BarbaraF pisze:no pewnie, że PO, w końcu wystarczajaco wcześnie się kończy, za to piatki odpadają całkowicie
piątki są do bani (zmęczenie całotygodniowe)
soboty - to jest to !!!
ale ale: BasiuF, kiedy się ten "trening" kończy ??
bo przecież spotkanie sobotnie mogłoby się zacząć za jasnego dnia np o 15.00 (lub jeszcze wcześniej) żeby można było posiedzieć, poplotkować, piwo wypić i po nocy do domu nie wracać..
No to cidry, hanysy i gorole szybko meldować czy sobota 7 grudnia godzina 15.00 pasuje ??!!
No i propozycje knajpiane też przyjmuję !!

+ 

