Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Jezu, jak we Frankensteinie...
Dobrze, ze szwów nie bedzie widać ...
zawsze można dorysować
I powiedizeć, że to wina Pstrygi ...W końcu ona go pocieła ...
Pstryga nas ubije


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Jezu, jak we Frankensteinie...
Dobrze, ze szwów nie bedzie widać ...
zawsze można dorysować
I powiedizeć, że to wina Pstrygi ...W końcu ona go pocieła ...
Nezia pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Jezu, jak we Frankensteinie...
Dobrze, ze szwów nie bedzie widać ...
zawsze można dorysować
I powiedizeć, że to wina Pstrygi ...W końcu ona go pocieła ...
Pstryga nas ubije![]()
Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Aga1 pisze:Nezia pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Jezu, jak we Frankensteinie...
Dobrze, ze szwów nie bedzie widać ...
zawsze można dorysować
I powiedizeć, że to wina Pstrygi ...W końcu ona go pocieła ...
Pstryga nas ubije![]()
Zwłaszcza, że ma już doświadczenie w ćwiartowaniu ludzi ....![]()
Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Aga1 pisze:Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Który z niewiadomych przyczyn i w tajemniczych okolicznościach zostaje poćwiartowany przez zazdrosną kobietę a jego szczątki zxostają wyrzucone na widok publiczny ....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Który z niewiadomych przyczyn i w tajemniczych okolicznościach zostaje poćwiartowany przez zazdrosną kobietę a jego szczątki zxostają wyrzucone na widok publiczny ....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Gdzie wiele dobrych samarytanek próbuje bohatera poskładac do kupy...
To prawie jak z egipskiej mitologii, gdzie Izyda tak składała poćwiartowanego Ozyrysa... Tyle, że jedej dość istotnej części nie udało się odnaleźć, bo pożarł ją (a właściwie "go") krokodyl...
Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Który z niewiadomych przyczyn i w tajemniczych okolicznościach zostaje poćwiartowany przez zazdrosną kobietę a jego szczątki zxostają wyrzucone na widok publiczny ....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Gdzie wiele dobrych samarytanek próbuje bohatera poskładac do kupy...
To prawie jak z egipskiej mitologii, gdzie Izyda tak składała poćwiartowanego Ozyrysa... Tyle, że jedej dość istotnej części nie udało się odnaleźć, bo pożarł ją (a właściwie "go") krokodyl...
Jessssuuuuu ......![]()
![]()
Stachu, chłopie, trzymaj się, bo jak Cię Pstryga źle wyrzuciła, to Cię może braknąć w najważniejszym miejscu ....
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Który z niewiadomych przyczyn i w tajemniczych okolicznościach zostaje poćwiartowany przez zazdrosną kobietę a jego szczątki zxostają wyrzucone na widok publiczny ....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Gdzie wiele dobrych samarytanek próbuje bohatera poskładac do kupy...
To prawie jak z egipskiej mitologii, gdzie Izyda tak składała poćwiartowanego Ozyrysa... Tyle, że jedej dość istotnej części nie udało się odnaleźć, bo pożarł ją (a właściwie "go") krokodyl...
Jessssuuuuu ......![]()
![]()
Stachu, chłopie, trzymaj się, bo jak Cię Pstryga źle wyrzuciła, to Cię może braknąć w najważniejszym miejscu ....
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Aga1 pisze:Jowita pisze:Aga1 pisze:Jowita pisze:Historia jest zaiste romantyczna- samotny bohater, którego twarz jest ukryta w mroku (Pstrygowego kompa wprawdzie, ale zawsze), kochającego zwierzęta i samotnego - jak z Harlequina ...
Który z niewiadomych przyczyn i w tajemniczych okolicznościach zostaje poćwiartowany przez zazdrosną kobietę a jego szczątki zxostają wyrzucone na widok publiczny ....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Gdzie wiele dobrych samarytanek próbuje bohatera poskładac do kupy...
To prawie jak z egipskiej mitologii, gdzie Izyda tak składała poćwiartowanego Ozyrysa... Tyle, że jedej dość istotnej części nie udało się odnaleźć, bo pożarł ją (a właściwie "go") krokodyl...
Jessssuuuuu ......![]()
![]()
Stachu, chłopie, trzymaj się, bo jak Cię Pstryga źle wyrzuciła, to Cię może braknąć w najważniejszym miejscu ....
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ania z Poznania pisze:Ło matko!![]()
Nadal jest kolejka chętnych na Stacha?
Ania z Poznania pisze:Ło matko!![]()
Nadal jest kolejka chętnych na Stacha?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 16 gości