Kotinowy zwierzyniec 6 + 2 (cz. 2) Tinusia [*]

Witajcie Kochane :1luvu:

Tak, tak właśnie takie miłe słowa, pochwały, zrozumienie dla problemów kocio-ludzkich …. etc. sprawiają,
że potem człek nie obejrzy się, a jest już w sidłach nałogu zwanego „miau”…. :ryk:

Dziękuję

Kolejna letnia foto-relacja z kotinowego zwierzyńca :lol:

Dziunieczka się wdzięczy i ślicznie "puszcza oczko" :love:

Tolcia – zajęła fitusiową miejscówkę oraz wygrzewa się na balkonie

Tysiaczek położyła się na ławie i czeka aż duża ustąpi jej miejsca na fotelu :mrgreen:

jedzonko było pyszne – języczek tysiaczkowy … :love:

Tośka śpi wciśnięta w koszyk oraz wyleguje się na stole

Timorka - toaleta czy pilates

Cynamon gaduła i urzęduje w przedpokoju oraz wyjada to co zostawiła Timorka – odważniak :strach:

Wspólne kocie leżakowanie oraz Tośka, która coś kombinuje …

Śpiące psiaki …

Znowu coś „zmalowałam” ….

Widać telepatycznie odebrałam Waszą zachętę …. :roll:

Zaczęłam od malutkiego łatwego obrazka … oczywiście kociego obrazka – wiadomo …. :kotek:

Zostały tylko detale do domalowania … jest prawie gotowy …

Oto on "Two black cat's" - na podstawie fotki z sieci

Potem, jak już złapałam wenę, porwałam się na coś trudniejszego ….

Zaczęłam malować Kumiko – koteczkę, którą uratowała, powołała do życia i wyadoptowała – czarodziejka o anielskim sercu Dorcia44 :1luvu:

To dopiero pierwsze maźnięcia, na efekt końcowy trzeba będzie trochę poczekać ….

Prawda jest taka – Kotina szaleje …. jak to trafnie określiła któraś z forumowych cioteczek … :ok:

Oto ”wstęp” do podobizny Kumiko na podstawie zdjęcia Dorotki …

Portrecik Kumiko śliczny a dwa czarne super!!!
Tak dalej Elu :ok:

Ewa L. pisze:Portrecik Kumiko śliczny a dwa czarne super!!!
Tak dalej Elu

Na razie to jeszcze nie jest śliczny, ale mam nadzieję, że wkrótce będzie :ok:

Już coraz więcej "łapię" z tego malowania :lol:

Elu coraz ładniej malujesz :mrgreen:

Szalejesz kobieto :mrgreen:

Tośka ma cudowny brzuszek :1luvu:

Dopiero teraz zauważyłam :mrgreen:

Timorka wysportowana :mrgreen:

Cudowne lenistwo u Was :1luvu:

Kotina pisze:Dziunieczka się wdzięczy i ślicznie "puszcza oczko"

Dziunieczko! :1luvu:

Witajcie Kotinki, buziaczki dla wszystkich!

Elu, prześliczne obrazy! :ok:

Kotina pisze:Cynamon gaduła i urzęduje w przedpokoju oraz wyjada to co zostawiła Timorka – odważniak

Na okrąglaska napatrzeć się nie można :1luvu:

A jaki odważny, na kradziejstwo się nawet poważył

Miraclle pisze:Elu coraz ładniej malujesz
Szalejesz kobieto

Tośka ma cudowny brzuszek Dopiero teraz zauważyłam
Timorka wysportowana
Cudowne lenistwo u Was

Basiu, Tośka jest najszczuplejsza ze wszystkich, ona nigdy nie ma czasu zjeść do końca :twisted:

Ale na tej fotce faktycznie widać jakby brzuszek miała :ryk:

Leniuchowania można kotom pozazdrości :lol:

kalair pisze:
Kotina pisze:Dziunieczka się wdzięczy i ślicznie "puszcza oczko"

Dziunieczko!
Witajcie Kotinki, buziaczki dla wszystkich!

Elu, prześliczne obrazy!

dziękuję, Bożenko

W Twoim nowym podpisie wszystkie trzy kocice mają bardzo poważne (srogie ?) minki :ryk:

a one przecież takie słodziaki :1luvu:

shira3 pisze:
Kotina pisze:Cynamon gaduła i urzęduje w przedpokoju oraz wyjada to co zostawiła Timorka – odważniak

Na okrąglaska napatrzeć się nie można A jaki odważny, na kradziejstwo się nawet poważył

Taaak, grubasek wszędzie łazi po "chacie" i zrobił się gaduła (ciekawa jestem w kogo poszedł ??) :wink:

Gdy tylko mnie widzi zaraz przybiega ciężkim truchtem i miaukoli, a za chwilę wali się i wywala brzuchol do miziania ...
mam czego chciałam, a taki był spokój gdy siedział pod stołem :wink:

nareszcie stał się w 90% normalnym kotem :ok:

tylko jak to każdemu samcowi zajęło mu to o wiele więcej czasu niż kociczkom :ryk:

Dwa czarne koty super

powinnaś zrobić bazarek i sprzedawać te swoje dzieła Elu !

MonikaMroz pisze:Dwa czarne koty super
powinnaś zrobić bazarek i sprzedawać te swoje dzieła Elu !

Dzięki, Moniko,
pomyślę o tym, ale trochę później, te upały spowalniają pracę moich zwojów mózgowych :mrgreen:

i wszelkie instrukcji itp. są ... dla mnie niezrozumiałe :cry:

a poza tym trochę muszę nazbierać tych obrazków .... kocich i kwiatowych.
Nie wszystko co maluję nadaje się aby "poszło do ludzi" ...

Witam wieczorową porą :1luvu:

Ja nigdy nie chciałam mieszkać w tropikach !! :crying:

Mogę jakoś funkcjonować tylko bardzo rano lub wieczorem.... A tu zapowiadają cały tydzień z temperaturą powyżej 30 stopni :strach:

Nie mogę nic robić przy takich upałach, a ja NIE LUBIĘ NIC NIE ROBIĆ !!!
Trudno, tyle mojego co sobie ponarzekam, tydzień szybko zleci - nie takie "kataklizmy" się przetrzymywało :ok:

A teraz z "innej beczki"

Dzięki babeczce, która kupiła ode mnie pierwszy mój obraz (puchacza), poznałam wirtualnie (jakie to wygodna forma znajomości) kilku malarzy-amatorów,
z którymi ona sama ma od paru lat ścisły kontakt.
Jakaż to frajda „pogadać” ze znawcami tematu … Są – jak sami twierdzą – amatorami i przeważnie samoukami, ale niech się niejeden fachowiec-malarz „schowa” przy ich twórczości.
„Szczęka mi opadała” gdy zaczęłam oglądać ich prace. Są wśród nich młodzi oraz starsi, malujący latami i od niedawna, mieszkający w Polsce i Polacy z zagranicy.
Bardzo różni, ale łączy ich jedna pasja – malowanie. Do tego mają duże pokłady życzliwości, chętnie doradzają, podają potrzebne linki, czasami krytykują, ale nigdy nie zniechęcają …
Bardzo ich polubiłam za ich otwartość i szczerość. Na pewno nie zdradzają wszystkich swoich sekretów związanych z uprawianą przez siebie sztuką, ale czasami wystarczy mała podpowiedź i już wszystko staje się jasne.
Z „kursu” malowania musiałam zrezygnowac, bo mnie na niego nie stać.
A malarka coraz rzadziej odpowiada na moje e’maile, chociaż sama taką formę zaproponowała.
Trudno się mówi, nie to nie. Moi nowi wirtualni (na razie) znajomi z powodzeniem ją zastępują, a nawet więcej się od nich uczę, bo posługują się mniej fachową terminologią, która jest dla mnie bardziej zrozumiała.

Oto jak powoli zmienia się „moja Kumiko”

Kotinowy zwierzyniec 6 + 2 (cz. 2) Tinusia [*]

Kto przegląda forum