Tosia&Bazyl - cz. III a jednak :/

[Marcyśka]

Cudowne

[Bellemere]

Hahahaha, przepiękny widok

[ab.]

Dzisiaj jest dzień z papierem toaletowym.
Szajka rozwinęła całą rolkę

[elianka]

Kotecki mają przednią zabawę

A co do Ecomeru - ja nie brałam, bo nie mam kłopotów z odpornością, ale tak sobie myślę... beta glukan robi cuda u kotów, może warto na sobie wypróbować?

[NatjaSNB]

Aga a Ty nie na promie?

---
Yeahhhhh po ponad roku w nowym mieszkanku mam wreszcie firanki w oknach
W salonie mam dokładniej mówiąc rolety rzymskie plus zasłony, a w sypialni mam cienką firaneczkę Zobaczymy co na to koty Na początek obwąchały, obejrzały i zaaprobowały

[jozefina1970]

Zobaczymy co na to koty Na początek obwąchały, obejrzały i zaaprobowały

Może być różnie Ja z rok (jak Mru była mała) też nie miałam w ogóle firanek (moja mama narzekała, że mieszkam jak w melinie) . Potem stanowczo zabroniłam Mruście tykać firanek i powiem tak - jest różnie (tu i ówdzie mała dziurka się trafi) ale ogólnie nieźle. U Ciebie dwa to nie wiem, jak będzie - ale życzę powodzenia. Ja bardzo lubię ładne firanki

[NatjaSNB]

Właśnie zauważyłam, że Bazyl ma bardzo spuchniętą dolną szczękę Pod sierścią widzę bardzo zaczerwienioną skórę. Nie wiem co to może być Obdzwoniłam wetów, ale już za późno więc muszę czekać do jutra
Dzisiaj jak Bazyl wskoczył mi na plecy to spadł i nie za bardzo na 4 łapy Ja nie stałam, kucałam, więc to nie była strasznie duża wysokość... potem oboje z Tośką poszli spać, po południu ganiały się i bawiły na całego (ja już wtedy zauważyłam tą mordkę, ale wydawało mi się z daleka, że on ma lekko otwartą mordkę jakby wąchał (wcześniej w domu obcy montowali karnisze itp). Boję się, że tak mocno mógł się uderzyć podczas upadku Ale ma też jakieś małe spuchnięcie pod uchem... nie za bardzo mógłby się uderzyć w tych 2 miejscach... no i teraz odchodzę od zmysłów

[jozefina1970]

Hej, nie denerwuj się tak, poczekaj do jutra. Może to nic takiego, nie spadł z wysoka. No, dziwne, ze w dwóch miejscach ale może ci się wydaje z tym uchem? Bo wiesz, ja kiedyś małej Mrusi wymacałam jakieś zgrubienie na boku a się okazało, że to żebra Może go coś ugryzło?

[NatjaSNB]

Nie nie, na pewno pod uchem też ma. Mąż sprawdzał czy mi się nie wydaje... a poza tym to widać gołym okiem, bo jest w takim miejscu gdzie pod uszami jest mniej sierści. Na jego jasnej skórze widzę górkę i zaczerwienienie.

Bawi się znowu z siostrą, czeka już na kolejne karmienie więc apetyt dopisuje... ale boję się, że to przez ten upadek i że zrobiłam kotu krzywdę

[elianka]

Nie denerwuj się, cokolwiek to jest jutro zaprowadzisz go do weta. A boli go to?

[jozefina1970]

Nie denerwuj się, cokolwiek to jest jutro zaprowadzisz go do weta. A boli go to?

Właśnie!
Chyba nie boli skoro je i się bawi.

ale boję się, że to przez ten upadek i że zrobiłam kotu krzywdę

Niemożliwe raczej, nie spadł z wysoka.

[NatjaSNB]

Chyba go nie boli... kilka godzin temu tłukł się z siostrą aż panele trzeszczały... teraz też dokazują. Je normalnie. No i daje nam dotykać te miejsca bez żadnego sprzeciwu.

Nie spadł z wysoka, ale nie spadł na łapki tylko trochę na bok. Aż się przestraszyłam, ale on nie uciekł tak jak koty potrafią po upadkach, tylko na kici-kici zareagował i przyszedł do mnie z powrotem, dał się wziąć na ręce i w sumie od tamtej pory zapomniałam o tym.

[Milena_MK]

a wykluczasz, żeby go coś ugryzło? bo jeśli ma spuchnięte, to może pogryzienie jakieś? obserwuj go, to pewnie nic takiego, ale warto go mieć na oku

[NatjaSNB]

To nie wygląda na ugryzienie, ale zobaczymy jutro. Do tego ta krosta Tośki wcale nie schodzi... co się dzieje z ich brodami do diabła

[Milena_MK]

a smarujesz Tośce tym sterydem?