PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 11, 2013 20:56 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Zosik pisze:Odebrałam, odpisałam, dziękuję! :D
Wysłałam Ci zdjęcie Bubki, ale postaram się zrobić takie z bliska, skoro już pozwala mi podejść, żeby było ją dokładnie widać :)


Buba kończy jeść, to ta po prawej stronie:

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt paź 11, 2013 21:45 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sama nie wiem co napisać. Kotka złapana wczoraj okazała się być sterylizowana. Niestety nie miała oznaczonego uszka. Wetka też nie znalazla blizny i kicia była cięta po raz drugi w swoim życiu. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Mam mega moralniaka :cry: a moja siostra jest zdruzgotana (to jej pierwszy tymczas). Kicia codziennie przychodziła jeść jak tylko się pojawiałyśmy (ja lub siostra). Przychodziła z działki naprzeciwko. Właściciel tej działki mówił mi że to młode koty (miały być trzy) z wiosny a w jej przypadku to nie mogła być prawda. Mówiłam mu jakiś miesiąc temu, że planuję je wyłapać na zabiegi. Opowiadał mi że znajdował martwe kocięta. Nie bardzo wiem co teraz robić. Jest ryzyko że pozostałe koty (poza mamuśką) też są po zabiegach. Przecież nie można czekać aż zaczną chodzić z brzuchami aby się przekonać że nie były cięte.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 11, 2013 21:59 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sylwka pisze:Sama nie wiem co napisać. Kotka złapana wczoraj okazała się być sterylizowana. Niestety nie miała oznaczonego uszka. Wetka też nie znalazla blizny i kicia była cięta po raz drugi w swoim życiu. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Mam mega moralniaka :cry: a moja siostra jest zdruzgotana (to jej pierwszy tymczas). Kicia codziennie przychodziła jeść jak tylko się pojawiałyśmy (ja lub siostra). Przychodziła z działki naprzeciwko. Właściciel tej działki mówił mi że to młode koty (miały być trzy) z wiosny a w jej przypadku to nie mogła być prawda. Mówiłam mu jakiś miesiąc temu, że planuję je wyłapać na zabiegi. Opowiadał mi że znajdował martwe kocięta. Nie bardzo wiem co teraz robić. Jest ryzyko że pozostałe koty (poza mamuśką) też są po zabiegach. Przecież nie można czekać aż zaczną chodzić z brzuchami aby się przekonać że nie były cięte.


Zdarza się. :cry: Bardzo współczuję, Sylwka. Może łapać tylko mamuśkę ? Ciężka sprawa...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt paź 11, 2013 22:09 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Mamuśka jest codziennie (czeka pod winoroślą lub przybiega jak się pojawimy) ale nie mogę jej łapać teraz bez malucha. Jakby mały drań przychodził regularnie do michy to by było prościej a do tej pory widziałam go tylko raz. Posiedzę jutro w ciagu dnia na działce i zobaczę co się pojawi.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 11, 2013 22:25 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sylwka pisze:Mamuśka jest codziennie (czeka pod winoroślą lub przybiega jak się pojawimy) ale nie mogę jej łapać teraz bez malucha. Jakby mały drań przychodził regularnie do michy to by było prościej a do tej pory widziałam go tylko raz. Posiedzę jutro w ciagu dnia na działce i zobaczę co się pojawi.


Może akurat się uda... Trzymajcie się, dziewczyny! :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob paź 12, 2013 9:48 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sylwka, a może popytaj innych osób z działki ? Może one są bardziej zorientowane, czy ktoś już czasem nie sterylizował tam części kotów ? No chyba że kotka została podrzucona na działkę już wysterylizowana ? :conf:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob paź 12, 2013 16:09 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Spróbuję się jakoś zorientować choć działki są ogromne a koty sobie wędrują gdzie chcą. Niedaleko pojawia się grupka kotów z oznaczonymi uszami.
Nic się dzisiaj nie pojawiło. Czarnulka ma się nieźle. Zaczęła jeść choć rano ze stresu skakała po klatce.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 12, 2013 16:33 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Kciuki za łapanie na Zakolu Wisły!

Sarah DeMonique pisze:. Trzymamy :ok: :ok: :ok: i zbieramy fundusze.

edit: poszedł przelew za bazarek książkowy - 1 lancet do przodu!


Lancet za bazarek książkowy już na koncie. :D

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob paź 12, 2013 16:41 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sylwka pisze:Spróbuję się jakoś zorientować choć działki są ogromne a koty sobie wędrują gdzie chcą. Niedaleko pojawia się grupka kotów z oznaczonymi uszami.
Nic się dzisiaj nie pojawiło. Czarnulka ma się nieźle. Zaczęła jeść choć rano ze stresu skakała po klatce.


Naprawdę masz ciężko... Reszta może być ciachnięta albo nie. Wywalenie lub zaginięcie domowej kotki też wydaje mi się prawdopodobne skoro inne koty z działek mają znaczone uszy... Może przyjechała z kimś na działkę i zgubiła się ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40


Post » Nie paź 13, 2013 20:49 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Dzisiaj znowu nic. Mamuśka zjawiła się pod winoroślą jakieś 10 sekund po tym jak weszłam na działkę :D . Niestety małego nie było. Potem przyszło coś dużego czarnego (było ciemnawo więc niezbyt dokładnie go widziałam) ale ominęło klatkę szerokim łukiem i sobie poszło. Musimy zakończyć akcję bo gdybyśmy jutro coś złapały to nie mogłybyśmy zapewnić tygodnia w domu po zabiegu. Powtórka najwcześniej za trzy tygodnie chyba że uda się znaleźć jakieś lokum na przechowanie po zabiegu. Nie mam pojęcia co się stało z resztą kotów, które wcześniej przychodziły w miarę regularnie. Musimy zrobić lepszy wywiad.
Na szczęście Czarnulka czuje się świetnie. Je za conajmniej dwa koty i zaliczyła już kilka razy kuwetę (kupal też był). Dzielnie fuczy jak tylko zaglądamy do klatki :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 14, 2013 14:59 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Sylwka pisze:Dzisiaj znowu nic. Mamuśka zjawiła się pod winoroślą jakieś 10 sekund po tym jak weszłam na działkę :D . Niestety małego nie było. Potem przyszło coś dużego czarnego (było ciemnawo więc niezbyt dokładnie go widziałam) ale ominęło klatkę szerokim łukiem i sobie poszło. Musimy zakończyć akcję bo gdybyśmy jutro coś złapały to nie mogłybyśmy zapewnić tygodnia w domu po zabiegu. Powtórka najwcześniej za trzy tygodnie chyba że uda się znaleźć jakieś lokum na przechowanie po zabiegu. Nie mam pojęcia co się stało z resztą kotów, które wcześniej przychodziły w miarę regularnie. Musimy zrobić lepszy wywiad.
Na szczęście Czarnulka czuje się świetnie. Je za conajmniej dwa koty i zaliczyła już kilka razy kuwetę (kupal też był). Dzielnie fuczy jak tylko zaglądamy do klatki :wink: .


Najważniejsze, że malutka czuje się świetnie. :ok:

Może w następnej turze łapania koty zechcą współpracować. :ok:

Wpłynęła też wpłata od Ciebie na konto, za którą bardzo dziękuję. :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon paź 14, 2013 19:59 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Zrobiłam dzisiaj Bubce zdjęcia, jak przyszła na obiadek. Najlepsze nie są, bo mój telefon robi zdjęcia raczej marne.
Dziewczyna ma porządnie wyciągnięte cycorki, więc myślę, że jeszcze karmi... :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto paź 15, 2013 7:20 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

13.10.2013 złapaliśmy na ul. Powstańców Śl.
3 kociaki cała trójka to kotki!.
ObrazekObrazekObrazek

Kolejne dwa kociaki zostały złapane dzisiaj zaraz zawiozę je do lecznicy.
Obrazek Obrazek

cztery dziewczynki i jeden czarny kocurek
Ostatnio edytowano Pt paź 18, 2013 11:50 przez afiain, łącznie edytowano 1 raz
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Wto paź 15, 2013 12:47 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sterylizujemy! :)))

Dziękuję za zdjęcia, afiain.

Zosik, Buba jest cudna. :1luvu: Mam nadzieję, że da się złapać. Pamiętaj, że trzymam za Was kciuki. :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Meteorolog1, MrsWhite i 187 gości