Spotkanie(się z Femką) Proszę o ZAMKNIĘCIE.

[MAGDZIOL]

Belfegor w niebieskim????...sorry

Nie, mówię o swoim zdjęciu.Belfegora w niebieskicn czy w innym kolorze zawsze chętnie zobaczę

[Femka]

No nie wiem czy chciałam to oglądać

jeśli widziałaś moje foty, przyznasz, że mnie należy się większe współczucie

mimbla, ta co wyszła najbrzydziej, to ja
przysięgam, że w realu tak nie straszę

[Anja]

Femka, pewnie dostałaś zdjęcia od Sernika, czy możesz mi je podesłać? Maila znasz

[Femka]

a co, Sernik została porwana?
wyślę wieczorem

[Anja]

a co, Sernik została porwana?
wyślę wieczorem

nie wiem , ale Ty znasz mojego maila, więc to chętnie wykorzystam
btw nic nie dostałam

[Femka]

niestety, nie mam Twojego emaila. Przyślij jeszcze raz.

[Serniczek]

a co, Sernik została porwana?
wyślę wieczorem

kurde...kto coś chce niech pisze pw....rozsyłałam zdjęcie przecież.
apropopo: wczoraj zdiagnozowałam żarciuszko u Gesslerowej,prz Filharmonii. Dooobre!!!Nawet bardzo!!! I miło w knajpce- kobieta jak mówi w tv,że wie to znaczy,że naprawde wie.(żarło włoskie)
Jak znów bedziesz -idziemy tamój.

[PumaIM]

Wydaje mi się że byłam tam - to jest tam z tyłu za Filharmonią? Wystrój mi się nieszczególnie podobał, za dużo luster, kryształów, jakieś takie zadęcie przesadzone Żarcie przyzwoite, owszem, obsługa jak należy...

Z włoskiego żarcia najbardziej mi się podoba maleńka knajpka na pętli Bokserska - La Bottega Toscana, niezła jest Mela Verde na Chmielnej (blisko Nowego Światu, przy Cepelii), potem idzie rozkoszna hiszpańska Mar Y Sol na Rozbrat 8.

[Femka]

w takim razie zaczynamy obchód knajp

[PumaIM]

Ja je "obchodzę" pod kątem krewetek głównie A właściwie zwiedzamy je po kolei z jedną taką psiapsiółą. Byłyśmy też w Dyspensie na Mokotowskiej przy Koszykowej (kuchnia w zasadzie polska, ale krewetki z grilla też są porządne), w tajskiej Sunancie na Kruczej niedaleko hotelu, chińskim Bliss Garden na Twardej (mają też filię na Mariensztacie, na Bocznej 3, właśnie są po wielkim remoncie), plus parę mniej udanych eksperymentów (zdecydowanie nie polecam np. Giovanni Rubino na Krakowskim Przedmieściu). Na Puławskiej jest włoska Pappa Grappa, tylko od jakiegoś czasu jest zamknięta Mamy w planie to coś koło Samych Fusów, Na Prowincji się nazywa.

[Femka]

niestety, w knajpie to albo ja albo krewetki

[PumaIM]

We włoskich na ogół są Ale oczywiście oprócz tego wszelkie inne apetyczne żarełko. Grunt to trafić na dobrego kucharza.

[Kai]

No to kiedy powtarzamy?

[Serniczek]

niestety, w knajpie to albo ja albo krewetki

tez nie lubie jak żarcie ma wąsy i patrzy się na mnie...

[Femka]

No to kiedy powtarzamy?

w najbliższym tygodniu nie będę w Warszawie, ale jeszcze w następnym