pod słońcem - zmienione na la lunę z racji dymu jak wieszak na siekierę w pierwszym lokalu.
plan na 17.02 - omówiony
nowe znajomości - zawarte
sałatki wielkie jak wiadro - prawie zjedzone
a ja subiektywnie dodam, że póki co najlepsza knajpka to 4 pory roku!
następne sugeruję więc tam!