Moze by tak w Warszawie - 31 stycznia

[lady_in_blue]

Może jednak wpadnę na jakąś godzinkę, żeby się zrelaksować przed niedzielnym egzaminem

KONIECZNIE!!!

[Wojtek]

Może jednak wpadnę na jakąś godzinkę, żeby się zrelaksować przed niedzielnym egzaminem

Słuszna decyzja

[Kasia D.]

Ja tez będę. Prosze mnie wciągnąć do rejestru

[Agi]

[yyahyoo]

ja poproszę także o identyfikator!!
i jeszcze jedno: czy może ze mną przyjśc moj TZ ??
(nie jest to co prawda pewne, ale bardzo byśmy chcieli, żeby był)

[Hana]

Ja też poproszę o dopisanie do listy na stronie 1.

[Wojtek]

Ja tez będę. Prosze mnie wciągnąć do rejestru

Kasia została wciągnięta do rejestru:

[migaja]

Ja tez będę. Prosze mnie wciągnąć do rejestru

Kasia została wciągnięta do rejestru:

[Kasia D.]

Wojtek, to nie ja jestem na rysunku.
Nogi na chude...

[Wojtek]

Tu chodzi o ideę, a nie o realizm

[Anja]

MUSIMY SZUKAĆ INNEGO LOKALU!
Mamy problem. Szwalnia niestety odpada. Bylam tam dzisiaj po pracy. Rozmwialam z menadzerem, niestety moim zdaniem byl malo sympatyczny, nie wyjasnij rowniez czemu nie raczyl sie odezwac do mnie .
Jednak cos innego stoi na przeszkodzie. Otoz ow pan stwierdzil, ze musialby dla nas zarezerwowac jedna sale, w ktorej ma zwykle w sobote wieczor ok. 3 tys. pln utargu i spytal czy jestesmy mu ten utrag zapewnic. Powiedzialam mu, ze musze to z Wami ustalic.

Policzylam juz i powiem Wam, ze moim zdaniem nie mozemy mu go zapewnic i moze byc nieprzyjemnie jak na nas nie zarobi. Dlaczego? Liczac, ze piwo kosztuje 8 pln, policzylam przecietnie 3 piwa na osobe co daje na 50 osob 1500 pln. Sadze, ze 3 piwa to dla niektorych i tak duzo, ale nawet gdybysmy dobili do magicznej kwoty 2 tys. to i tak za malo jak dla menadzera. Na te knajpe jednym slowem nas nie stac .
Poszukajmy, wiec innej i to szybko.

Postaram sie jutro badz pojutrze podjechac do lokalu na ul. Wspolnej 52. Jeszcze ta m nie bylam, a z tego co wiem mamy tam duza sznase na zrobienie spotkania. Ze swojej strony prosze Was rowniez o intensywne poszukiwania, mamy juz malo czasu .

[vitez]

Rozmwialam z menadzerem, niestety moim zdaniem byl malo sympatyczny, nie wyjasnij rowniez czemu nie raczyl sie odezwac do mnie .
Jednak cos innego stoi na przeszkodzie. Otoz ow pan stwierdzil, ze musialby dla nas zarezerwowac jedna sale, w ktorej ma zwykle w sobote wieczor ok. 3 tys. pln utargu i spytal czy jestesmy mu ten utrag zapewnic.

No to juz wiesz czemu nie raczyl sie odezwac. Tak jak podejrzewalem - nie zalezy mu na rezerwacjach bo bez rezerwacji ma i tak niezly utarg (a z rezerwacjami gorszy ).

[Anja]

No to juz wiesz czemu nie raczyl sie odezwac. Tak jak podejrzewalem - nie zalezy mu na rezerwacjach bo bez rezerwacji ma i tak niezly utarg (a z rezerwacjami gorszy ).

I co z tego, ze juz to wiem . Wazniejsza jest dla mnie swiadomosc, ze na dzien dzisiejszy nie mamy gdzie sie spotkac . Trzeba dalej szukac, a ja mam ostatnio duzo pracy i jestem padnieta .

[migaja]

przykro mi, ze tak wyszlo ze szwalnia
barman z ktorym rozmawialam nie wspominal o zadnym "minimalnym" utargu
bede sie rozgladac za jakims innym lokalem...

[Majorka]

Podobno na Moliera (pod arkadami) jest knajpa Jezioro Łabędzie, mają sporą piwnicę - może warto tam spróbować, jeśli ktoś miałby czas i wybrał się sprawdzić?