Spotkanie w Warszawie 21 sierpnia - odbiór wierszy Majorki!

[Petroniusz]

Hej, przypominam się
Ciągle nie ma mnie na liście...

[Kocurro]

Bez rezerwacji nijak - jest nas dużo, coś byśmy wypili, zjedli, gdzieś trzeba usiąść - w razie deszczu, rozejdziemy się jak niepyszni.
Ale zarezerować Tolę może ktoś, kto ma trochę czasu albo tam mieszka - nigdzie nie można znależć do niej numeru telefonu, w informacji telefonicznej, ani na stronie int. też nie ma.
Zadzwoniłam do pobliskich pubów, czy przypadkiem nie kontaktują się z Tolą po koleżeńsku, ale twierdzą, że nie.
Rozmawiałam z Bolkiem, ale tam tradycyjnie o 9:30 dyskoteka.
Można od tej godziny zarezerwować sobie miejsce w środku, ale tam nie ma ogólnej sali, tylko boksy i przepierzenia. No i dochodzą dźwięki dyskoteki, chociać nie tak już głośne.
Ale Bemowo w ząbki gryzie, mimo, że miły, cichy lokalik na uboczu jest do całkowitej dyspozycji.
Czy ktoś z Was mógłby podjechać i zorientować się, czy Tola ma jeszcze termin na 21?

[ElaKW]

chciałabym się wstepnie dopisać do listy uczestników spotkania

[Katy]

Czy ktoś z Was mógłby podjechać i zorientować się, czy Tola ma jeszcze termin na 21?

gsx_katana, stronę wcześniej, podjęła się rezerwacji.

[pococito]

No i jak jest z tą rezerwacją ?
Wiadomo już coś?
Zostało jeszcze tylko 9 dni !!!

[AGA-cka]

to ja się deklaruję, że będę na spotkaniu:)

[Majorka]

Grunt to łagodna perswazja! Cieszę się AGA-cko, ale jak!

[AGA-cka]

Grunt to łagodna perswazja! Cieszę się AGA-cko, ale jak!

[gsx_katana]

Ehem... no, w gruncie rzeczy chodziło mi bardziej o to, że jeśli trzeba tam miejsce rezerwować, a ztym pewnie wiązałby się jakiś zadatek, na poczet konsumpcji, to ja się piszę na wpłacenie takiego zadatku, ale skoro tak to zostało odebrane - to ja zapytam... Dam znać jak najszybciej

[gsx_katana]

Dzwonilam do Lolka, tak żeby uściślić - dzis, albo jutro zadzwoni do mnie szef i powie, czy bylaby mozliwa rezerwacja. W kazdym badz razie rozpłynęli się, jak zapytałam o kota rezydenta, który wyjada tuńczyka z sałatek...
Tola zdaje się nie ma telefonu, działają chyba tylko na komórkę właściciela, której nie udało mi się zdobyć. Postaram się jeszcze jutro podskoczyć tam i oko w oko załatwić.

Jest tylko ten problem - Tola 7 zeta piwo, Lolek 9... To dużo...

[lady_in_blue]

gsx_katana, ale w Lolku było niedawno spotkanie i jakoś nie bardzo było....Mimo kotów. Tola jest znacznie przyjazniejsza.

[gsx_katana]

hmmm, po telefonie od szefa Lolka, zdecydowanie jutro zdecydowanie pojde do Toli... Toż jakaś głupota... Przeca ja tam nawet nie wejde, gdygby się twardo reguł trzymali! Minimum 22 lata, zadnych prezentów typu "spożywczo/monopolowe"... no...

jutro ide do Toli.

[Wojtek]

hmmm, po telefonie od szefa Lolka, zdecydowanie jutro zdecydowanie pojde do Toli... Toż jakaś głupota... Przeca ja tam nawet nie wejde, gdygby się twardo reguł trzymali! Minimum 22 lata, zadnych prezentów typu "spożywczo/monopolowe"... no...

jutro ide do Toli.

I w Lolku byliśmy razem z tłumem innych osób, które kopciły jak parowozy.

[gsx_katana]

A mam pytanie, czy ktos by sie pisal na to, zeby sie jutro ze mna spotkac i razem pojsc? Bo ja tak wlasciwie, to nic nie wiem, mam tylko zapytac, czy jest mozliwa rezerwacja na tyle i tyle osob tego i tego dnia. I nic poza tym nie wiem... Co? Poszedlby kto ze mna?

[Kasia D.]

Jesli ktos wytrzyma na spotkaniu do 22-giej to zobaczy Foczkę.
Przywioze ją późnym wieczorem.
Poleci z Estravenem do Poznania...