Domowe karmienie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 18, 2013 19:08 Re: Domowe karmienie.

Niestety, kasze kaskus dałam wilczurowi i kotce, wilczur dostał niesamowitą srakę a kotka tylko powąchała i niezadowolona poszła sobie, myślałam że jak zgłodnieje to zje ale tak się nie stało . Gotowane serce kotka nie lubi. :evil:

Kupiłam puszki Animonda Carny, moim zdaniem jest lepsza od Bozity.
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 19, 2013 2:12 Re: Domowe karmienie.

No i słusznie, że nie zjadła - po co jej taka kasza, przecież ona tego nie strawi. Jej potrzebne mięso i tłuszcz zwierzęcy, to przecież 100% drapieżnik...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 19, 2013 7:24 Re: Domowe karmienie.

no, słusznie :mrgreen: w pierwszych dniach u nas jadła wszystko . . nawet ryż psu zjadła! a teraz taka wybredna . . to nie, tamto nie, bo nie smakuje, bo śmierdzi, bo nie ten zapach . . :lol: serca nie lubi, więc kupię filety, mam nadzieję że zje . parówki, szynki nie dajemy, prawda? są przyprawione. ale raz na jakiś czas jako smakołyk można ?
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 04, 2014 12:36 Re: Domowe karmienie.

Odkopuję wątek, bo po co zakładać nowy :) Mam pytanie co do olejów - wskazane jest podawać olej z łososia, a co z innymi, np. z oliwą z oliwek? Można dolać odrobinkę czy roślinne nie za bardzo?
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Pon sie 04, 2014 16:28 Re: Domowe karmienie.

ja daję lniany i czasami oliwę z oliwek
z tego co pamiętam ważna była budowa chemiczna
kwasy n-3 ok
a na n-6 trzeba uważać
ale fachowcem od żywienia nie jestem :oops:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon sie 11, 2014 12:31 Re: Domowe karmienie.

Znalazłam na Allegro bardzo tani olej z łososia i pstrąga... nie jest przeznaczony dla ludzi, ale... dla ryb :D Co to za olej, mozna go kotom podawać? Nie chcę dac linka żeby nie było że reklama, ale litr kosztuje 25zł i jest w zwykłej, czerwonej butelce bez etykiety. Podobno 100% naturalne składniki...
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Pon sie 11, 2014 12:52 Re: Domowe karmienie.

Karmię od prawie dwudziestu lat moje koty surowym mięsem z suplementami. Jest to zdecydowanie najzdrowsza forma diety. Mięso nie może składać się z samych podrobów! Ja daję indyka, wołowinę, kaczkę, ryby. O suplementach można poczytać na barfnym świecie (najważniejsze to tauryna, drożdże, skorupki jajek, olej z łososia, np. salmopet, algi). Bombą witaminową jest surowe żółtko. Koty potrzebują dużo tłuszczu zwierzęcego, mięso nie może być za chude

Agnieszka2009

 
Posty: 499
Od: Sob sty 10, 2009 16:57

Post » Sob sie 16, 2014 14:26 Re: Domowe karmienie.

Ja podaję karmę 5-razy dziennie , ale o ściśle określonych porach . Niezjedzone zabieram . Trudno jak nie zjadły to do następnego posiłku trzeba czekać . Wszyscy domownicy jedzą o identycznych porach . Śniadanie o 6:30 , wcześniej toaleta / koty mają myte zęby , przemywane oczka i szczotkowaną sierść / , z tym że każdy domownik zajmuje się swoim zwierzakiem i sobą . Na śniadanie BARF /naturalny z krwią jak ją mam , a jak nie to z Felini Compete / , przed wyjściem z domu o 7:30 pozostawiamy kotkom najczęściej puszki - bo się nie zepsują gdyby nie zjadły . później o 16 przekąska zmiennie : żółtko , śmietana , jogurt , suszony łój wołowy , sparzona ryba ,mielony żwacz , gotowane żołądki indycze - pięknie czyszczą ząbki kotków ..Wtedy są głodne i zjedzą różne pokarmy , których o innej porze by nie tknęły . Główny posiłek jest o 19 - wtedy już wszyscy są w domu.
Koty dostają wtedy znów BARF . Daję im :wołowinę , kurę , indyka , kaczkę , gęś ,królika z podrobami z wyłączeniem wątróbki - ta tylko raz w tygodniu / drób i króliki kupuję żywy na rynku i zabijam - mam krew i podroby .
Nie jestem wegetarianką , więc powinnam umieć zabić to co sama zjadam . W przeciwnym wypadku nie należy jeść mięsa .
Podaję dwa razy w tygodniu : olej winogronowy na kłaki , olek z pestek dyni na robale / oleje po 2 cm3 / i suplement dla kotków z żurawiną na układ moczowy - do posiłku . O 22 dostają bezzbożowe suche . Tylko w dni wolne obiad jest o 15 a później na deser wszystkie świństwa typu Wiskacz . Nowe kocie nabytki szybko przystosowały się do pory posiłków i do tego , że nie ma co grymasić .
Cenowo wychodzi to znacznie taniej niż na marketówkach . Razem z sąsiadką / bardzo podatna na reklamy / robiłyśmy przez 3-mce dokładne rozliczenia włączając w to identyczny piasek do kuwet . Obie miałyśmy po 3 koty o podobnej posturze tzn ona ma kocury ok 5-kg a ja miałam 2 > 15 kg / po przyjeździe zeskanuję i wrzucę na forum . Wiskacz to najdroższe jedzenie dla kotów jakie można kupić .
Jedzą tego bardzo dużo , nie mówiąc o zużyciu piachu i środków odwaniających / no można jeszcze nosić w domu maskę przeciwgazową / i o nadmiernym linieniu .No i praca przy wiecznym sprzątaniu kuwet i odkłaczaniu domu - darmo . W wyliczeniach nie uwzględniono kosztów leczenia po takiej diecie . Pozdrawiam Czarna Mańka
Nie uczłowieczaj kota - ukoć człowieka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna Mańka

Avatar użytkownika
 
Posty: 315
Od: Śro lis 20, 2013 10:49

Post » Sob sie 16, 2014 14:49 Re: Domowe karmienie.

Czarna Mańka pisze: Nie jestem wegetarianką , więc powinnam umieć zabić to co sama zjadam . W przeciwnym wypadku nie należy jeść mięsa .


Idąc Twoim tokiem rozumowania trzeba mieć własną rolę, żeby jeść płody ziemi i umiec budowac dom, żeby z niego korzystać. Z całym szacunkiem, ale głupoty piszesz... Krowę tez sama uśmiercasz?
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Sob sie 16, 2014 19:01 Re: Domowe karmienie.

Nie ,nie uśmiercam , ale jak byłaby taka konieczność to nie ma przeszkód , ale potrzebuję krwi , której nie mogę kupić bez octu . I nienawidzę obłudy . Mam prawo do własnego zdania . Dla mnie uprawiasz demagogiczną obłudę . Te tuszki w sklepach nie przypominające żywego stworzenia , fajnie można kupić i zjeść . Zabite cudzymi rękoma . Mogę jeszcze długo z Ciebie i Twojej wypowiedzi szydzić - tylko w jakim celu ?
Dawno temu uczyło się gotować od podstaw , a oprawiony drób wzbudzał podejrzenie , że jest stary albo był chory . Nikt by go nie kupił .
Swoją drogą , gdzie kupujecie krew do mieszanek .Na str.http://www.barfnyswiat.org/ , piszą , że można się porozumieć w sklepach gdzie sprzedają kaczą krew i zamówić taką bez octu . Niestety w żadnym ze znanych mi sklepów nie mogę się porozumieć . Otrzymuję odpowiedź , że już taką otrzymują . Na rynku też nie , bo już w trakcie uboju jest mieszana z octem . Po prostu ściana . Też bym chciała kupić gotowe składniki , a nie zabierać sobie czasu i dobrego samopoczucia przy takich zajęciach . Boję się chemicznej suplementacji - może nie mam racji , ale jak już podaję domowy posiłek to bez chemii . Dość jest jej w puszkach i suchym .
Mieszkam w Łodzi , często podróżuję służbowo do Poznania i Wrocławia , więc zakupy w tych miastach mogę robić .
Nie uczłowieczaj kota - ukoć człowieka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna Mańka

Avatar użytkownika
 
Posty: 315
Od: Śro lis 20, 2013 10:49

Post » Pon sie 18, 2014 13:40 Re: Domowe karmienie.

Nie trzeba robic wszystkiego własnymi rękami, żeby z tego korzystać - nieważne, czy to chleb czy mięso. A jeśli lubisz z kogoś szydzić, Twoja osobista sprawa...
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sie 21, 2014 9:05 Re: Domowe karmienie.

To nie ja zaczęłam szydzić i nie mam takiego zamiaru . Słowa " głupoty piszesz.... " są nie na miejscu . Zresztą to nie ten wątek do dyskusji o subtelnych różnicach między korzystaniem z życia roślin i zwierząt .
Nie mam dostępu do jednego z głównych składników karmy dla kotków , nie chcą jeść mięsa z suplementami to poprosiłam o radę , wyjaśniając jednocześnie skąd mam obecnie krew i swoje zdanie na temat " korzystania z mięsa " Pozdrawiam .
Zakończmy tą dyskusję .Niczego nie wnosi do wątku o karmach .
Nie uczłowieczaj kota - ukoć człowieka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna Mańka

Avatar użytkownika
 
Posty: 315
Od: Śro lis 20, 2013 10:49

Post » Pt sie 22, 2014 22:56 Re: Domowe karmienie.

Ja często daje kotkom obraną porcje rosołową z ugotowanym ryżem, który moje koty uwielbiają. często też gotuje ryż i mieszam z podrobami lub mielonym miesem ale nie surowym.
pozdr.

nelly76

 
Posty: 16
Od: Wto lis 12, 2013 22:35

Post » Nie lis 16, 2014 13:49 Re: Domowe karmienie.

Ja włączyłam do diety przepisy Ewar , z wątku o kotkach z huty od 15 października , urozmaicając kotkom dietę maksymalnie . Mam efekty w postaci : mniejszej ilości wyczesywanego futra i taki bardzo namacalny : Malusze poprawiła się morfologia , a walczymy z nią od maja , cały czas była nieznacznie obniżona hemoglobina i ogólnie zaniżone wyniki czerwonych i białych krwinek , mimo iż obraz krwi był prawidłowy i testy negatywne . Jakichś ważnych składników organizm nie przyswajał , licho wie czemu , ani z pokarmu ani z leków . Teraz sama sobie wybiera co chce jeść . Podaję niewielkie ilości jedzenia , dokładając to co akurat jedzą , żeby nie trzeba było jedzenia próbowanego przez kotki wyrzucać . Nic się nie marnuje , bo Frid zjada wszystko . Chyba to najmniej wybredny kot świata . No i te wolnożyjące też mają urozmaiconą dietę .
Nie uczłowieczaj kota - ukoć człowieka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna Mańka

Avatar użytkownika
 
Posty: 315
Od: Śro lis 20, 2013 10:49

Post » Pon lis 17, 2014 11:16 Re: Domowe karmienie.

Chciałbym poddać Waszej ocenie sposób w jaki karmię swoje kocięta.

Podstawowe żarcie: Kupuję szkielet kurzy (taki na rosół) i gotuję rosół z marchewką. Po jakimś czasie wyciągam ścierwo z rosołu, oddzielam mięso, skórę i chrząstki. Cześć rosołu odlewam do osobnego garnuszka i rozgotowuję w tym trochę ryżu (łyżka - dwie). Mięso i marchewkę kroję na małe kawałki, natomiast skóry i chrząstki wrzucam z powrotem do wywaru i z nim miksuję. Potem wszystko to mieszam. Po zastygnięciu powstaje taki kurczakowy budyń - koty to lubią, a jak za jakieś 2 - 3 zł mam ogarnięte żarcie dla nich na kilka dni (jak szkielet jest duży to nawet tydzień). Dostają to ok. 4 - 5 razy dziennie po małej porcji, tak żeby zjadały wszystko. Część ryżu z reguły i tak zostawiają :)

Oprócz tego mają stały dostęp do suchego Applawsa i czasem dostają sparzone surowe mięcho (kurczak, wół, dziczyzna), podroby, żółtka gotowane.

Zastanawiam się nad kośćmi (np szyjkami) - czy takie ugotowane można im zmielić i dodać do mieszanki, czy nie ma to większego sensu?

Swoją drogą ciekawostka - ze dwa razy zamiast szkieletu w awaryjnej sytuacji (weekend) kupiłem ćwierci tylne z Lidla (świeże, takie pakowane w tackach zafoliowanych) i z nich zrobiłem "budyń". Koty jadły jakby z musu. Mięso z lokalnego mięsnego smakuje im znacznie bardziej.

neuro

 
Posty: 65
Od: Pon paź 13, 2014 13:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kicalka, Silverblue i 111 gości