PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 29, 2013 12:24 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Stachurka, popytaj miejscowych, poszukaj w necie. W większych miastach na pewno są weci i mogą być nawet dobrzy. Sterylka być może jest tania.
Ostatnio edytowano Czw sie 29, 2013 14:47 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 14:09 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Niestety, sterylizacja nie jest zabiegiem przeprowadzanym tutaj często lub W OGÓLE u małych zwierząt. Zwierzęta domowe są ledwo tolerowane. Psów nie wolno wpuszczać do domu (większość Indonezyjczyków to muzułmanie, a psy to zwierzęta uznawane za nieczyste).

Poza tym to nie jest kwestia jednej kotki w ciąży. To jest kwestia jednej kotki w ciąży DZIENNIE, która włazi mi pod nogi.
Poziom cywilizacyjny tu jest naprawdę koszmarny.

Nie da się sobie tego wyobrazić, trzeba tu przyjechać.

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 29, 2013 14:29 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Niestety równie zaniedbane jak w Azji zwierzęta widywałam i w pobliskiej Grecji czy w Egipcie. W Azji widywałam bardziej zaniedbane dzieci, a bywałam w miejscach mało turystycznych. No ale nie będę się upierać, szkoda czasu.

Pełno wokół nas wyzutego z egzotyki, swojskiego kociego i ludzkiego cierpienia, mamy ogromne możliwości, aby pomóc. Kotom wolno żyjącym, bezdomnym, wiejskim przydomowym. Mam nadzieję, że wysterylizujemy ich razem jak najwięcej. :ok:

starchurka pisze:

Jak tylko wrócę, biorę klatkę łapkę i biegnę łapać jakiegoś kota...


:ok: :ok: :ok: 8)
Ostatnio edytowano Czw sie 29, 2013 15:07 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 14:48 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Pinokio, jak będziesz miała jakieś zdjęcia tej kotki po sterylce, która jest u Ciebie to wrzucę na fejsa Operacji Zabieg. Wczoraj jej szukałam u Ciebie w wątku, ale nie udało mi się. Znalazłam za to historię reanimiacji kwiatka, który umierał z pragnienia i to:

Obrazek

Razem z Sylwią jesteście niesamowite! :lol: :piwa: Za Sylwię dziś kciuki :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 15:12 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Chiara pisze:Pinokio, jak będziesz miała jakieś zdjęcia tej kotki po sterylce, która jest u Ciebie to wrzucę na fejsa Operacji Zabieg. Wczoraj jej szukałam u Ciebie w wątku, ale nie udało mi się. Znalazłam za to historię reanimiacji kwiatka, który umierał z pragnienia i to:

Obrazek

Razem z Sylwią jesteście niesamowite! :lol: :piwa: Za Sylwię dziś kciuki :ok: :ok: :ok:


Na tym zdjeciu, ktore wstawiłaś są poprzednie 3 koteczki.
My sie staramy z Sylwia wykorzystac każdą okazje jesli sa pieniazki. Nie wolno zmarnowac takiego dobrodziejstwa, za ktore bardzo dziekujemy, my i kotunie.

Tutaj jest Buba, ta ktora zabrałam. Ona juz po zabiegu, ale jeszcze matkuje wszystkim dwunastu kociakom, swoim i cudzym, dla niej wszystko jedno. Jest tylko bardzo chuda, bo kazdy z nich choc kropelke mleczka by chciał.

Mama Buba Obrazek Obrazek Obrazek
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sie 29, 2013 15:30 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

To Ty i Sylwia jesteście dobrodziejstwem. :lol: Jeśli komuś należą się tu podziękowania to Wam właśnie :1luvu: I Waszemu wetowi za świetną cenę i za to, że zgodził się czekać dłużej na kasę z 1%. Także tnijcie, tnijcie. :ok:

Dziękuję za zdjęcie kici Buby.

Poznałam, że to te poprzednie kotki na zdjęciu, które znalazłam. Zresztą tej tri nie da się pomylić z innym kotem :lol:

I przy tej okazji jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wpłacili nam 1% lub namówili do tego znajomych. :1luvu: Bo choć w lancetach zebranych biednie się robi to mogę skierować kilkanaście kotów na zabieg w trzech zaufanych lecznicach i to właśnie 1% dał Operacji Zabieg ten komfort.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 23:02 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Na listę trafiła właśnie kolejna kotka. Nowy Folwark. Mieszka tam około dziesieciu kotów, które się rozmnażają. Mają jako takie życie, jeśli je wysterylizujemy to bez luksusów, ale dadzą sobie radę. Sterylki ruszają.

Na te i inne zabiegi bardzo potrzebne będą lancety. Operacja Zabieg prosi o wsparcie.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 23:46 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Chiara pisze:Na listę trafiła właśnie kolejna kotka. Nowy Folwark. Mieszka tam około dziesieciu kotów, które się rozmnażają. Mają jako takie życie, jeśli je wysterylizujemy to bez luksusów, ale dadzą sobie radę. Sterylki ruszają.

Na te i inne zabiegi bardzo potrzebne będą lancety. Operacja Zabieg prosi o wsparcie.

Podaj link do FB, udostępnię :)
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Czw sie 29, 2013 23:57 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

kinia098 pisze:
Chiara pisze:Na listę trafiła właśnie kolejna kotka. Nowy Folwark. Mieszka tam około dziesieciu kotów, które się rozmnażają. Mają jako takie życie, jeśli je wysterylizujemy to bez luksusów, ale dadzą sobie radę. Sterylki ruszają.

Na te i inne zabiegi bardzo potrzebne będą lancety. Operacja Zabieg prosi o wsparcie.

Podaj link do FB, udostępnię :)


Fanpage, który prowadzę dla Operacji Zabieg:

https://www.facebook.com/pages/Mam-wyst ... 537?ref=hl

O kotach z Nowego Folwarku napiszę, gdy będę miała zdjęcia. Być może jutro.

Dziękuję :love:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt sie 30, 2013 15:53 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

O kurczę :spin2: kręci się 8O 8O 8O :piwa:

Chciałabym móc w tym teraz uczestniczyć :(

Dla wszystkich aktualnie sterylizujących posyłam energetyczne :ok: :ok: :ok:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 30, 2013 16:00 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

starchurka pisze:O kurczę :spin2: kręci się 8O 8O 8O :piwa:

Chciałabym móc w tym teraz uczestniczyć :(

Dla wszystkich aktualnie sterylizujących posyłam energetyczne :ok: :ok: :ok:


Magazynuj siły. Czekamy! :kotek:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt sie 30, 2013 17:58 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Nasz forumowa koleżanka Anna61 miała pecha trafiając na pewną ulicę w Pabianicach... Szczęścia zaś chyba miały koty, które tam mieszkają. Chociaż mieszkają to raczej nadużycie, bo one raczej koczują w krzakach pomiędzy ulicami... :( Są w kiepskim stanie, bardzo zaniedbane. Ania zareagowała natychmiast, zawiozła na sterylkę koteczkę w bardzo wysokiej ciąży i wyprosiła dla niej daromwy talon. :1luvu: Nie przelewa się w lancetach, kolejka kotów na zabieg spora, ale doszłam do wniosku, że Operacja Zabieg po prostu nie może przyglądać się biernie jej samotnej walce... Dlatego mam nadzieję, że wesprzecie nas i koty, do których staramy się dotrzeć z pomocą...

Zaraz dopiszę następną w kolejce koteczkę z tego stadka w Pabianicach do naszej listy. Poza tym bardzo chcę, by Operacja Zabieg objęła finansowym wsparciem zabiegi reszty kotów z tamtego miejsa. Oto nasza bohaterka:

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob sie 31, 2013 11:11 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Nowy Folwark, Pabianice...

Cytuję mój post z wątku dotyczącym częstochowskich sterylizacji:
Nie było mnie na forum....bo "załatwiła mi" kabelek mała Tola. Naprawa dokonana, przez sympatycznego psiarza....i jestem :D
ASK@ pisze:Niestety, tak bywa jak palec się poda...

Tutaj tylko spokój, spokój ...jest potrzebny. Zrobić co się da, gadać na spokojnie i wyjaśniać , ale nie dać się wykorzystać bo to nic nie da. Cudze pieniądze powinny być dobrze wydane. I ona powinna mieć tego świadomość, że płyną w konkretnym celu. Tutaj darczyńcy mają głos. Ale w takim przypadku , przy takim zachowaniu pani, raczej bym nie liczyła n jej miejscu na strumień chętnych. Powinna uświadomić sobie że ludzie pomagają tylko jeśli spełnione zostaną warunki. Wydała kota, którego leczenie było wdrożone bez uzgodnienia z wami.
Co do ciachania. Sterylka to sterylka i na to są pieniądze zbierane. Inaczej, jak zamierza tak postępować nic z tego nie będzie. Jeśli pani nie psują warunki pomocy jaką ZA DARMO otrzymuje to trudno. Odpuścić trzeba sobie dalsze działania. I to trzeba jej jasno wytłumaczyć. Czasem odnosi skutek. Czasem. Ale tylko rozmowa i naświetlenie sytuacji może pomóc.
Skoro kolorowe kotki nie są do sterylki to każda z nas wie dlaczego.

Moje podkreślenia: zgadza się i dlatego postępujemy spokojnie. Też uważam, że darczyńcy mają najwiecej do powiedzenie i uświadomiłam panią,że konsekwencją braku zgody na sterylizację wszystkich zwierząt jest brak funduszy z forum.
Chiara
Jestem za tym, żeby wysterylizować choć jedną kotkę, jeśli pani się zgadza. A potem po prostu zapomnieć o sprawie. Nie pomożemy wszystkim kotom, skupmy się, by pomoc dotarła tam, gdzie ludzie naprawdę chcą sterylizować. Operacja Zabieg pokryje koszty sterylki tak jak obiecałam wcześniej. Oczywiście jeśli nadal chcecie tam działać, bo to Wy tutaj decydujecie. Pamiętajcie, że jeśli uda się ciachnąć dwie na cztery to 50% sukcesu! (...)

Jedna koteńka już jest wysterylizowana. Być może się mylę, ale też uważam że trzeba wysterylizować przynajmniej te zwierzęta na które pani się zgadza (niezależnie od oceny poglądów pani i ogromnego żalu,że nie mogę zapewnić wszystkim "kobitkom" lepszego życia). Jeśli doktor przychyli się do mojego pomysłu myślę o zaproponowaniu pani sterylizację wybranych zwierzaczków za jej fundusze po zniżkowej cenie(zależy to jednak od doktora!)

Goyka pisze:I to mnie właśnie najbardziej dobilo ze kolorowe kotki nie są do sterylki :? Szkoda kotek i szkoda kolejnych kociakow , nic wiecej nie napisze bo szanuje prośbę Zosik chociaż nie ukrywam ze mnie korci :evil:

Bardzo dziękuję za uszanowanie prośby Zosik.
Niechęć do sterylizacji jednej z kolorowych tłumaczony jest zaawansowanym wiekiem...rzeczywiście wydaje się być wiekowa. Poinformowałam panią o prawidłowym stosowaniu tabletkowej antykoncepcji...więcej nic nie mogę zrobić...przynajmniej na dzisiaj.
Dziękuję wszystkim którzy wypowiedzieli się w tym temacie.
Pani bardzo prosiła żeby podziękować karolink za pieniądze przekazane na leczenie kociaczków.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob sie 31, 2013 21:27 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Nowy Folwark, Pabianice...

wczoraj udało mi się w 15 min. złapać kotkę na sterylkę :mrgreen:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Sob sie 31, 2013 21:32 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Nowy Folwark, Pabianice...

sylwia1982 pisze:wczoraj udało mi się w 15 min. złapać kotkę na sterylkę :mrgreen:

Obrazek

Obrazek


Co za szczęście! :piwa: :lol: Brawo, Sylwia!! :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anya126Kl, ASK@, Blue, Google Adsense [Bot] i 719 gości