Kolejne spotkanie w Krakowie

[Agi]

No Ja mysle

[Agni]

Czyli będziecie! Kamień spadł mi z serca!!!!

[blastar]

Mam nadzieję że zostało Ci jeszcze trochę historii z dzieciństwa?

[Agni]

Mam nadzieję że zostało Ci jeszcze trochę historii z dzieciństwa?

To było do mnie?

[Lora]

NO I CO Z TĄ PADME!!!??? Udaje, że nie wie o co chodzi? Nie wie, że czekamy na Nią z UTĘSKNIENIEM???

No i na Estravena, jak sadzę

[kinga i dzidzia]

W niedzielę o 15, tam gdzie ostatnio! Może być?
Kinga, jak możesz później, to umówimy się już na miejscu w jakiejś knajpce. Bo i tak sporo osób będzie pewnie niezbyt długo, ze względu na powrót. No i na drugi dzień do pracki...
Może być?

No to dobrze, wyslę Ci na pm moją komórkę i się z Wami skontaktuję jak juz znajdziecie jakąś przystań

[blastar]

To było do mnie?

No przecież...

[Agni]

Zostało, zostało.... całe mnóstwo. Byłam tak nieznośnym bachorem, że prawie co dzień się "coś" działo

[Liv]

A ja pamiętam z dzieciństwa, jak mi tata obiecał, że jak zjem cały obiad, to pójdziemy z Agni, jej siostrą i tatą na lodowisko.... Nie pamiętam juz, czy obiad zjadłam, ale lodowiska w każdym razie nie było

[Agni]

A ja pamiętam z dzieciństwa, jak mi tata obiecał, że jak zjem cały obiad(...)

No ze mną nie było problemów jedzeniowych.... , NIE BYŁAM niejadkiem... wręcz przeciwnie , tak że moi rodzice musieli stosować inne argumenty motywacyjne

[Liv]

A na ten weekend to mam do wyboru albo jehcać do Twojej siostrzyczki Agni i szwagra na wieś, albo spotkać się z Wami........

[Agni]

Mam nadzieję, że dokonasz JEDYNIE SŁUSZNEGO wyboru! (siostrze jakoś wytłumaczę... )

[Liv]

Wyboru już dokonałam......
Jeszcze tylko wyśle maila z przeprosinami do Twojego Szwagroskiego!

[Agni]

[Macda]

Ale ja bardzo prosze o mnie pamietac