Krakowska wystawa:)

Tu piszemy o imprezach forumowych

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 31, 2002 19:18

Najwyrazniej :D Czesc Lili!

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 31, 2002 19:24

czesc estraven
:)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 31, 2002 19:26

Lili (czyli ja) = Lili_kotka, Satis, Quantum_atis, Lili_kot, i chyba tyle!
Ktos optucz mnie kto bedzie na wystawie jest w przedziale wiekowym 13-18 latek? czy ja majac 14 lat jestem az tak mala?
kto z was jest najmlodszy???

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 31, 2002 20:04

Lili _kotka , wracaj na czata , glupio wyszlo , nie chcialam pisac ogolnie ze F nie dziala , wracaj , czekamy !!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt maja 31, 2002 22:22

Chcialam tylko przypomniec ze ja bede wiec dopisuje sie do listy obecnosci :)))
do jutrrrrrrrra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :) :( :o 8O :? 8) :lol: :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :wink: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: 8O 8O 8O 8) 8) :lol: :o :o :D :D :D :D :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :roll: :idea: :arrow: :idea: :?: :!: :!: :!: :!: :twisted: :twisted: :twisted: :lol:

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 31, 2002 23:08

Boze , będę robiła wszystkożeby tam jutro z Wami być, ale chyba umrę ze strachu i wrażenia..........

Ja będę najprawdopodobniej w srebrnym krótkim płaszczyku , chyba w czerwonych spodniach ( bo od kad mam kompa nie mam kiedy prasowac ) włosy w krórkim kucyku, kolor... no jakieś takie sprane pasemka w kilku kolorach , wzrost 170+ obcasy i ze mna 4 letnia dziewczynka (moja córeczka) z długimi włoskami ciemny bląd...
Ale mam komóre do Liv :wink:

Ale jestem podniecona -żebym tylko dała redę

nigdy jeszcze nei spotkąłma 'na żywca" nikogo z netu
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 10:20

No to pędzę na wystawę - narazie :wink:
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 15:29

Byam na wystawie :P :P :P
Spotakałam Sie njpierw Z liv - rozmawiałao nam się wspaniale, nastepnie doszły do nas jeszcze Mijo i Cumka - wspaniałe dziewczyny, które w oczach miały koty :wink: i później Olat z TZ , którzy poważnei sie zastanawiali nad kupnem kota :P

czekam na wiadomosci w tej sprawie :P


Całiję wszystkich barzdo serdecznie :P :P :P
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 20:11

Zastanawiali sie i KUPILI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BOSZE, LEDWO ZYJE Z WRAZENIA!!!!!!! Otóz kochani moi, wstapilam do zwiazku wielokrotnie zkoconych!. Oznajmiam wszystkim, ze zamieszkal z nami przecudny kocurek- syberyjczyk. Szeleczka ( na razie smiertelnie obrazona zniknela w otchlaniach szafy)- ma wreszcie kumpla :lol: :D :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 01, 2002 20:18

Gratulacje i powodzenia! :D :D :D

Kazia

 
Posty: 14099
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2002 20:23

Gratuluję :!:
Szeleczka napewno doceni, że bedzie miała "chłopaka" do towarzystwa :)

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Sob cze 01, 2002 20:27

Gratuluję i czekam na wspólne fotki :D

Virge

 
Posty: 199
Od: Wto lut 05, 2002 17:12
Lokalizacja: Żary

Post » Sob cze 01, 2002 20:38

Dziekuje wszytkim! Kocurek ma troszke ponad 3 miesiace i jest czarny tabby tygrysi. My na razie zastanawiamy sie nad imieniem, a maluch zwiedza dom. Jest umiarkowanie zestersowany: w kazdym razie z kuwetki juz skorzystal- kaktus byl!
Zjadl troszke mieska z kurczaka, rewelacyjnie bawi sie miotelka z piór. Tyle, ze pic nic nie chce i podskakuje nerwowo na kazdy glosniejszy dzwiek.
Szeleczka jak na razie nie wyglada na taką, która docenia nasze starania o kupmla dla niej :D :? Zakamuflowala sie tak gleboko, ze od dwóch godzin nie moge jej znalezc i nie wychodzi na wolanie :( Juz widze te noc :roll:
Pierwsze spotkanie poszlo chyba srednio dobrze: kota zamarla, przez pare minut tkwila nieruchomo, jakby nie wierzac oczom, a potem wydala z siebie glosny syk i uciekla. Wrocila zaraz i przez jakis kwadrans zwierzaki siedzialy naprzeciw siebie, patrzyly i posykiwaly.
Potem Shaela dala wyraz glebokieu oburzeniu wychodzac do sypialni. I od tej chwili jej nie ma... :(
I jak myslicie? Jak to wrozy??????????

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 01, 2002 20:40

Wróży prawidlowo :-)

A jakie imię ma w rodowodzie? Nie podoba Wam się?

Kazia

 
Posty: 14099
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2002 20:47

W rodowodzie napisali: Bajan Tundra Pl. Chyba jednak wolalabym sama cos wymyslic. Na razie sie zastanawiamy.
Kaziu, naprawde myslisz, ze to wrózy prawidlowo? Bardzo sie marwie o te moja Szeleczke, bo ona nie nalezy do uleglych zwierzakow. Maly zalatwil sie w jej kuwetce. Kot wie, czy Shaela bedzie chciala teraz z niej korzystac?
W kazdym razie maluch ma juz przyciete pazurki, jak sie Szeleczka pokaze- to ja tez to czeka. Potem bede liczyc na to, ze sie nie pozabijaja, bo nie mam za bardzo mozliwosci ich izolowac. Cos jeszcze powinnam zrobic?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość