Poznań - 7 maja

[Ania z Poznania]

No dobra, czas podjąć jakąś decyzję
BROVARIA.
Rozumiem, że gdzieś w piwnicy mam was szukać? - nigdy jeszcze tam nie byłam. I rozumiem że stanęło na 18-tej?

Jeżeli są głosy "przeciw" to proszę szybko.

[elisee]

Czy jak dotrę do Starego Rynku to znajdę Brovarię czy jakies sekretne wejście jest - łopatologicznie poproszę bo nie mam czasu czesto bywać

[wojtekn]

elisee jak staniesz na wprost Avanti to po prawej stronie masz Sfinksa a po lewej wejście do Brovari.
O której będziesz

[wojtekn]

elisee oki już dostałem info na priva zadzwonie do ciebie.

[Jolek]

rezerwacja jest na 18
na 12 osób
w piwnicy
na moje nazwisko

[Krzysio]

Nie wiem czy będę.. Po dzisiejszych wydarzeniach nie bardzo mam ochotę ...

[wojtekn]

Nie wiem czy będę.. Po dzisiejszych wydarzeniach nie bardzo mam ochotę ...

Krzysio co się stało

[azja]

... już drugi raz (chyba) zdarzyło mi się, że przedłużona wizyta u klienta nie pozwoliła mi na dotarcie na spotkanie. ażeby było zabawniej, to siedziałem jakieś 5 minut od starego rynku. wpadłem przed 01h00 do 'brovarii', ale nikogo nie było. nie było, bo już nie było; czy w ogóle nie było, bo spotkanie miało miejsce 'pod pretekstem'. a może miejsce wcale nie miało miejsca, bo żadnych recenzji nie widzę.

[wojtekn]

Mnie niestety nie było, ale poproszę o relacje co taka cisza

[Ania z Poznania]

No właśnie, co taka cisza?

Spotkanko było sympatyczne, chociaż bardzo skromne tym razem.
Knajpa ładna. Piwko całkiem smaczne .
Zdjęć niestety nie było, bo żaden z nadwornych fotografów nie dotarł . No mogłam wziąść mój automacik ale akurat nie miałam wolnego filmu.

[Jolek]

będę brutalna
i powiem, że spodziewałam się po forumowiczach większej słowności i punktualności
a było baaaaaaaaardzo miło
pozdrawiam

[Krzysio]

Szkoda że mnie nie było... Mam nadzieję że następnym razem się poprawię.
Jolek - nie wiesz jak to jest? "pierwsze KOTY za płoty".
Jak juz mnie nie ma to nikt zdjęć nie zrobi?

[elisee]

Było ciemno jak diaski - pewnie by nic i tak nie wyszlo
Wszystko fajnie tylko liczebność mała

[Basia_G]

A mi liczebność nie przeszkadzała.
Spotkałam osoby, z którymi mi się jak zawsze miło rozmawiało.
Szkoda, że nie było Janeczki i Krzysia, ale rozumiem i się nie dziwię.

[azja]

będę brutalna
i powiem, że spodziewałam się po forumowiczach większej słowności i punktualności ...

... wyluzuj misio-pysio
każdy skrobie jak może; jeden słowniej, drugi gorzej.