A kot jest ryżo- i kukurydzożerny czy mięsożerny? Przyswajalność białka z roślin jest ok. 50%. TOTW nie jest chwalony - jest podawany jako "jeszcze ujdzie" na końcu listy. Poza tym wiesz... jak masz większe przekonanie do zbóż, to możesz kotu nawet owsiankę na śniadanie dawać - nikt Ci nie zabroni: to w końcu Twój kot. A skąd Ci się wzięło 40% grochu? Skoro jest 30% białka z mięsa, to grochu jest raczej mniej; poza tym TOTW ma mniej węglowodanów niż większość karm ze zbożami (czyt. więcej z tego, co kot przerabia jest mu potrzebne), ale dla mnie to i tak kiepska karma (jak zobaczysz - ktoś inny robił to podsumowanie), niemniej jednak na coś przejściowego z np. uzależniającego RC jest dobre, bo też ma "naturalny" aromat. Magnolka wolała Orijena (z mokrych też nie zje niczego z dużo podrobami czy o zbyt niskiej zawartości tłuszczu albo zbyt suchego, bo chrupki też były mocno namaczane pomimo, że tylko 10-12g i to przez krótki czas - może dlatego w wieku 5-6 lat ma nerki idealne). Jak chcesz bardziej się zagłębić w kwestię, dlaczego zboża w karmach to zło, to poczytaj
ten materiał - może Cię przekona; do tego
takie coś.
Jak komuś zależy na niskim wapniu i fosforze (czyt, w normach), to niech karmi mokrym (GranataPet i Terra Faelis mieszczą się w tych niskich zakresach, Grazu i Catz Finefood mają tylko nieco powyżej normy - na poziomie 1-1,2% wapnia w suchej masie - to i tak lepiej niż suche bezzbożowe). Jak się decyduje na karmienie suchym, to ma wybór - za dużo pierwiastków lub białka roślinne zamiast zwierzęcych (dlatego właśnie TOTW ma niższy wapń i fosfor niż orijen - białko z grochu).
Co do animondy suchej dla kastratów deluxe: białko 34%, tłuszcz 12%, włókno 3,5%, popiół 6%, wilgotność 8% - wychodzi, że węglowodanów jest 36,5% - to już niektóre RC lepiej wypadają (np. exigent 42 protein preference - 42% białka i 15% tłuszczu, włókno 3,4%, popiół 8,5%, wilgotność 5,5%, więc węglowodanów wychodzi 25,6%).
...