Anuk pisze:Kasiu-Kaprys: głowę Ci urwę! Strasznie się za Tobą stęskniłam, a tu: bęc, utykasz na wsi!
Przepraszam
Straszliwie chciałam być z Wami..
Na przeprosiny i osłodę ładne widoki.. Tu byłam i z tymi ludźmi utknęłam (znam ich jeszcze z liceum).. Koty to babcia (dymna) i rodzice mojego Miszki (bury - tata Pasza, srebrna - Malinka):






















