Ana, absolutnie niczego nie diagnozuję, Frodo jest pod opieką lekarzy a Alahari i jej TZ są bardzo rozsądni i uważni. Ale może faktycznie powinnam użyć innych słów. Choć jestem praktycznie pewna tego co napisałam.
Ja widziałam Froda na własne oczy, zdjęcia nijak nie oddają tego jakie choroba u niego czyni szkody

Wiem w jakim jest stanie, a raczej w jakim był wtedy, teraz raczej nie jest lepiej

On ma problemy z oddychaniem. I ma powody by je mieć

Dopiero co niemal przekroczył granicę życia i śmierci z tego powodu.
Nie ma się co oszukiwać

Rodzaje duszności są różne, różnie różne koty na nie reagują.
Nie ma tu sztywnej zasady.
Frodo ma guza w drogach oddechowych (bardzo wąskich u kota), ma bardzo gęstą, kleistą wydzielinę która go zalepia, pracuje brzuchem przy oddychaniu, dopiero co prawie umarł.
Nie można się oszukiwać że oddycha pełną piersią

A jest na takim etapie drogi że trzeba już myśleć o pewnych sprawach, choćby bolały jak cholera

Nie piszę nigdzie że Froda trzeba uśpić już teraz bo cierpi.
On jeszcze znajduje radość z życia.
Ale pojawienie się już duszności, ryzyka nagłej niewydolności oddechowej wszystko komplikuje, trzeba mieć tego świadomość i przemyśleć różne scenariusze.
Można o tym nie myśleć, odsuwać od siebie wizje tego co będzie, żyć z chwili na chwilę - można też rozmawiać, przygotowywać się, dowiedzieć o rzeczach o których się nie pomyślało bo nigdy wcześniej nie miało się takich doświadczeń.
Edit: dopisek, niechcący mi się wysłało gdy odchodziłam od komputera.
Zabrakło ważnego dopisku.
Z góry wyjaśnię - Alahari, absolutnie nie namawiam Cię na uśpienie Froda teraz, już, czy nawet za tydzień, miesiąc.
Piszę o tym co Was czeka chyba że los zechce inaczej.
Przeszłam kilka razy przez to, różnie bywało, dzielę się doświadczeniem.
Boję się duszności u terminalnie chorych kotów bo widziałam co potrafi zrobić.
Ty też

Ale Frodo czuje się znośnie, czerpie radość z Waszego dotyku, obecności.
Musicie wszyscy dojrzeć do tego.
A może los będzie łaskawy?
Gdy nadejdzie czas Froda zaśnie i się nie obudzi?
Tak też bywa.
I tego Wam serdecznie życzę.