Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

[barbarados]

Aga , ja też nie lubię różu .
Dziś wolne . Z powodu awarii . Wolny czas wykorzystałam na wizytę u weta z Lunką . Musiała skąd spaść albo się uderzyć . Boli w okolicach kręgosłupka . Wszystko normalnie , oprócz tego , ze trochę kuleje . Chyba je pozamykam i pouwiązuję . Ganiają się , tłuką biegają bez opamiętania . I są skutki .
ktoś miał już te obróżki uspokajające ? To na pewno dla kotów , nie dla właścicieli ? Bo krople to na cysterny zamówię .

[Milena_MK]

to chyba cieszysz się z awarii w pracy?

[barbarados]

Nie bardzo . Możemy w niedzielę pracować . Nigdy nic nie wiadomo .

Odeszła znalesiona na cmentarzu siostra Pitulinka .
Koteczki [*]do zobaczenia maluchy

[Milena_MK]

biedne Pitulinki

[mir.ka]

Nie bardzo . Możemy w niedzielę pracować . Nigdy nic nie wiadomo .

Odeszła znalesiona na cmentarzu siostra Pitulinka .
Koteczki [*]do zobaczenia maluchy

smutna wiadomość

[mir.ka]

Aga , ja też nie lubię różu .
Dziś wolne . Z powodu awarii . Wolny czas wykorzystałam na wizytę u weta z Lunką . Musiała skąd spaść albo się uderzyć . Boli w okolicach kręgosłupka . Wszystko normalnie , oprócz tego , ze trochę kuleje . Chyba je pozamykam i pouwiązuję . Ganiają się , tłuką biegają bez opamiętania . I są skutki .
ktoś miał już te obróżki uspokajające ? To na pewno dla kotów , nie dla właścicieli ? Bo krople to na cysterny zamówię .

to normalne ,że jak jest kilka kotów razem to tak się zachowują
dzisiaj obserwowałam większe stado, jak się ganiało, tłukło i aż piszczały, czasami nie mogę patrzeć jak z rozpędu gdzieś wbiegają, zaraz mi się wydaje ,że spadną a one zadowolone

[barbarados]

Cześć Mirka
Pewnie , że normalne . Czasem tylko nie wyrobią na zakrętach . Moje nie tylko piszczą - one kwikają .
Robią jakieś obroty w powietrzu , odbijają sie od ścian i jadą na tyłkach po kaflach . Spętam łapki i zamknę w transporterach .

[mir.ka]

Cześć Mirka
Pewnie , że normalne . Czasem tylko nie wyrobią na zakrętach . Moje nie tylko piszczą - one kwikają .
Robią jakieś obroty w powietrzu , odbijają sie od ścian i jadą na tyłkach po kaflach . Spętam łapki i zamknę w transporterach .

a masz na tyle?

[mir.ka]

u ciebie jest teraz cztery sztuki?
a ja dzisiaj widziałam goniących się trzy razy tyle (w jednym pomieszczeniu)

[barbarados]

Mam 4 . Jeden plastikowy i trzy szmaciane

[mir.ka]

Mam 4 . Jeden plastikowy i trzy szmaciane

to jesteś zabezpieczona

[barbarados]

Uważam , że na wszelki wypadek transporterki powinny być . Już latałam z dwoma na raz do weta . Jednego , latem , od biedy , można pod pachę wziąć . Ale dwa ?
A teraz sie przydadzą w innym celu

[mir.ka]

:mrgreen: Uważam , że na wszelki wypadek transporterki powinny być . Już latałam z dwoma na raz do weta . Jednego , latem , od biedy , można pod pachę wziąć . Ale dwa ?
A teraz sie przydadzą w innym celu

niedobra

[barbarados]

Sadystka jestem
Choć moze jak beda grzeczne to odroczę wykonanie kary

[mir.ka]

Sadystka jestem
Choć moze jak beda grzeczne to odroczę wykonanie kary

zaraz podstępne przytulą się, pomruczą i człowiekowi przechodzi złość na nie