Revontulet pisze:U mnie dentisept przeważnie leży w.... szafceNie wiem czy dla Fioda nie będzie lepszym rozwiązaniem wyrwanie zęba/zębów niż męczenie go smarowidłami, które i tak mu nie pomagają
![]()
Hmm ja ostatnio dentisept dostałam po czyszczeniu zębów u Kacpra i to już któryś raz mi go polecają. Jeśli Fiodor ma poważne problemy z zębami np. przy jedzeniu, to bym się nie zastanawiała nad ekstrakcją i nie czekała aż się kot zestarzeje. Jak wiesz mi niedawno zeszła 15letnia kotka po usunięciu zębów w narkozie, a wcześniej przez rok brała sterydy, bo inaczej w ogóle nie jadła.
Revontulet pisze:MissJoas, ja w ogóle nic nie wiem o Twoich kotach![]()
Oprócz tego, że masz Pancusia i Kacperka i że jeden gad biega na spacerki w szelkach![]()
Pffff, sama jesteś Pancuś, PICIUŚ się nazywa jednen, poznajcie się:
https://www.facebook.com/joanna.polus.9 ... 746&type=3
Piciuś trafił do mnie od jakiejś babki z Bemowa z ogłoszenia. To ten co śmiga w szelkach, ma mega gładką sierść i lubi pieszczoty na ostro

A drugi jest Kacper z Pruszkowskiego DT:
https://www.facebook.com/joanna.polus.9 ... 746&type=3
To ten co się zatyka. Poza tym jest strasznym poczciwiną i trzęsidupkiem, ale mimo to ma zapędy dominatorskie wobec Piciusia i się zasadza czasami na niego od tyłu

A w ogóle to zapraszam na osobiste zapoznanie, bo zdjęcia nie oddają ich cudowności
