Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

puszatek pisze:nareszcie można jakoś żyć poproszę taką pogodę do końca grudnia, może być bez deszczu

witaj Ewuś

Tak Basiu!
Po tych upałach taka pogoda to luksusik :ok:

Powoli trzeba się zbierać i korzystając z przyjemnego chłodku iść się przejść. :mrgreen:

To ja się zbieram - do zobaczenia po południu lub wieczorkiem - do miłego! :1luvu:

Do miłego Ewa :1luvu:

Dzieńdoberek - powróciłam!

Gdzie byłaś ? Teraz się super chodzi :ok:

barbarados pisze:Gdzie byłaś ? Teraz się super chodzi

U rodziców, potem z mamą do Biedronki i znów do rodziców a od nich zrobiłam sobie spacerek do lasku i do domku.

Fajnie

Ja po mieście pochodziłam .I mokłam . :mrgreen:

A później z psami na łączkę .

barbarados pisze:Fajnie
Ja po mieście pochodziłam .I mokłam . A później z psami na łączkę .

Mnie się nie udało zmoknąć ale pewnie nie miałabym nic przeciwko. :mrgreen:

Ja nie miałam :mrgreen:

A ja bym miała. A ściślej - moje okulary by miały.

W nocy mieliśmy jeszcze jedną burzę a od rana znów padało bardzo intensywnie aż do pół do trzeciej.
Teraz znów się robi ciepło i nawet zaczęło świecić słońce. :mrgreen:

MaryLux pisze:A ja bym miała. A ściślej - moje okulary by miały.

Ja nie okularna więc pewnie dlatego.

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Kto przegląda forum