Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 01, 2013 17:31 Re: Hakera seniora story 14

Dziękujemy za kciuki, pomogły. Na szczęście Trazymach ma się lepiej, wyniki mocz, krwi itp. wskazują na bakteryjne zapalenie pęcherza. Nereczki zdrowe, kryształów nie ma. Jak to u rasowego kocura bywa, tabletki nie można podać, więc antybiotyk podawany w zastrzyku.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 01, 2013 17:34 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Dzisiaj mija tydzień jak jestem u Haksia.
Generalnie nie jest źle.
Miski pełne, pić dają, głaszczą, czeszą, można się przytulić i pobawić z dużymi i najważniejsze jest komu z liścia dać :mrgreen:
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 01, 2013 17:45 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Biedny Trazymach, jak on znosi kuje?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 01, 2013 20:32 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

MaryLux pisze:Biedny Trazymach, jak on znosi kuje?
Inka

Bardzo dobrze, on jak Haker uwielbia kuje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 01, 2013 20:39 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Pysiu, Ty nie jesteś na żadnym tymczasie, tylko na koloniach.
Noś niedawny kolonista
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro paź 02, 2013 16:15 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Haker, baba cię bije?
Ratek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 02, 2013 17:49 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Noś, masz racje. Ja nie jestem na tymczasie, na koloniach też nie ja jestem u siebie.
Dzisiaj miałam fajny dzień. Przypomniałam dużej co to znaczy kot w domu. Jak tylko poczułam mięsko, pierś z indyka, to od razu byłam w kuchni. Dostałam dużą porcję świeżo sparzonego indyczka. A teraz znalazłam dużej robótkę tj. motek wełny, ale zabawa. Cóż motek - a przynajmniej ta część podobno nie do użytku - jest już mój. Biegałam jak zajączek za tym motkiem, teraz sobie odpoczywam.
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 02, 2013 17:52 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

tosiula pisze:Haker, baba cię bije?
Ratek

Ratek, tak. Taka jest cena bycia dżentelmenem.
Pysia zjadła mięso, jak można jeść mięso i jeszcze biega za wełną. Biega się tylko za piłką. Za kawałkie wełny czy sznurka, kto to widział?
Haker zachowujący się podobno jak nie kot.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 02, 2013 17:55 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Biedny Trazymach, jak on znosi kuje?
Inka

Bardzo dobrze, on jak Haker uwielbia kuje.

Kulka też lubiła...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 03, 2013 15:21 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
tosiula pisze:Haker, baba cię bije?
Ratek

Ratek, tak. Taka jest cena bycia dżentelmenem.
Pysia zjadła mięso, jak można jeść mięso i jeszcze biega za wełną. Biega się tylko za piłką. Za kawałkie wełny czy sznurka, kto to widział?
Haker zachowujący się podobno jak nie kot.

Wiesz, jak mnie Toril wychowywał to miaukał, że mam być dzielny. A teraz baby chcą równouprawnienia. Więc mogę je lać, jak chłopaków. Skoro chcą równo? :mrgreen:
Ratek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw paź 03, 2013 18:32 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

mra mre mri mro mru

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 03, 2013 18:34 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Najważniejsze, że się bawisz.
Noś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt paź 04, 2013 11:30 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

viewtopic.php?f=46&t=125634&p=10155188#p10155188

Odszedł mój Przyjaciel. Ptachu.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 04, 2013 12:42 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Dorota pisze:viewtopic.php?f=46&t=125634&p=10155188#p10155188

Odszedł mój Przyjaciel. Ptachu.

Mru

Mru, ta wiadomość nas bardzo zasmuciła. Żegnamy wspaniałego kota.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 04, 2013 12:59 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
Dorota pisze:viewtopic.php?f=46&t=125634&p=10155188#p10155188

Odszedł mój Przyjaciel. Ptachu.

Mru

Mru, ta wiadomość nas bardzo zasmuciła. Żegnamy wspaniałego kota.
Haker


Tak...
Spadl i sie polamal.
Iwcia uratowala... Leczyla...

Dala mu Milosc do konca (7 lat?)

Kurka...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości