Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 13, 2013 17:03 Re: Mirmiłki VI

Aniada pisze:nie mogłabym wrócić już do szkoły publicznej

To już rozumiem, czemu w tej szkole pracujesz z takim zapałem. :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt wrz 13, 2013 21:02 Re: Mirmiłki VI

Kiedy moja siostra (14 lat młodsza) chodziła do podstawówki (ośmioklasowej, gimnazjum nie bylo) to pamiętam, z jakim zapałem jej klasa podeszła do inscenizacji "Pani Twardowskiej". Pani nauczycielka kazała się im podzielic na grupy i każda miała przygotować swoją wersję. Z racji wieku miałam nadzór nad grupą mojej siostry. A w składzie najwięksi klasowi rozrabiacy, wagarowicze :D Teraz, kiedy po wielu latach spotykam ich jako czterdziestoletnich facetów wspominają te emocje "pamięta pani, jak byłem Mefistotelesem?!" Chyba teraz dzieci w wieku gimnazjalnym są trudniejsze, a może rodzice mają dla nich mniej czasu...
Podziwiam Cię Aniado i życzę żeby nigdy nie minęła Ci radość z tego, co robisz :)

A z innej beczki - czy nie mógł mnie ktoś przestrzec, kiedy dawałam młodemu na imię Bolesław? To nie jest kotek, to kotek-pierolotek. Mało firmy nie rozniesie. Więc wokół unosi sie upojny zapach lawendy, bo takie bure ADHD to zbyt wiele dla autystycznego Kotka.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt wrz 13, 2013 21:15 Re: Mirmiłki VI

haaszek pisze:
A z innej beczki - czy nie mógł mnie ktoś przestrzec, kiedy dawałam młodemu na imię Bolesław?


A nie miałaś, Waćpani, kilkuset stron wątków na ów temat?? :mrgreen:
Niech się kolejny Boluś Bolusiński zdrowo chowa.
Beatka była u mnie. Rozkoszniaczek usiłował zjeść jej wszystkie włosy.
Aniada
 

Post » Pt wrz 13, 2013 21:25 Re: Mirmiłki VI

Nie wiedziałam, że to imię AŻ TAK determinuje charakter. Ale już za późno na zmiany - wystarczy "Bolek" zawołać, a zaraz przybiega. Nawet jeśli właśnie gdzieś śpi. Widać urodził się jako Bolek. :D

Wszystkie Bolki to fajne chłopaki.

Podobno miałaś iść wcześniej spać?

Aaaa, jutro sobota, zapomniałam...
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt wrz 13, 2013 21:43 Re: Mirmiłki VI

Coś jest z tym imieniem. Gdy rozstaliśmy się z rodzeństwem Bolka, stanęliśmy sobie nad nim samym i stwierdziliśmy, że go nie oddamy. Zapytałam krótko: "jak go nazwiemy?", a odpowiedź przyszła natychmiast, bez mikrosekundy wahania: BOLEK.
Nawet do głowy mi nie przyszło, by zaprotestować, czy w ogóle się zastanawiać. Bo tak! - to JEST Bolek. Bolki rodzą się Bolkami. Koniec kropka. I nie można ich pomylić z żadnym innym kotem. Widać po takim bajtlu, że jest Bolkiem i jego bolkowatość nie pozostawia cienia wątpliwości.
Aniada
 

Post » Pt wrz 13, 2013 23:00 Re: Mirmiłki VI

Kolejna Sowa się zgłasza, też cierpnię, dosypiam popołudniami, tłukę sie po nocy i rano umieram.
W tym wszystkim najbardziej wkurza mnie.... sąsiadka - 57lat, od 2 lat na emeryturze. A moja emerytura oddaliła się ode mnie zamiast się przybliżać :crying:
Młody w III klasie gimnazjum, marzę by ten horror jak najszybciej się skończył.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob wrz 14, 2013 19:25 Re: Mirmiłki VI

Wyspałam się jak niedźwiedź. Wysprzątałam mieszkanko. Teraz piję leciutką kawę (takie mleko z kawą) i rozkoszuję się obłędnymi zapachami września.

Bolek nie kuleje. Obserwuję go cały dzień. Nooo, może ciut kuśtyka, gdy nóżkę przeciąży. Poza tym, jest git. Jeszcze jedno nam zostało do "poprawienia" - odsuwanie nózi na bok, gdy je lub po prostu siedzi.

Tyle, że... przed sekundą omal znów się nie połamał. I to w straszny sposób.
Wróciłam z zakupów, wydobyłam z reklamówki ostatnią rzecz i poszłam ją zanieść do łazienki. Nagle słyszę dziki szelest i kotłowaninę, pędzę... Bolek dokumentnie zaplątany w reklamówkę tkwi z nogą zaplątaną w metalowe szczebelki krzesła kuchennego. Uwolniłam, a potem zrobiło mi się słabo...
Nie mam siły do tego kota. On ma dopiero rok!! Po 15 latach będzie jednym wielkim implantem.

Haaszku, Twój Boluś jest przerozkoszny!!
Aniada
 

Post » Sob wrz 14, 2013 20:47 Re: Mirmiłki VI

helou!!!!
Dobrze ,że Bolo ozdrowiał :D
Ja odmieniłam sobie żywocik i zaczynam nowy rozdział.
Chwilowo panika i nie trybię w całokształcie.
Za to dwie dobre rzeczy mam chihuahua,słodziak nad słodziaki :1luvu: i na scianie zawisło moje marzenie-autentyczny,boski Duda-Gracz.
Mam mam mam......
Całuski :mrgreen:
Kupiłam duzo no czego???????????? zgadłyście: butów :evil:
otrujcie mnie aboco....
Aniada nie spij po południu to sie doba ułoży.
Sernik nie spi ,żeby spać mógł ktoś :kotek:

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Sob wrz 14, 2013 20:54 Re: Mirmiłki VI

Ser-niczek pisze:helou!!!!
Dobrze ,że Bolo ozdrowiał :D
Ja odmieniłam sobie żywocik i zaczynam nowy rozdział.
Chwilowo panika i nie trybię w całokształcie.
Za to dwie dobre rzeczy mam chihuahua,słodziak nad słodziaki :1luvu: i na scianie zawisło moje marzenie-autentyczny,boski Duda-Gracz.
Mam mam mam......
Całuski :mrgreen:
Kupiłam duzo no czego???????????? zgadłyście: butów :evil:
otrujcie mnie aboco....
Aniada nie spij po południu to sie doba ułoży.
Sernik nie spi ,żeby spać mógł ktoś :kotek:


Tęskniłam!! Rankami zaglądam na FB, a Sernika nie ma. Padł, myślę, od tego porannego wstawania.
Trzymam kciuki za nowy rozdział!! Będzie super. Zobaczysz. Takie rozdziały bardzo, bardzo odmładzają.
Wstaw fotkę obrazu. Błagam...

Z tymi butami - dlaczego mamy Cię truć? Prościej będzie skrócić o stópki. Literatura piękna w przypadku problemów obuwniczych zaleca ucięcie palców lub pięty. Sernik jako taki jeszcze się może przydać społeczeństwu.
Aniada
 

Post » Sob wrz 14, 2013 21:06 Re: Mirmiłki VI

Aniada pisze:Z tymi butami - dlaczego mamy Cię truć? Prościej będzie skrócić o stópki. Literatura piękna w przypadku problemów obuwniczych zaleca ucięcie palców lub pięty. Sernik jako taki jeszcze się może przydać społeczeństwu.

:ryk:

Grunt to pragmatyzm.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 14, 2013 21:22 Re: Mirmiłki VI

Chcem zobaczyć cziłałe!!!!!
Potem buty.
Na końcu Dudę- Gracza.

Sernik to kulturalny jest ,że hej...buty kupuje!
:mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 14, 2013 21:40 Re: Mirmiłki VI

kotkins pisze:Chcem zobaczyć cziłałe!!!!!
Potem buty.
Na końcu Dudę- Gracza.

Sernik to kulturalny jest ,że hej...buty kupuje!
:mrgreen:

zgadzam się z powyższym :mrgreen:

jam niekulturalna: jak mam okazję kupuję szmaty lub pieluchy :oops:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob wrz 14, 2013 21:42 Re: Mirmiłki VI

Sennie, jesiennie...

Obrazek

Obrazek

Sernik, co z tymi fotami?? Spać poszła pewnie...
Aniada
 

Post » Sob wrz 14, 2013 21:46 Re: Mirmiłki VI

Aniada pisze:Sennie, jesiennie...

Obrazek

Obrazek

Sernik, co z tymi fotami?? Spać poszła pewnie...

i to niby ten szalony Bolek?! nie wierzę
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob wrz 14, 2013 21:49 Re: Mirmiłki VI

A ja nie wierzę, że mam taki refleks i złapałam Bolka śpiącego. :D
Spał kilkanaście sekund, a ja zdążyłam złapać aparat, ustawić i trzasnąć kilka fot!! Już nie śpi.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 9 gości