Czteropak ma już 8 tyg. Zdjęcia nowe są :)

[ab.]

Zołza nie ma rui. Okazało się że ją miała.

Kiedy?

[basidrak20]

Właśnie się kończy

[ab.]

To jakąś mało problemowa, ze niezauważyłaś.

[MB&Ofelia]

No cóż, ciche rujki się zdarzają. Ofelia taką miała. Wyła tylko na spacerach. Całe szczęście, że nas stado chętnych kocurów nie dopadło

[basidrak20]

Ja już od piątku przed urlopem wiedziałam że coś jest nie halo... Ale TZ mowil ze nie mozliwe i ze przesadzam. I mam za swoje już nikogo nie słucham

[Dyktatura]

No to w końcu Zołza już kobietką się stała.

[ab.]

Kobieca intuicja podpowiada nam często rzeczy, o których mężczyźni nie mają pojęcia.
Przekonałam się już wiele razy, że trzeba się jej słuchać.

[Julia_Av]

Ja już od piątku przed urlopem wiedziałam że coś jest nie halo... Ale TZ mowil ze nie mozliwe i ze przesadzam. I mam za swoje już nikogo nie słucham

Mówiłam, że dostanie na urlop, mówiłam!

[basidrak20]

Mówiłam że zlosliwa jest. Myślicie że skąd jej imię???

[basidrak20]

Ona jz miała ruje w styczniu i lutym jak miała 6 i 7 miesięcy.

A ją wam powiem że ona terqz miauczy. Nawet w dzień to może ona ma teraz ruje a wynik był taki bo powiedziałam że Zolza ma tak od kilku dni a to było przedrujkowo... Muszę zadzwonić.

Nie smiejcie się że mnie. Przewrazliwiona jestem. Nie dlatego że chce ją dopiscic choć to też pewnie ale puste rujki u kotki mogą doprowadzić do chorób. A to są takie dwa moje mruczace skarby.


Pół roku zajęło mi odkrycie jak drapaczy Zolze aby nie uciekała. Nawet na kolanach może być i ją glaskam jupiiii.

[MB&Ofelia]

Rozumiem że trzymamy kciuki za rujkę?
A spróbuj może pomiziać Zołzę tuż nad ogonkiem. Ofelia, jak miała rujkę, to miziana właśnie tuż nad ogonkiem w charakterystyczny sposób wypinała dupinkę.

Swoją drogą cieszę się, że już od dawna moja Księżniczka jest po sterylce. Nie mogłam jej ciachać od razu po pierwszej rujce (problemy pseudo-zdrowotne), więc kilka rujek przeszła. najgorzej było jak leżałam chora z gorączką, ani potuptać do weta po tabletkę na wyciszenie, a kocica mi mrauczała i podsadzała dupinkę pod nos

[basidrak20]

Ile ja bym dała aby to rujka była. Ona za każdym razem od 2ch tygodni wypina dooopke. Tylko ten ogonek...
Ide zaraz ja złapać i sprawdzic Bo sie pokłada, zawodzi bo to raczej nie jest miauczenie. A ja nie mam auta bo w warsztacie więc nawet jak rujka to jak ja ja zawiozę

[shira3]

A spróbuj może pomiziać Zołzę tuż nad ogonkiem. Ofelia, jak miała rujkę, to miziana właśnie tuż nad ogonkiem w charakterystyczny sposób wypinała dupinkę.

Moja Pysia zawsze tak robi A wykastrowana przecież....

[basidrak20]

Ogonek słaboooo w bok - raczej do góry. Nie drepna w miejscu bo i za pierwszym razem nie dreptała. Tarza się po drapaku, liże doopinke. Załamać się idzie.
Nie mógł mi sie trafić normalny kot!!

[shira3]

Ale Tobie chodzi, żeby rujkę miała czy żeby nie miała?