Timek vel Stefan w swoim domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 01, 2013 18:41 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

karolink pisze:Jak można nie pokochać oczami Timka :cry: przecież on jest cudowny :kotek: :1luvu:

Tez tak uważam,ale prawda jest taka,ze często ludzie wola "odpicowane"kotki na salony :roll: ,a jemu troszke potrzeba przytyć i sierść poprawić...i dobre ,zdjęcie cyknąć...Czasami ludzie wola zdrowe ładne koty,bo nie umieja się nimi zajac,albo boja sie ,że kot ma "niewiadomoco i za ile"
W każdym badź razie trzymam nieustające kciuki za wspaniały dom dla tego kota,bo jest jednym z kilku jaki skradł mi serducho i mysle,żeby w końcu ktoś się nim zajał jak trzeba ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie wrz 01, 2013 19:15 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Za szybkie wyjście ze schronu .. :ok:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon wrz 02, 2013 20:10 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

No więc tak - odzew na ogłoszenia jest póki co zerowy :(
Ten kot jest naprawdę zagrożony, jeżeli wyjdzie - to po nim, nie poradzi sobie na wolności, on naprawdę potrzebuje ratunku, tymczasu.
JEDYNĄ ofertę złożyła (dziekuję!) BOZENAZWISNIEWA - jeżeli to możliwe, to z tymi opiniami, o których wspominałaś, chętnie bym się zapoznała drogą mailową i prosiłabym Cię o rozmowę telefoniczną (jeżeli dostanę na pw numer, to jutro zadzwonię). Trochę mnie smuci wizja Timka jako dwunastego kota, ale on nie może, po prostu nie może zostać w schronie :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon wrz 02, 2013 20:14 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Liwia_ pisze:No więc tak - odzew na ogłoszenia jest póki co zerowy :(
Ten kot jest naprawdę zagrożony, jeżeli wyjdzie - to po nim, nie poradzi sobie na wolności, on naprawdę potrzebuje ratunku, tymczasu.
JEDYNĄ ofertę złożyła (dziekuję!) BOZENAZWISNIEWA - jeżeli to możliwe, to z tymi opiniami, o których wspominałaś, chętnie bym się zapoznała drogą mailową i prosiłabym Cię o rozmowę telefoniczną (jeżeli dostanę na pw numer, to jutro zadzwonię). Trochę mnie smuci wizja Timka jako dwunastego kota, ale on nie może, po prostu nie może zostać w schronie :(

Wydaje mi sie że lepiej gdy będzie 12 niż ma się nigdy domku nie doczekac ...Bozena nie mieszka w pokoiku tylko ma domek więc na pewno będzie ok..Nie ma co się zastanawiać i czekac na jakiś cud z telefonem bo on pewnie nigdy nie zadzwoni...

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon wrz 02, 2013 20:28 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Niby tak, ale w przypadku domu zakoconego naprawdę wolałabym, by kocurek poszedł na tymczas, a nie na stałe :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon wrz 02, 2013 21:35 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Ja od razu mowie,że może być problem ze zrobieniem testów...

Musze sie dowiedzieć,czy on w ogóle jeszcze jest...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon wrz 02, 2013 23:04 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Liwia_ pisze:Niby tak, ale w przypadku domu zakoconego naprawdę wolałabym, by kocurek poszedł na tymczas, a nie na stałe :(

Napisalam,ze z opcja DS,bo nie widze sensu wlec kota pół Polski i wiecej na DT,to nie jest kociatko.
Napisalam,zebyscie go wyciagneły i moze do tego czasu dom się jakis znajdzie,ktos musi zrobic mu FB.


Ja napisze wprost:nie chce kolejnego kota ciagnac do domu,szkoda mi się biedaka zrobiło,bo jest słodki i ta łapaka mu wisi...:roll:
Ale jesli moge cos dla niego zrobic to ok...najbardziej boje się sytuacji,ze nie daj "tfu"Boże cos się stanie,czy cos po narkozie,czy nie wiem cokolwiek i bedzie ,ze u mnie "padł"-ostatnio pozegnałam spore towarzystwo przez dwa lata i dobiłam się psychicznie-nie ukrywam.Bardzo przezywam jak mi zwierzak choruje...i umiera...Czasami ciesze sie ,że kot do mnie nie przyjechał,a umarł w innym domu...nie ciesze się,że odszedl,ale ,że nie u mnie to sę stało...
Chyba tyle.Liwia_gdyby ten kot był bialy,siwy,bury...pingwin to nie mailabym problemu go oddac.A,ze jest czarny i jeszcze ma bialae znaczenia no to 'syndronm jelenia sie odezwal"-kocham takie koty i nie ukrywam,ze cięzko by bylo mi go oddać.Ale jesli bym wiedziala,ze to dobry dom i kot nigdy z niego nie wyleci jak zacznie sikac,czy cos tam innego ..to mysle,że moglabym go oddać...Tyle,że po mojej ostatniej zwrotce z adopcji mam tez grubsze czasami nie tam gdzie sie tego człowiek spodziewa :oops: i sikanie stresowe...Kocham moje chorutki,nie bardzo chce im fundowac stres nowy,ale jesli się dogadaja to tez sę stresuja jak kumpel nagle znika...TO NIE JEST ŁATWA DECYZJA i wolałabym,zeby znalazł się lepszy ,konkretnie inny dom.
Moja oferte podtrzymuję.Jesli ma tutaj przyjechac to w tym tygodniu mozna to juz dogadać...
dodam tez,ze jeśli go pokocham to nie oddam i tyle,bo sa czasami koty jakie się kocha od pierwszej chwili...(cale szczęscie ,że nie wszystkie :oops: )
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 03, 2013 5:15 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

lidka02 pisze:
Liwia_ pisze:No więc tak - odzew na ogłoszenia jest póki co zerowy :(
Ten kot jest naprawdę zagrożony, jeżeli wyjdzie - to po nim, nie poradzi sobie na wolności, on naprawdę potrzebuje ratunku, tymczasu.
JEDYNĄ ofertę złożyła (dziekuję!) BOZENAZWISNIEWA - jeżeli to możliwe, to z tymi opiniami, o których wspominałaś, chętnie bym się zapoznała drogą mailową i prosiłabym Cię o rozmowę telefoniczną (jeżeli dostanę na pw numer, to jutro zadzwonię). Trochę mnie smuci wizja Timka jako dwunastego kota, ale on nie może, po prostu nie może zostać w schronie :(

Wydaje mi sie że lepiej gdy będzie 12 niż ma się nigdy domku nie doczekac ...Bozena nie mieszka w pokoiku tylko ma domek więc na pewno będzie ok..Nie ma co się zastanawiać i czekac na jakiś cud z telefonem bo on pewnie nigdy nie zadzwoni...


na pewno u Bożenki będzie miał ciepły i kochajacy dom
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 03, 2013 11:24 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

justyna8585 pisze:..

Musze sie dowiedzieć,czy on w ogóle jeszcze jest...

Mam nadzieję że kotek nie poszedł sobie nigdzie
teraz jak szykuje się dla niego lepsza przyszłość :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 13:40 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Dom mocno zakocony to jest naprawdę ostateczna ostateczność.

Poprosiłam CatAngel o wydarzenie na fb (dziękuję!), chwytam się jeszcze nadziei, że uda się tam znaleść na cito dom.
Dobrze byłoby się upewnić, że kot jest i może, gdyby było to możliwe, zamknąć go do czasu zabrania....?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto wrz 03, 2013 14:19 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Liwia_ pisze:Dom mocno zakocony to jest naprawdę ostateczna ostateczność.

Poprosiłam CatAngel o wydarzenie na fb (dziękuję!), chwytam się jeszcze nadziei, że uda się tam znaleść na cito dom.
Dobrze byłoby się upewnić, że kot jest i może, gdyby było to możliwe, zamknąć go do czasu zabrania....?




Dziękuje za telefon,w wolnej chwili wyslę dokumenty jakie sie zobowiązałam podesłać.
Zgodziłam się przyjąc kotka jesli WYCZERPIEMY WSZELAKIE MOZLIWE INNE MOZLIWOSCI. Sama oddałałabym kota do domu na wyłacznosc lub dokocenie,bo wiem ,ze nie ilosc jest wazna,ale jakosc.Prawda jest taka,ze im starsze koty tym trudniej utrzymac je w zdrowiu.Co innego leczyc 1-2 ,a co innego kilka,czy ciut więcej niz 10.Mówię o kosztach,zawirowaniach z karma,czesto specjalistyczna.Średnia wieku moich kotów to 8lat jak wyliczyłam...w przybliżeniu.I widze to,ze to pecherz,to nerki,to kamień,to watroba,a tu jeszcze Lepek z padaczka...Tak się wydaje,ale to wszystko kosztuje.Mam tego pelna swiadomość i w nowe koty sie nie pakuję.Tutaj jest sprawa ratowania nawet zycia,dlatego inaczej to rozpatrujemy.
Mam nadzieje,że kotus znajdzie domek,a ja bede "opiekowac'się nim zaglądajac na forum :) Ale jesli tak się nie stanie to u mnie ma zapewniony DT/DS,to jest za daleko ,żeby dzisiaj o tym decydować.
Uwazam,że mały jest tak ujmujący,że z fb znajdzie się ktos kto go chociaz na razie wexmie.U mnie rece do głaskania będa czekaly,łózko tez gotowe,koszyki,poduszki,osiatkowany balkon...
Jestem w kontakcie,dzialajcie tak,żeby było dobrze :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 03, 2013 14:26 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Dzięki Bożena za chęć dania Tymkowi opcji awaryjnej :)
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto wrz 03, 2013 16:29 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Ja też dziękuję.
Kot jest młody, grzeczny, uroczy - może ktoś, kto ma kotostan troszkę mniejszy dałby radę mu pomóc? Powtórzę, ze ze swojej strony deklaruję daleko idące wsparcie...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto wrz 03, 2013 16:37 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Liwia_ pisze:Ja też dziękuję.
Kot jest młody, grzeczny, uroczy - może ktoś, kto ma kotostan troszkę mniejszy dałby radę mu pomóc? Powtórzę, ze ze swojej strony deklaruję daleko idące wsparcie...

Grzeczny ...no cóż dopiero jego charakter wyjdzie jak poczuje się bezpieczny ....Ciekawa jestem ile domków na fb dla niego będzie ...Siedzi biedak w schronie jak mógłby być w domku ...dla mnie to żenujące ...zmykam ....Bo nieraz nie rozumie ludzi ..czekajcie aż ktoś da mu domek co będzie miał jednego kota, a ten kot może tego nie doczeka.... :x O to chodzi...

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 03, 2013 16:48 Re: NIEDOWŁAD przedniej łapki, PILNIE DT :(

Lidka,nie ma kto go dzisiaj stamtąd wyciagnać,taka jest niestety prawda...Ja po niego nie pojade,bo za daleko,dlatego piszemy tak,a nie inaczej...Sama wiesz,że lepiej mu będzie w mniejszym kotostanie,ale Liwia_nic takiego nie sugerowala ,ze do mnie nie przyjedize.Ustaliłysmy wsólnie ,że teraz go trzeba juz wyciagnac i szukac domu,jak nie to jedzie do mnie.Problem jest taki:
-KTO GO ZABIERZE ZE SCHRONU?
-GDZIE A MU tdt,ZAWIEZIE DO LECZNICY NA WSTĘPNE ROZEZNANIE
To teraz "dumamy" :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Dark Lord, puszatek i 125 gości