Kamisha pisze:A jak z klimatyzacją? Można przy kotach włączać? Mam w domu kociaki ok. 10-tygodniowe i staram się przy nich nie uruchamiać, ale bywa naprawdę gorąco...
Ja bym wlączała, klima nie leci na doł tylko tak jak ustawisz. Nie wiem jaka masz, ale ta ktora mialam w poprzednim mieszkaniu, byla na pilota. Ustawilo sie i temperature i w ktora strone ma leciec strumien chodnego powietrza. Owszem fajnie jak lecial w dół, ale bezpieczniej i dla dzieci i dla psa bylo skierowac go poziomo (przy urzadzeniu zawieszonym pod sufitem) i na nikogo bezposrednio nie wialo. Zamontowalismy wtedy klime specjalnie dla psa. Bo pewnego roku ostatnie pietro na poddaszu - pies z krotka kufa - z natury majacy problemy z oddychaniem - mops - dostal udaru. Przeszlo tysiac zloty poszlo na weta, ledwo psa odratowalismy. Sam nie mial sily nawet napic sie z miski podstawionej pod nos. Musialam nalewac troche chlodnej wody do wanny i wtedy lezal z brzuchem zamoczonym chlodzil sie i pil przy okazji. Ale lekkie skercenie glowy nawet po wyleczeniu do konca zycia mu juz zostalo
Lepiej wydac na prad niz na weta jesli juz ta klima jest zamontowana. Koszta na pewno nawet jesli jest wlaczona przez caly zeson letni mniejsze. I finansowe i psychiczne - I dla zwierzaka i dla nas, bo ile to nerwow jak zwierzak chory i latasz od weta do weta, bo im to najlatwiej uspic.