałam 16-17 lat od koleżanki która leżała zsypana na maxa.
czyli nie powinnam już zachorować ,a jednak..ja wylądowałam w szpitalu.
Monika ,jest w fazie wysypu
Bez przesady ,nie zamartwiam się ,bez sensu ,ale uważam to za karygodne kazać pracować osobie zarażającej ospą ,z gorączką
Monika pracuje w Zarządzie ,tam ludzie siedzą całe noce ,konferencje itp. jeżeli ochroniarz spanikował to jak się góra dowie będzie źle
Rycha oczywiście do Berlina nie dam ,nie ma takiej opcji.
Nie będę was miała dość ,mam takie pokłady miłości

,potrzeby dbania o kogoś

,opiekowania się

,tak bardzo chcę czuć się potrzebna że ..no po prostu nie liczcie na to że wam podziękuję i pójdę sobie ,chyba że życie zmusi
