KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 03, 2013 13:58 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:8O o to taki Husky wśród kotów :ok:

dokładnie :D strasznie chudy niestety :roll:


już rozesłałam te cuda, może akurat się uda, one są takie słodkie
a Marta jest mistrz ujęć :1luvu:

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Wto wrz 03, 2013 14:05 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Zdjęcia Marty jak zwykle niesamowite :ok:

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Wto wrz 03, 2013 14:19 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

:oops:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 14:36 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Zebrane juz są informacje na temat małej Happy? Żeby to fb zrobić

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 03, 2013 14:45 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

The Szops pisze:PROSZĘ NIE WYPUSZCZAĆ DZIDKI Z WOLIERY. Dzidka nie dogaduje się z innymi kotami, kiedyś ledwie rozdzieliłam ją z Bellą, Dzidka atakuje dosłownie z furią i naprawdę trudno przewidzieć kiedy jej odbije. Ona jest kochana, ale nie lubi innych kotów i jest zazdrosna o człowieka.
Dziczka z lewego boksu wygląda już na troszkę spokojniejszą. Ta druga nadal przerażona.
Niebieskie Oko i Lewy nie przepadają na bozitą, ale była jeszcze puszeczka animondy, którą bardzo chętnie jedli :wink:


NIE BEDE WYPUSZCZAC DZIDKI.OK....
Sniezka zupelnie na nia niereagowala, a Dzidka wykazywala radosc chodzac i zagladajac do innych domkow...powarczala troche..wiecej na sznurek podczas zabawy. To wszystko robione jest z wielka ostroznoscia i uwaga.
ale ok.zastosuje sie.
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Wto wrz 03, 2013 15:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dzidka niestety została oddana z DT między innymi dlatego, że atakowała kocich rezydentów :? No i widziałam ją w akcji, a Teresa widziała Śnieżkę w akcji. Co prawda Śnieżka wtedy broniła maluchy, ale pokazała co potrafi, boję się że mogło by się to kiepsko skończyć. Dzidka zdecydowanie musi mieć dom bez innych kotów.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 21:29 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dziś do domku pojechał srebrny kocurek ze schroniska
Zawiozlam go do Zawiercie
Pani przekazała 20 zł na cele stowarzyszenia, wrzuca do skrzynki w najbliższym czasie
Kociaczek słodki, od razu cmokal nowa mamę
Dom bez innych zwierząt, jedynie dziecko 4 letnie bez ADHD :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto wrz 03, 2013 21:32 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Anett84 pisze:Dziś do domku pojechał srebrny kocurek ze schroniska
Zawiozlam go do Zawiercie
Pani przekazała 20 zł na cele stowarzyszenia, wrzuca do skrzynki w najbliższym czasie
Kociaczek słodki, od razu cmokal nowa mamę
Dom bez innych zwierząt, jedynie dziecko 4 letnie bez ADHD :)

Super Anetko musze ze schroniska zabrać książeczki zdrowia dla całej czwórki która jest w lecznicy u Pani Beaty - wszystkie kociaki są zaczipowane, przy najbliżej okazji dam Ci książeczki. Ajak reszta kociaków?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 21:40 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:
Anett84 pisze:Dziś do domku pojechał srebrny kocurek ze schroniska
Zawiozlam go do Zawiercie
Pani przekazała 20 zł na cele stowarzyszenia, wrzuca do skrzynki w najbliższym czasie
Kociaczek słodki, od razu cmokal nowa mamę
Dom bez innych zwierząt, jedynie dziecko 4 letnie bez ADHD :)

Super Anetko musze ze schroniska zabrać książeczki zdrowia dla całej czwórki która jest w lecznicy u Pani Beaty - wszystkie kociaki są zaczipowane, przy najbliżej okazji dam Ci książeczki. Ajak reszta kociaków?

Rozmawiałam dziś z Piotrkiem i one te dwa malutkie nie maja chipow i książeczek
Więc Beata zrobiła książeczkę
Kotki podobno tylko odrobaczone były

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto wrz 03, 2013 21:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Ja mówiłam o srebrnym, który był u Beaty

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto wrz 03, 2013 21:57 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Miałam dziś mieć spokojny dyżur :( no dyżur może był spokojny ale przed dyżurem chyba już nie - zadzwoniła do mnie Gosia że jakieś dzieciaki przyniosły do biblioteki małe kociaki - i co z nimi zrobić pierwsza myśl do schroniska, ale po drodze podjechałam do Gosi do pracy w kartonie było 6 maleńkich kociaków jeszcze nie wszystkie otworzyły oczka :(
Oczywiście na pytanie kto i po co zabrał kocięta - nikt z dzieciarów nie chciał się przyznać jedne zganiały na drugie - zresztą to nie dzieci bo już gimnazjum więc takie ani dzieci ani młodzież. Zapakowaliśmy kociaki pojechaliśmy w miejsce gdzie kociaki były bo tam została kotka - pojechałam po klatkę-łapkę do kociarni. Blisko nas bo ulica chyba Litewska - dosłownie bloki graniczące z Gimnazjum chyba nr 13. Przyjechałam z klatką nastawiłam, kociaki dałam do klatki ale kotka wystraszona całym bałaganem nie chciala podejść, natomiast zbiegły się chyba wszystkie okoliczne dziecio-młodziez - darły się , nie mówię że na moje prośby i groźby żeby sobie poszli bo kotki nie złapiemy nie reagowały kompletnie :twisted: obrzucili mnie mało wybrednymi słowami :P i chyba specjalnie kotkę straszyli żeby ją spłoszyć, ja pierdzilę to nie dzieci tylko jakieś głupole, nie wiem co robią ich rodzice :twisted: na złośc darły się i kotka uciekała :twisted: po prostu jakiś cyrk - no słownictwo obecnych niby dzieci jest barwne - a nawet bardzo barwne - - k..., sper..., itd na porządku dziennym 8O szczególnie dziewczyny :(
Jakaś masakra dosłownie :oops:
Suma sumarum wyszła kobieta która dokarmia tam koty, wcześniej też była ale wydarła się na mne że zaraz wezwie Straż Miejską. Zostawiłam kociaki w pudle, kobitka przegoniła dzieci - nakarmiła kociaczki i obserwowała sytuację.
Po dyżurze podjechałam do kobiety. Kotka zaczęła maluszki przenosić do budki - zawiozłam jej mleko w proszku, suche jedzenie dla kociaków i mokre. Ona sama ma 5 kotów w domu i dokarmia jeszcze koty w okolicy. Jutro rano da mi znać co z kociętami, jak coś weźmie kocieta do siebie do domu.
Tam jest kilka kotów dziś widziałm chyba dwie dorosłe kotki, kocura czarnego i ze 3-4 podrostki. Musimy towarzystwo wyłapać i ciachnąc.
Najlepsze jest to że z tymi dzieciarami i z tymi kociętami pojechała jakaś kobieta do schronu prowadzi tam w okolicy jakąś knajpę-bar - zapomniałam nazwy jakaś taka dziwna ale chyba Wiesiu będzie wiedział loch czy jakoś tak, i jak w schronisku powiedzieli że niestety kociaki będą uśpione to nie pozwoliła zostawić tych kociaków tylko kazała tym dziewczynom je zabrać i tak je zostawiła - no normalnie szlag człowieka może trafić :twisted:
Ostatnio edytowano Wto wrz 03, 2013 22:05 przez terenia1, łącznie edytowano 1 raz

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 21:59 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Anett84 pisze:Rozmawiałam dziś z Piotrkiem i one te dwa malutkie nie maja chipow i książeczek
Więc Beata zrobiła książeczkę
Kotki podobno tylko odrobaczone były

ok Anetko to może Piotrek nie pamiętał dobrze jak z nim gadałam bo przy takiej ilości kociaków w schronisku mogło mu się pomylić. Czyli tematu książeczek zdrowia dla maluszków co u Pani Beaty są mam nie drążyc :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 22:01 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Czyli podsumowując na czym stanęło w kwestii kociaczki-ich matka-KCh-karmicielka?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 03, 2013 22:35 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Dziewczyny, ratunku, dalej nie potrafię wstawić tu zdjęcia. Już mnie trafia :( Zarejestrowałam się na fotosiku i dalej du.... :evil:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd5 ... 29408.html
to jest link do zdjęcia, co mam dalej zrobić??????

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Wto wrz 03, 2013 23:06 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kasiu o to zdjecie chodzi - może nie wklejaj linku tylko inną opcję np. zdjęcie 500 px na forum :) tam masz kilka możliwości w zależności od potrzeb

Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 78 gości