Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

[redaf]

...jakby jeszcze jakiś pasożyt się przyplątał, to nie ma strachu

Mogę Ci przyplątać Ziomala. Przesyłką kurierską

[Femka]

Dziękuję bardzo, ziemia łódzka też obrodziła kotyma Teraz, gdy wracam do domu, boję się na pobocza drogi patrzeć.

[jaaana]

Nie nie
U mnie nie zostaną, bo już wymyśliłam wariant awaryjny. Podrzucę w reklamówce dziewczynom do lecznicy I jeszcze mi potencjał na podrzucanie zostanie w drugiej zaufanej lecznicy, więc jakby jeszcze jakiś pasożyt się przyplątał, to nie ma strachu

Reklamówka do niczego, nie zdążysz dowieźć do lecznicy, zaraz pazurami porwą. Lepszy eko-karton z dziurkami. Z uwagi na niedawne święta możesz kukardkę dołączyć.

[Femka]

słuszna uwaga
poza tym, nawet jeśli dowiozę w reklamówce, zaraza wypełznie bez trudu i rozlezie się po okolicy.
Z kartonu nie zwieją.
W najbliższą sobotę będzie świetna okazja: zawiozę na zabieg cztery a odbiorę dwa. No kto mi udowodni, że dwie odjajczone srajdy należą do mnie

Nawiasem mówiąc taka historia zdarzyła się ostatnio naprawdę. Pan przywiózł dwa śliczne koteczki na sterylkę i ich nie odebrał. Biedactwa nagle stały się niczyje. Jaja bym urywała takim mendom.

[jaaana]

W mojej lecznicy często się zdarza, że ktoś przynosi "znalezione na drodze". Oczywiście, czyste i oswojone.

[Duszek686]

Femka - Ty tam nic nie podrzucaj ani nie porzucaj, bo potem my to musimy upychać gdzieś po kątach

[zabers]

Femka - Ty tam nic nie podrzucaj ani nie porzucaj, bo potem my to musimy upychać gdzieś po kątach

A niech próbuje . Przynajmniej będzie od razu wiadomo komu odwieźć (i zgarnąć kasę za dowóz )

[Femka]

Femka - Ty tam nic nie podrzucaj ani nie porzucaj, bo potem my to musimy upychać gdzieś po kątach

no właśnie dlatego planowałam podrzucić Wy upchniecie, a ja będę miała święty spokój. I na miau.pl się pochwalę, że dwa koteczki uratowane

[anulka111]

Na razie mogę Cię pochwalić słownie i wkleic serduszka,chcesz?

[evanka]

i aniołki
obowiazkowo

[jaaana]

Sadystki

[Sihaja]

Jestem i ja

[zabers]

Sadystki

"sadystki"? Ktoś powiedział "sadystki"? Oooo, to i ja się przyłączę z arsenałem uwielbienia dla potencjalnej bohaterki
Proszsz...

[Maryla]

ja mysle ze masz dobry plan na nowy rok
kocia nafia Ci sie odwdzieczy

[Femka]

nafia zaraz zrobi porządek z aniołkami i serduszkami


Dzisiaj Burek integrował się z tymczasowym Bąblem. W moim łóżku. Zaraz też przybiegła Debi z odsieczą.


















EDIT: coś w Burku jest niezwykłego. On przegania wszystkie tymczasy, ogania się od Feluta, a mimo to wszystkie do niego lgną jak muchy do miodu. I Burek chciał nie chciał, wychowuje smarkaterię