Biżutki na podwórkowego króla - ROZLICZONY

[isabell36]

mam nadzieję, że przejdzie - jak zaczyna mruczeć to chrypienia nie słychać tylko jednorodne traktorowanie
po południu osyczał mojego Tż, że mu się pałęta po piwnicy później uciekł pomiędzy rowery i wyszedł dopiero jak Tż poszedł, a ja siadłam tradycyjnie w drzwiach naszej piwnicy na plastikowym wiaderku i ciciałam
on jest naprawdę kochanym kociszczem

[mir.ka]

mam nadzieję, że przejdzie - jak zaczyna mruczeć to chrypienia nie słychać tylko jednorodne traktorowanie
po południu osyczał mojego Tż, że mu się pałęta po piwnicy później uciekł pomiędzy rowery i wyszedł dopiero jak Tż poszedł, a ja siadłam tradycyjnie w drzwiach naszej piwnicy na plastikowym wiaderku i ciciałam
on jest naprawdę kochanym kociszczem

[Gocha17_]

To ja poproszę breloczek nr 3 za cenę wywoławczą i wisior nr 9 za 12 zł

Śpieszę "odbić" wisior (nr 9) - 15zł

Zdrówka życzę Izie i Bossowi

[isabell36]

Śpieszę "odbić" wisior (nr 9) - 15zł

Zdrówka życzę Izie i Bossowi

dziękuję
za życzenia i przebicie oferty

[AnnAArczyK]

To ja dorzucam złotóweczkę (a co, rozrzutna jestem )
Wisior nr 9 za 16 zł poproszę, i breloczek nr 3 też za 16 zł

[isabell36]

To ja dorzucam złotóweczkę (a co, rozrzutna jestem )
Wisior nr 9 za 16 zł poproszę, i breloczek nr 3 też za 16 zł

dziękuję
Właśnie wróciłam od Bossa - on jest rozkoszny jak go długo głaskam to nie dosyć, że mruczy strasznie głośno to jeszcze słodko przy tym wystawia koniuszek języczka

[mir.ka]

To ja dorzucam złotóweczkę (a co, rozrzutna jestem )
Wisior nr 9 za 16 zł poproszę, i breloczek nr 3 też za 16 zł

dziękuję
Właśnie wróciłam od Bossa - on jest rozkoszny jak go długo głaskam to nie dosyć, że mruczy strasznie głośno to jeszcze słodko przy tym wystawia koniuszek języczka

nie miałaś wcześniej okazji mieć z nim takiego dłuższego kontaktu?

[isabell36]

nie miałaś wcześniej okazji mieć z nim takiego dłuższego kontaktu?

miałam, ale na podwórku, nie było za bardzo gdzie usiąść i go rozgłaskać - teraz muszę mu wynagrodzić samotne godziny to siedzę i go głaskam tak 20-30 minut, aż Tż się złości

Boss zawsze do mnie lgnął ale ja nie zawsze miałam czas teraz to nadrabiamy

[mir.ka]

nie miałaś wcześniej okazji mieć z nim takiego dłuższego kontaktu?

miałam, ale na podwórku, nie było za bardzo gdzie usiąść i go rozgłaskać - teraz muszę mu wynagrodzić samotne godziny to siedzę i go głaskam tak 20-30 minut, aż Tż się złości

Boss zawsze do mnie lgnął ale ja nie zawsze miałam czas teraz to nadrabiamy

[annakreft]

nr 7 za wyw

[Gocha17_]

To ja dorzucam złotóweczkę (a co, rozrzutna jestem )
Wisior nr 9 za 16 zł poproszę, i breloczek nr 3 też za 16 zł

Nie zapomniałam o wisiorku, tym pięknym numerze 9 daję 20zł

[isabell36]

nr 7 za wyw

To ja dorzucam złotóweczkę (a co, rozrzutna jestem )
Wisior nr 9 za 16 zł poproszę, i breloczek nr 3 też za 16 zł

Nie zapomniałam o wisiorku, tym pięknym numerze 9 daję 20zł

dziękuję

lecę zaraz dać ostatni antybiotyk Bossowi

[mir.ka]

jak Boss dzisiaj?

[Gocha17_]

Licytacje coś zamarły - wszyscy się na imprezy szykują?

Szczęśliwego Nowego Roku!

I spokojnej nocy dla Bossa, mimo sylwestrowego szaleństwa

[isabell36]

Byłam rano u Bossa - przed pracą 5 minut - szybkie głaski i jedzonko

jak wróciłam koło 13 "oporządziłam" podwórkowce: antybiotyk dla Urwisa bo zaczął chrypieć przez nos i znowu nelka83 poratowała mnie antybiotykiem reszta dostała uodparniające, kupione na pierwszej wizycie u weta, który skroił mnie 125 zł za 2 pudełka bioimmuneksu i 5 tabletek antybiotyku dla Kotki Polki, która pierwsza zachorowała

ponieważ mimo chłodu było słonecznie i sucho wzięłam Bossa na spacer po podwórku pochodził troszkę i chętnie wrócił do piwnicy - ma tam w miarę ciepło, micha i głaski trzy razy dziennie

wieczorkiem znowu byłam u niego - nie za bardzo bał się strzałów - ale dopiero się zacznie no nic ma przykryty kartonik-budkę i może się tam schować - te na zewnątrz mają gorzej

przypominam, że licytacja trwa tylko do 24