Hakeros story 13 -proszę o zamknięcie.

[MalgWroclaw]

Nie był nowy. Był dwuletni.

[MaryLux]

[Dorota]

Mru, jestem jestem. Tylko w niektóre dni tygodnia duża oprócz pracy zawodowej zajmuje się Olą, tak łączą z mamą Oli swoje zawodowe obowiązki, i dlatego jest mnie mniej na forum.
Haker.

PS. Dywan był nowy dwuletni

Ufff...

Dywan? Nie mam zadnego.
Na ostatnim Chipi siku zrobil
Teraz mam tylko parkiet.

Mru

[MaryLux]

Ja też nie mam. Duża wyrzuciła, kiedy byłam malutka.

[Hannah12]

A my mamy dywany, Pysi się po nich lepiej chodzi.
Przepraszam ale nie mam czasu szleję z dużym.
Gramy w kółka
Haker

[MaryLux]

A jak się gra w kółka?
Inka

[Kociara82]

Ja też nie mam. Duża wyrzuciła, kiedy byłam malutka.

a czemu wyrzucila?

ok, Hakerku, to nie przeszkadzamy w takim razie ja sobie cupne w kaciku i popatrze jak ogrywasz duzych hihihi mam nadzieje, ze wygrasz, kotku

[Hannah12]

A jak się gra w kółka?
Inka

Duży rzuca mi taką zabawkę trzy złączone kółka, ja to łapię, uciekam i gdzieś zostawiam. Duży znajduje i rzuca itd.
Teraz biegam za czymś, hm nie pamiętam za czym. O już wiem muszki owocówki. U was też są? Zabawa w ich łapanie świetna
Haker

[MalgWroclaw]

Zza mojego fotela nie widać żadnych muszek
prawie nic nie widać
Fasolka

[Hannah12]

Fasolko, współczuję, ale musisz się przełamać i z socjalizować.
Ja od jutra lub od poniedziałku będę gościł Pysię. Z dużym i Pysią będziemy rządzić. Nasze duże ( Pysi i moja) we wtorek popołudniu wybierając się na wspólny wakacyjny babski wypad. Nie będzie ich do niedzieli.
Haker

[MaryLux]

A jak się gra w kółka?
Inka

Duży rzuca mi taką zabawkę trzy złączone kółka, ja to łapię, uciekam i gdzieś zostawiam. Duży znajduje i rzuca itd.
Teraz biegam za czymś, hm nie pamiętam za czym. O już wiem muszki owocówki. U was też są? Zabawa w ich łapanie świetna
Haker

W tym roku jeszcze nie widziałam muszek owocówek.

[Hannah12]

Przyjechała Pysia. Tradycyjnie, po wyjściu z transportera, poszła do mojej miski, wszystko zjadła. Czy naprawdę to 5 km podróż powoduje taki głód? Chciałem się do niej przytulić i ją polizać, nie pozwala, jak tylko do niej podchodzę to dostaję z liścia i jest ogromny syk, nie martwcie się ja jej nie oddaję, odchodzę w ciszy.
Haker

[MalgWroclaw]

Miauknij Pysi, że przecież jest w swoim drugim domku i że jesteście rodziną.
Fasolka zza fotela

[MaryLux]

Cześć, Braciszku

[Hannah12]

Inusia na mnie patrzy
Fasolko, dzisiaj udało mi się Pysię polizać po łebku. Ale i tak na mnie fuczała. A ja ją przecież ... kocham, a ona cały czas praktycznie śpi na kanapie w dużym pokoju, czyli swoim ulubionym miejscu.
Haker