Kotka z problemami neurologicznymi

Dzień dobry,
Zwracam się z prośbą o pomoc dla małej kotki, zobaczyłam ogłoszenie na stronie stowarzyszenia. Kicia po ataku larw much miała obcięty ogonek i niestety w ogóle nie kontroluje załatwiania się, pampersy ściąga bo jest jeszcze malutka więc nic się jej nie trzyma. Pani która się nią zajmuje już nie daje sobie z tym rady i z tego co wynika z postu ten wesoły i cudny kotek zostanie uśpiony. Ja mam w domu dwie chore kotki, a do tego chorego syna którym muszę cały czas się zajmować i nie mam sił. Ale opłacę każde leczenie tej koteczki, byleby mogla nadal żyć. Przeczytałam tu kilka postów ale sprzed kilku lub kilkunastu lat. Mam zatem nadzieję, że od tego czasu sporo się zmieniło i są kliniki, które zajmują się leczeniem takich przypadków. Proszę o jakiekolwiek namiary, albo wszelkie podpowiedzi osób z doświadczeniem z takimi kotkami. Może ktoś ma warunki na opiekę nad kotką? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje.
Zwracam się z prośbą o pomoc dla małej kotki, zobaczyłam ogłoszenie na stronie stowarzyszenia. Kicia po ataku larw much miała obcięty ogonek i niestety w ogóle nie kontroluje załatwiania się, pampersy ściąga bo jest jeszcze malutka więc nic się jej nie trzyma. Pani która się nią zajmuje już nie daje sobie z tym rady i z tego co wynika z postu ten wesoły i cudny kotek zostanie uśpiony. Ja mam w domu dwie chore kotki, a do tego chorego syna którym muszę cały czas się zajmować i nie mam sił. Ale opłacę każde leczenie tej koteczki, byleby mogla nadal żyć. Przeczytałam tu kilka postów ale sprzed kilku lub kilkunastu lat. Mam zatem nadzieję, że od tego czasu sporo się zmieniło i są kliniki, które zajmują się leczeniem takich przypadków. Proszę o jakiekolwiek namiary, albo wszelkie podpowiedzi osób z doświadczeniem z takimi kotkami. Może ktoś ma warunki na opiekę nad kotką? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje.