Strona 1 z 1

Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa? :)

PostNapisane: Śro wrz 21, 2016 19:50
przez aterazmodrzew
Hej :-)

Chciałabym się przywitać, ponieważ jestem nowa na tym forum. :-)
Od dwóch miesięcy mieszkają ze mną dwa szarobure pręgowane kociaki, Edward Pazuroręki i Stefan Warczący. :-) Nigdy wcześniej nie miałam kotów, więc nabieram doświadczenia. Od dziecka jednak opiekowałam się gryzoniami: chomikami, myszkami, świnkami morskimi, myszoskoczkami i szczurkami.

Przy okazji przywitania się chciałabym zaproponować spotkanie dla osób z Poznania. Może jakieś wyjście na kawę, żeby się zapoznać, podzielić doświadczeniami, powiększyć grono zakoconych znajomych? :-) Może dzięki temu będziemy mogli też sobie wzajemnie pomagać i doglądać naszych kociaków na czas wyjazdów na urlop lub na weekend? :-) Co o tym myślicie? :-)

Pozdrawiam
Lilianna

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Nie paź 02, 2016 22:01
przez sqbi90
Siemson :mrgreen:

Też jestem nowy. Od niedawna zakocony: od 19 lipca jest ze mną krówek Bobcio, a od 22 października biało-bura Hania, która niby jest tymczasem, a w praktyce to nie wiem jak będzie :roll:

Nie jestem Poznaniakiem, ale przeważnie tu mieszkam :wink:

Jako, że jestem typem wyjazdowym i często nie ma mnie w domu, to Twoja propozycja brzmi dla mnie świetnie :lol: W razie "wu" też się mogę kotami zająć, z tym, że musiałbym wiedzieć sporo wcześniej - wyjazdy potrafią mi wypadać dość nagle, o ile wcześniej nie wykluczę jakiegoś terminu :) Ale o ile wiedziałbym 2-3 tygodnie przed planowanym wyjazdem, to nie ma problemu :)

Jak ktoś jeszcze chętny na kawę/piwo, to ja takoż, chociaż z czasem na takie ekstrawagancje u mnie ostatnio krucho :evil:

Pozdrawiam Ciebie i kotki,
Andrzej

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 22:32
przez Azazella
O, jakby był jakiś wypad na piwo, to ja chętnie, bo nie było mnie w Poznaniu kilka lat i jakoś teraz wróciłam.

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Śro paź 19, 2016 20:11
przez aterazmodrzew
Azazella pisze:O, jakby był jakiś wypad na piwo, to ja chętnie, bo nie było mnie w Poznaniu kilka lat i jakoś teraz wróciłam.



Super, to mamy już trzech chętnych na spotkanie! :-)
Może ustalimy już jakiś odleglejszy termin, żeby łatwo było wpisać się w kalendarz? Co myślicie?
Teraz pewnie wiele osób przygotowuje się już do wyjazdów na Wszystkich Świętych, więc może termin po, jak już wrócimy do domów?

Proponuję np. między 10-13 listopada. Czy pasuje Wam ten termin? :kotek:

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Nie paź 23, 2016 20:09
przez nika.
Ja również jestem nowa na forum i chętnie się spotkam. :)

W dalekiej przeszłości moja rodzinka prowadziła hodowlę kotów Syberyjskich i tym samym koty skradły moje serce.Obecnie posiadam kotkę którą przygarnęłam z ulicy a w niedalekiej przyszłości planuję rozglądać się za kolejnym kocim przyjacielem.

:kotek:

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Śro paź 26, 2016 21:05
przez sqbi90
aterazmodrzew pisze:
Azazella pisze:Proponuję np. między 10-13 listopada. Czy pasuje Wam ten termin? :kotek:


Mi pasuje :wink:

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Nie paź 30, 2016 14:54
przez izka53
ech, sporo nas, poznanianek spotyka się już od dawna, miewamy także gości z obcych landów. :wink:
Latem lubimy Bordo na Żydowskiej, mieli kota na stanie, a wejść można było z psem.
Pierwsze spotkanie - miało nas być pięć, w tym jedna z jamnikiem - znak rozpoznawczy. A - nie znała nikogo, B - podobnie, C- znała mnie, D- ta z jamnikiem - także mnie. Pierwsza dotarła A, rozejrzała się, nie ma jamnika, spytała kelnerkę, no nie ma. Druga przyszła C - nie ma jamnika, pyta kelnerkę, no, nie ma, ale tam siedzi pani, co też szukała jamnika. Więc dziewczyny już się poznały. Siedzą - wchodzi B - rozgląda się, sięga po tel. Na co C donośnie: miauuuuuuu :ryk: I tak się poznały. Ja dotarłam jako następna,a po mnie jamnik,ciągący swoją pańcię. :mrgreen:
Na którymś spotkaniu było nas chyba 12, albo i więcej, zdominowałyśmy wcale nie mały ogródek.
Dodam, że byłam też na kocich spotkaniach w Warszawie i w Brodnicy - tam na Sabacie Czarownic (vide - ikonka w moim podpisie). Wiele dziewczyn nie ma już na forum, albo bywa rzadko, ale my wciąż mamy kontakt, widujemy się i spotykamy w różnych sytuacjach i konfiguracjach, pomagamy sobie w miarę możliwości - nie tylko w kocich problemach.
Chętnie spotkałabym się w nowym gronie, może któraś z koleżanek też by się skusiła, ale nie wiem jak będzie z terminem, będe pracować, czy nie...

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Śro lis 02, 2016 22:52
przez aterazmodrzew
izka53 pisze:ech, sporo nas, poznanianek spotyka się już od dawna, miewamy także gości z obcych landów. :wink:
Latem lubimy Bordo na Żydowskiej, mieli kota na stanie, a wejść można było z psem.
Pierwsze spotkanie - miało nas być pięć, w tym jedna z jamnikiem - znak rozpoznawczy. A - nie znała nikogo, B - podobnie, C- znała mnie, D- ta z jamnikiem - także mnie. Pierwsza dotarła A, rozejrzała się, nie ma jamnika, spytała kelnerkę, no nie ma. Druga przyszła C - nie ma jamnika, pyta kelnerkę, no, nie ma, ale tam siedzi pani, co też szukała jamnika. Więc dziewczyny już się poznały. Siedzą - wchodzi B - rozgląda się, sięga po tel. Na co C donośnie: miauuuuuuu :ryk: I tak się poznały. Ja dotarłam jako następna,a po mnie jamnik,ciągący swoją pańcię. :mrgreen:
Na którymś spotkaniu było nas chyba 12, albo i więcej, zdominowałyśmy wcale nie mały ogródek.
Dodam, że byłam też na kocich spotkaniach w Warszawie i w Brodnicy - tam na Sabacie Czarownic (vide - ikonka w moim podpisie). Wiele dziewczyn nie ma już na forum, albo bywa rzadko, ale my wciąż mamy kontakt, widujemy się i spotykamy w różnych sytuacjach i konfiguracjach, pomagamy sobie w miarę możliwości - nie tylko w kocich problemach.
Chętnie spotkałabym się w nowym gronie, może któraś z koleżanek też by się skusiła, ale nie wiem jak będzie z terminem, będe pracować, czy nie...


O, fajnie, że piszesz o spotkaniach. :-) Planujecie jakieś spotkanie niebawem? Może wtedy nowe osoby z forum chętnie dołączą. :-)

Re: Poznań - spotkanie? Wzajemna pomoc urlopowo-weekendowa?

PostNapisane: Nie lis 06, 2016 20:29
przez sqbi90
Faceci też mogą? :roll: :lol: