Moniś taki wisior chyba kosztuje 10 zł.
O 12 byłam u weta z Tofisiem
Rano nie chciał zjeść mokrego z immunodolem. Nawet samego mokrego nie chciał
Zachowanie było ok. Pochodził, i zmęczony poszedł leżeć.
Nie jadł nic od nocy to wet pobrał mu krew do analizy. Oczywiście z tylnej łapki, na wszelki wypadek jakby trzeba było wenflon wkuć
Na moją prośbę wet na szybko zrobił morfo leukocyty są w normie 8,5 tys ufffff. Jedyne odchylenie do hemoglobina i erytrocyty. Ma lekką anemię. Mam mu żelazo podawać.
W sumie wet stwierdził, że to małe odchylenie, ale nasza wetka gdy Kubus miał więcej erytrocytów już kazała podawać żelazo. Mimo tego żelazo będę dawać.
Reszta wyników biochemii ma być o 14 o ile uda im się zrobić rozmaz
Oby wszystko było w porządku
Wet dodał, że taki brak apetytu po wczorajszym może wystąpić, ale mimo wszystko to kot białaczkowy i analiza krwi nie zaszkodzi.
Tofiś w drodze do domu miaukał i chciał jeść.
Dałam mu ociupinkę mokrego, żelazo i poszedł spać na parapet.