PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

[Bellemere]

No to jak ma tłuste mięsko, to nie trzeba dodawać
Możesz sobie sprawdzić Felini Complete - dodaje się go do mięsa, jest w postaci proszku (do rozpuszczenia w odrobinie wody). Ma witaminy, ważną dla kota taurynę i odpowiednią ilość wapnia: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ini/151648 wydaje się drogi, ale jak kiedyś liczyłam, na 65g mięsa daje się jedną miarkę, czyli 0,8g - to wystarcza na bardzo, bardzo długo

[Blodka]

Dobra rzecz, no i dobrze że przeczytałam że :"wyłącznie do przygotowania wraz ze świeżym, surowym mięsem i nie może być mieszane z karmą lub inną żywnością np. z puszek ". Do przetestowania z pewnością.

A co tam Pięknotka z najlepszym na świecie "ułamkiem mózgu" porabia ?

[elianka]

Witam się i ja w w nowym wątku!

Ale miałaś pecha z tym PoN :/

[Bellemere]

Blodka, do ugotowanego też się nada chociaż zawsze nieco lepiej surowe - w końcu kotom w naturze nikt myszek nie gotuje

Witaj elianko! Napisałam już do nich maila z reklamacją, jak do jutra popołudniu nie odpowiedzą, to tam zadzwonię. Mam nadzieję, że mi za nie zwrócą albo wyślą nowe, bo nie bardzo mi się uśmiecha wykłócanie i kupowanie kolejnego zapasu karmy na miesiąc... Na razie tydzień przeżyje na Animondzie vom Feinsten, szkoda tylko, że chyba nie ma tauryny - a przynajmniej brak wzmianki na ten temat. Dobrze, że chociaż Orijen ma jej sporo.

A Luna... W tej chwili śpi, nawet dzisiaj nic nie popsuła Shebę zjadła, ale bez przekonania. Koteczek wie, co dobre, a co nie

[Milena_MK]

Ja teraz będę moje kotki przestawiać na surowe, ewentualnie gotowane mięsko. Póki co jedzą surowe tylko raz dziennie, a potem puszki/saszetki. Ale mam zamiar w najbliższym czasie zamówić Felini Complete właśnie i będę im robiła posiłki sama. Wiem, że po surowym nigdy nie mieli sensacji. Filet z kurczaka jest chudy, więc będę też dodawać masełka. A puszki będę mieć tak tylko w razie "sklerozy", gdybym zapomniała wyciągnąć mjensko z zamrażarki. A w ciągu dnia będa podgryzały sprawdzonego Applawsa. I mam nadzieję, że problem z kupsztalkiem nam się już nie powtórzy.

[Bellemere]

Oby, bo i Tobie, i Trufelii się ostatnio przytrafiła taka sama sytuacja z tymi kocimi kupkami

Luna jest chyba niestety niereformowalna, mięso? A fe. No, ugotowaną skórę z uda zje. Resztę zawsze dostaje w końcu pies... Nawet nie wiem, czy tę Animondę, którą kupiłam, będzie jeść. No i w ogóle straszna beznadzieja, że tak z dnia na dzień musiałam jej zmienić karmę, mam nadzieję, że u niej nie pojawią się żadne sensacje kuwetkowo-biegunkowe nie mam ani jednej puszki PON do zmieszania...

[Milena_MK]

Moje kotki nigdy nie miały sensacji po Animondzie, więc mam nadzieję, że Luneczce też nie zaszkodzi ta zmiana karmy.

[Bellemere]

Trochę się tego obawiam, bo PON nie miał podrobów, no i 95% mięsa, a Animonda vom Feinsten to już "mięso i produkty uboczne" i w sumie nie wiadomo, ile czego jest... Chciałam kupić Miamor Milde Mahlzeit, bo to jej czasem dawałam dla urozmaicenia, ale zamknęli najbliższy zoologiczny, musiałam jechać do centrum handlowego i w tamtym zoologu poza Animondą nie było nic, co nadawałoby się do podania Lunie...

[ab.]

Problemy z puszkami są masakrą, żeby w cywilizowanym kraju człek miał problem z zakupem puszki

[Milena_MK]

Problemy z puszkami są masakrą, żeby w cywilizowanym kraju człek miał problem z zakupem puszki

no dokładnie! wszystko trzeba zamawiać przez neta! ja czasem jeżdżę do Karuska, bo akurat tam mają spoko wybór karm, ale to w zasadzie jedyny sklep w całym Krakowie, gdzie można pojechać i na miejscu kupić lepszą puszkę pewnie gdybym lepiej poszukała to coś by się znalazło, ale osobiście uważam, że w takich sklepach jak np. Kakadu, które jest w każdym centrum handlowym, powinny być troszkę lepsze te karmy...

[aannee99]

Witam Luneczkę

Oj, nie dobrze, że te puchy zepsute dostaliście - rozumiem Twoje zdenerwowanie. Mam nadzieję, że reklamację uwzględnią i zwrócą Ci pieniądze, albo wyślę puszki z odpowiednim terminem Jednak nie smak pozostaje, prawda?.

[Trufelia]

jak ja pytałam w sklepach, to zazwyczaj mają tylko Animondę - i to już jest sukces na skalę światową, bo 1/2 z tych zoologów oferuje Whiskasy.. to już większy wybór w hipermarketach mają, ale tam niestety jakoś powala na kolana.

[Bellemere]

No, pretensji do sklepu swiatkarm.pl mieć nie mogę - wysłali przeterminowane, nie sprawdzili, ale ja też nie sprawdziłam. Napisałam maila w niedzielę, wczoraj, a dziś rano już dostałam wiadomość, że bardzo przepraszają i oczywiście zwrócą mi pieniądze, mimo, że nie mam już nawet paragonu. Także problem był, ale rozwiązali go szybko i sprawnie - i to mi się podoba. Każdy ma prawo do błędu, ważne, że się przyznali i nie wykłócali.

A stacjonarny znam JEDEN w mojej okolicy, i to dość dalekiej, bo jakieś dwa miasta dalej - tam są puszki Power of Nature i Moonlight Dinner. No i w jednym zoologu miałam tego Miamora Milde, ona też jest całkiem niezły, ale zoologa już zlikwidowali... A reszty porządnych puszek na oczy nie widziałam nigdzie - CFF, GP, Feringa, Terra Fealis... Masakra. Muszę się zastanowić, co zamawiać na resztę miesiąca - z PONami jest teraz problem, bo wycofują duże puszki, będę po 80g, więc na sklepach zostały jakieś resztki. Najwyżej pojadę do tamtego zoologicznego, i kupię za 8zł/pucha, trudno... Przynajmniej od razu sprawdzę datę ważności

Wybaczcie, że dzisiaj prawdopodobnie do Was nie zajrzę, wpadłam tylko na chwilę, bo mam okienko i zajęcia do 21... Już mi się w głowie kabelki przegrzały i łeb mnie boli...

[Milena_MK]

No tak, Bell ma zawsze cięzkie poniedziałki...

A co do karm to opisze odwrotną sytuację, która mi się przytrafiła.

Otóż zamawiam czasem na zooexpress.pl bo mają bardzo szybkie terminy wysyłki (zawsze na następny dzień). I kiedyś patrze, a oni mają promocję mokrej karmy Bozita i Miamor - przeceniona o połowę bo data ważności tylko grudzień 2013. Ale myślę sobie, zamówię po 20 konserw z każdego rodzaju, i tak przecież moje zjedzą przed grudniem a za taką cenę to nie kupię nawet Whiskasa. Przychodzi przesyłka, ja patrzę a tam wszystkie karmy do 10.2014, ale w cenie tych przecenionych. Napisałam do nich maila, że oczywiście dziękuję itp. ale chyba zaszła pomyłka i przysłali mi "świeższe" za cenę tych, którym się kończyła data. A oni mi odpisali, że było duże zainteresowanie w związku z tym nie zdązyli zdjąć promocji ze strony. A żeby nie robić klientom przykrości to skompletowali zamówienie, wysyłając karmy z dłuższym terminem ważności! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Przecież zawsze mogli nie wysłać i napisać "brak na magazynie" czy coś.

[Bellemere]

Dobra, mam jeszcze pół godziny, może zdążę do Was zajrzeć

No, przyznam, bardzo pozytywna sytuacja. Sądzę też, że skoro było tak duże zainteresowanie, oni niewiele na tym stracili - a może nawet zyskali, tym bardziej, że pewnie część z tych klientów chętnie do nich wróci

Zastanawiałam się nad zamówieniem pakietu próbnego Feringi, bo potrzebuję jakiś 6-7 puszek. Ale sprawdzając kontrolnie skład zauważyłam, że tauryny ma tylko 100mg/kg musiałabym chyba dodawać, bo nawet dokarmiając Lunę Orijenem, który ma 2500mg/kg, nie uzbiera się jej za wiele... Chyba pojadę tam do Czeladzi, co tam, oby tylko był ten PON jeszcze dostępny.

A następnego zamówienia ze świata zwierzaka nie wykluczam, bo wcześniej dodali mi dużo gratisów, a teraz bezproblemowo zwracają pieniądze za to, co było nie tak. No i ta wysyłka za 4zł... ale na pewno zamówię dopiero wtedy, kiedy unormuje się sprawa z tym PONem. Chyba, że Królewnie Bałałajce zasmakuje GranataPet