Hejhej Pyry!
Cudna nazwa spotkania, już samo to powinno zachęcić forumowiczów!
Ja tam się piszę, jak najbardziej!
Knajpa "Wiejska zagroda" to dawny WZ - chyba dobrze kojarzę? Śliczna jest!
Ale.
To wesele mnie zdziebko odstręcza...
Bo wątpię bardzo żeby w dodatkowej sali mieli ściany dźwiękoszczelne...
Przeciwko weselom nic nie mam normalnie, ale, no dobra, nie w takiej sytuacji - w końcu spotykamy się po to żeby pogadać a nie potańczyć
A mam obawy, poparte wrażeniami z dawniejszych kocich spotkań, czy w takiej sytuacji uda się pogadać bez przekrzykiwania...
Na wszelki wypadek rzucam kontrpropozycję mojej ulubionej przytulnej knajpki "Stary Młynek" przy ul. Żydowskiej. Jak będzie trzeba to postaram się zrobić wywiad
Tak czy inaczej - dostosuję się.
I proszę mnie dopisać, z jedną (wstępnie, bo mogą być dwie) osobą czy też osobami towarzyszącymi. Wszystkie kociary płci żeńskiej, hehe!
