Spotkanie w Warszawie - 17 maja

» Pon kwi 07, 2003 9:35

Axel pisze:Komunia w sobote??????????????????

Żeby to w sobote... 11 to niedziela. Jakby byla w sobote, to bym zdążyła w niedziele wrócić. Swoją drogą, w moim byłym rodzinnym mieście komunie odbywały (i chyba odbywają) się własnie w soboty. A nie w niedzielę w miasteczku, z którego można wyjechac tylko autobusem najpóxniej o 14, a jak nie, to o 23....

» Pon kwi 07, 2003 14:41

A czy moja skromna osoba tez moze przyjechać? Pasuje mi najbardziej 17

» Pon kwi 07, 2003 14:44

mini2 pisze:A czy moja skromna osoba tez moze przyjechać?

Oui

» Pon kwi 07, 2003 14:58

Merci!

» Śro kwi 16, 2003 14:02

A tak w ogóle - to na czym stanęło? Spotkamy się?

» Śro kwi 16, 2003 14:07

Stanęło na spotkaniu 17 maja, wedle stanu obecnego w ogródku obok Adasia.

Na początku maja będzie pora zweryfikować lokal, zrobić szacunkową listę uczestników, potem zarezerwować miejsca itp. Ale to jeszcze trochę czasu.

» Śro kwi 16, 2003 14:15

Buuuuu

17 w żaden sposób nie mogę.

» Pt kwi 25, 2003 11:38

czy takie swieze osoby jak ja, mieszkajace w pewnym niedalekim poblizu tez moga sie zglosic na ochotnika ... ?????

» Pt kwi 25, 2003 11:40

justy no pewnie

» Pt kwi 25, 2003 11:48

Kurcze jak mi wypłacą przed 17 to przyjade może

Juz od dawna wybieram się do Stolycy, ale albo czasu brak, albo kurka wodna kasy

» Pt kwi 25, 2003 11:53

no to sie wery ciesze

» Pt kwi 25, 2003 14:50

Tez jestem za 17-tym, ale chcialabym pare wskazowek jak sie do tego przygotowac bo bede pierwszy raz! Wiec na pewno mam przyjechac z kotkiem, to wiem

a jak z kuweta? skoro to ogrodek to pewnie obroze i jakies szelki trzeba kupic? Jak radzicie? Czy jakis poczestunek - papu skladkowe czy jak? I ile potrwa takie spotkanko? Moze ktos kto byl wczesniej da nowicjuszom kocim pare rad?

» Pt kwi 25, 2003 14:52

A ja już wiem, że 17 jednak nie moge

» Pt kwi 25, 2003 14:53

chyba sie dopiero wczytalam w watek ze to jednak bez kotkow i kuwet ups

» Pt kwi 25, 2003 14:59

Olcia pisze:chyba sie dopiero wczytalam w watek ze to jednak bez kotkow i kuwet ups

No właśnie. Aż tak tutaj kotów nie dręczymy....

Tzn. koty bywają obecne na spotkaniach wtedy tylko, gdy pomieszkują akurat w miejscu, gdzie takie spotkanie się odbywa. Albo przyjdą, swoimi sposobami zorientowane - jak Goga Kinii :wink:

Spotkanie w Warszawie - 17 maja

Kto przegląda forum