Spotkanie w Warszawie 21 sierpnia - odbiór wierszy Majorki!

» Sob sie 21, 2004 22:45

magda gabryś pisze: Słuchajcie, może to jest norma, ja czułam się jak królowa
Przyjeżdzam na wszystkie spotkania

Z tym panem jak rozumiem :?:

» Sob sie 21, 2004 22:46

Pandorka pisze:Zaliczyłam swoje pierwsze forumowe spotkanie

Czy dobrze kojarze ze to ty jestes na zdjeciu numer 3 (CRW_6251) w lewym dolnym rogu? (moze uda mi sie podpisy skompletowac

).

» Sob sie 21, 2004 22:47

vitez - na jednym z 1:)
magda - a z jakiej korporacji taksowka??

» Sob sie 21, 2004 22:49

magda gabryś pisze:Mnie spotkało coś niesamowitego. Taksówkarz, który mnie odwoził odprowadził mnie pod drzwi mieszkania. Mieszkam na 10 piętrze, jechaliśmy windą, czasami się bałam a ten taksówkarz poczekał az staszek orworzy drzwi. On wziął za mnie odpowiedzialność. Również odmówił taksówce, która juz była zamówiona. Słuchajcie, może to jest norma, ja czułam się jak królowa
Przyjeżdzam na wszystkie spotkania

a widzisz?? :lol:

pamietaj - to jest norma tylko po spotkaniach forumowych :wink:

» Sob sie 21, 2004 22:49

vitez pisze:
Pandorka pisze:Zaliczyłam swoje pierwsze forumowe spotkanie

Czy dobrze kojarze ze to ty jestes na zdjeciu numer 3 (CRW_6251) w lewym dolnym rogu? (moze uda mi sie podpisy skompletowac ).

No to ja

» Sob sie 21, 2004 23:11

Ja jechałam pierwszy raz w życiu z gentelmanem. Wiecie kto to taki? Młodzież to chyba zapomniała, bo ją Jenny nie wychowywała. Łomatko, piszę piękne wiersze :ryk:

» Sob sie 21, 2004 23:16

No i jeszcze dziękuję majorce. Bo własciwie tylko ze wzgledu na nią przyjechałam. Jestem ciekawska jak koty. Nie zawiodłam się, tylko myślałam, że jest ciut starsza. I tu się zawiodłam

» Sob sie 21, 2004 23:17

I ja zaliczyłam moje pierwsze spotkanie forumowe

i cieszę się, że wraz z kilkoma osobami miło spędziłam czas przy stoliku w rogu.
Mój TZ powiedział mi odwożąc mnie do domu: "jesteś niesamowita, wracasz z kociego forum i jeszcze potrafisz mówić o kotach" :wink:

A Niedobrotka prześliczna, tego niebieskiego tylko z daleka mogłam podziwiać, a trzeciego kociaczka nie widziałam - chyba za wcześnie wyszłam

» Sob sie 21, 2004 23:18

magda gabryś pisze:Ja jechałam pierwszy raz w życiu z gentelmanem. Wiecie kto to taki? Młodzież to chyba zapomniała, bo ją Jenny nie wychowywała. Łomatko, piszę piękne wiersze

Powaznie? Przekaze to moim rodzicom pewnie uciesza sie :twisted:

, hco c ja sie do mlodziezy ne zaliczam, ale gdzie Ty widzialas mlodziez?

Ile piw wypilas? :roll:

» Sob sie 21, 2004 23:40

Bardzo się cieszę ze spotkania. Vitez-nie miałam okazji pomacać twojego aparatu (obiecałeś w którymś z postów), al chyba to nic strconego-będzie okazja? :wink:

Majorko-BAAAAAAAAARRRRRDZZZZZZOOOOOO DZIĘKUUUUUUUUUJJJJJE za tomiki wierszy.
No i kociambry. Niedobrota-jestem pod wrażeniem, kot cały i nos psa cały.

Niebieski kociak majaczył gdzieś na horyzoncie ale dotarcie do niego przypominało przedzieranie się przez dźunglę.
Pod wrażeniem jestem szaraczka Prezentu Karuni. Bardzo kocham takie buraski, a ten był poprostu cudny. No i miałam go na rękach :dance:

i nie uciekał :dance:

Obrzarłam się monotematycznego rzarła-kiłbasy z grilla, pierogów z grilla. Maryla nie omieszkała uświadomić młodego człowieka wędzącego się przy grillu o "szkodliwych oparach i niezdrowej temperaturze" takiej pracy oraz o tym że grozi mu paskudne chorubsko.
Oj, Maryla, Maryla.
Jeszcze raz dziekuję wszystkim za miły wieczór.

» Sob sie 21, 2004 23:41

A nie wspomniałam o "Kółku fotograficznym". Grasowała tam jakaś banda paparrazi i błyskała fleshami po oczach. Widział ich kto, spisał? Potem zdjęcia w gazecie jeszcze sie znajda bez zgody modela.... :wink:

» Sob sie 21, 2004 23:53

Puchacz pisze:Bardzo się cieszę ze spotkania. Vitez-nie miałam okazji pomacać twojego aparatu (obiecałeś w którymś z postów)

Jesli to byl twoj pies na ktorego kilkukrotnie nasyczalem to mialas okazje (chyba ze kto inny go pilnowal, nie przygladalem sie) - przeciskalem sie obok niego z aparatem na szyi i z wyraznie widoczna plakietka z nickiem na piersi

.
A nastepna okazja... zapewne na wystawie TopCat we wrzesniu w Palacu kultury... bede w niedziele wczesnym popoludniem.

» Sob sie 21, 2004 23:54

Było cudnie i bardzo wesoło. I pogoda dopisała, i tańce były.
Do następnego spotkania!

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Nie sie 22, 2004 0:04

To bylo chyba moje pierwsze forumowe spotkanie, na ktorym czulam sie luzno :roll:

Nan, jesli to czytasz, to przychodzi mniej wiecej po roku spotkan w realu :wink:

bardzo milo bylo Cie ponownie zobaczyc

PumaIM pisze:nawet te, co do tej pory dotrzeć jakoś nie mogły, też przyszły

Ja tam czekam na zdjecia Estravena, bo mam nadzieje, ze uchwycil Katy i Gate i Ade w szalonych tancach :lol:

Ciesze sie, ze moglam na tym spotkaniu byc, i tyle osob znanych z forum poznac twarza w twarz... Naprawde swietnie sie bawilam, dziekuje wszystkim

Gata, pamietam i dam znac na przyszlosc

W przyszly weekend Ada cos chyba szykuje :wink:

» Nie sie 22, 2004 0:13

A ja dopiero wróciłam... :roll:

Z drotką, Adą i Maraszkiem zwiedziłyśmy jeszcze dwie knajpki mokotowskie

Nio i własnie dotarłam. A Niedobrotka daje sięmiziać na kolanach

Spotkanie w Warszawie 21 sierpnia - odbiór wierszy Majorki!

Kto przegląda forum