u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 12:46 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Gaja czuje się dość dobrze, ale jest zmęczona. Jednak zabieg odbył się w całkowitej narkozie. Zęby musiały być usunięte wszyściuteńkie. Okazało się ostatecznie, że ma paradontozę spowodowaną powikłaniami po kocim katarze. Jest mi jej strasznie żal. Za jakiś czas na pewno zrobimy morfologię, by sprawdzić ogólny stan kocicy. Dziś już dzielnie zjadła śniadanko - bozitę z dorszem rozpacianą widelcem.

Niestety zapachy, jakie ze sobą przyniosła spowodowały panikę w stadzie. Neska zniosła wszystko ze stoickim spokojem. Brawcia chodzi nadal zaniepokojona, a Prima panikuje, jak szalona.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto wrz 10, 2013 12:55 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Gajeczka nie ma wszystkich ząbków :( Jak mi jej żal. Ciocia mizia i cmoka delikatnie w słodki pycholek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gromadka czuje obce zapachy :roll: Za parę dni wszystko wróci do normy :wink:

Za szybko powrót panienki do formu :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro wrz 11, 2013 9:19 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

W formie, to Gajeczka już jest. :mrgreen:
Wczorajszy zastrzyk ledwie przeżyliśmy. Ona tak warczy i kopie z pazurami, że mi się przed zabiegiem ręce trzęsą.
Apetyt dziewczynie dopisuje, zrobiła się tylko strasznie przytulaśna, głównie do TŻ. Spała na nim pół nocy.
Dziś już pogoniła Neskę. Przytuliła się do nieświadomej niczego Brawurki i z tęsknotą spoglądała na syczącą zajadle Primkę.
Zuza i Ghana co jakiś czas sprawdzają czy to ich koteczek, zadowolone są, że wróciła. Nie lubią, jak im się stado nie zgadza.
Zuzia strofuje też Primkę, patrzy na nią, jakby mówiła, "no czego dziczysz, to Gaja przecież".
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro wrz 11, 2013 9:31 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

kotki dobrze sobie radzą bez ząbków, o ile ma im kto dogadzać i podsuwać smaczne kąski
u mnie po sąsiedzku mieszka kocurek, który ma tylko kiełki i parę dni temu upolował gołębia, przyniósł Dużym w prezencie :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 11, 2013 9:35 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Pocieszają mnie Wasze wieści. Gaja dostaje na razie rozpaciane gotowe jedzonko. Bozitę i Tomm'ego, który smakuje jej nawet bardziej.
Apetyt ma ogromny. Ale ja dawkuję jej po troszku, żeby nie było sensacji. Nadzwyczaj dobrze znosi całą tą sytuację.
Ja to dużo bardziej przeżywam niż ona. Na myśl o dzisiejszym zastrzyku blednę. :oops:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro wrz 11, 2013 9:53 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

jak jej apetyt dopisuje to jest dobrze
gorzej gdyby nie chciała jeść
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 11, 2013 13:10 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Gajka ma apetyt to najważniejsze. Twarda sztuka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: , a jak walczy przy zastrzykach to już w ogóle nikt, ani nic jej nie podskoczy :wink:
Z ząbkami czy bez nich 100% Gajki w Gajce :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ilonko przeżyjesz kuja :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Primka nie bądź gooooopia siostry nie poznajesz :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro wrz 11, 2013 17:53 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

To nie jest moja siośtla. To siakiś potfoool.
Primka

Żyję, ale ledwo. Stoczyłyśmy ciężką walkę, z doświadczoną w zastrzykach znajoma przeciw Gajce. Kilka podejść, nie dało się na raz, bo Gaja była wściekła. Teraz jest pogniewana. Apetyt jest i zachciewajki ma. strasznie silna jest, chociaż taka drobniutka. Gaja Bestyja.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro wrz 11, 2013 17:55 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

ale się udało :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 11, 2013 18:34 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Musiało. Z narażeniem życia, ale musiało. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw wrz 12, 2013 13:01 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Brawurka stoi pod szafką w kuchni. Wyczuła rarytas :wink: gotowane parówki.
- Miaaaaaaooouuuu - woła, na co natychmiast zjawia się Zuza. Zuza szturcha ją nosem:
- Co jest?
- Miooou - mówi Brawurka wspinając się na tylnie łapki i pokazując przednią o co chodzi.
- A, parówy - odpowiada po swojemu Zuza, węsząc przy szafce.
- Miaau. Miaau. - Brawa wyjaśnia, że nie jest w stanie ich dosięgnąć.
- OK. Załatwione. - Zuza staje na tylnych łapach, sięga po parówki. Jedną zrzuca w stronę przebierającej niecierpliwie nogami kocicy, drugą pożera wprawnym ruchem. I wtedy wkraczam ja i przeganiam tych złodziejaszków. :twisted:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw wrz 12, 2013 14:37 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

:ryk: :ryk: :ryk:

u mnie kiedyś też zwierzyna zrobiła akcję :lol:
na szafce leżała kiełbasa i psy "załatwiły" z Rudzią ,że im zrzuciła :mrgreen:
sama nie jada takich rzeczy :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 12, 2013 17:18 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Szajka przestępcza nie ma co :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kocio - psia współpraca musi być :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw wrz 12, 2013 17:27 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

Tak, współpraca musi być, ... i jest.
Dlatego koci pokoik ma zamek i wygląda, jak więzienie. :evil: Kiedy robię generalne wietrzenie, to kociaki lądują u siebie. Ale ponieważ Zuzia spełnia ich prośby także co do otwierania drzwi, to musieliśmy zamek dorobić. Swoją drogą, koty dobrze sobie wychowały psy. Ale jeśli chodzi o relacje w rodzinie futrzanej, to wszyscy słuchają Zuzi, która kotem przecież nie jest. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw wrz 12, 2013 17:31 Re: u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

saintpaulia pisze:Tak, współpraca musi być, ... i jest.
Dlatego koci pokoik ma zamek i wygląda, jak więzienie. :evil: Kiedy robię generalne wietrzenie, to kociaki lądują u siebie. Ale ponieważ Zuzia spełnia ich prośby także co do otwierania drzwi, to musieliśmy zamek dorobić. Swoją drogą, koty dobrze sobie wychowały psy. Ale jeśli chodzi o relacje w rodzinie futrzanej, to wszyscy słuchają Zuzi, która kotem przecież nie jest. :mrgreen:


ale ma autorytet wsród futerek :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 17 gości