Miau.PL

U mojego kota, 11 lat pojawił się postępujący niedowład tylnych łap + dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa. Wynik wstępny rezonansu (czekam na opis): jamistość rdzenia kręgowego. U kota dolegliwość bardzo rzadka, większość weterynarzy nawet nie słyszała o takim przypadku. Czy ktoś spotkał się z tą przypadłością występującą praktycznie tylko u małych psów?

Pozdrawiam,

Marek

Wprawdzie wersja anglojezyczna:
https://www.fitzpatrickreferrals.co.uk/ ... ngomyelia/ o psach, ale i o sposobach traktowania schorzenia.
O kotach:
https://wagwalking.com/cat/condition/ch ... formations
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19721360/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11789613/

Bardzo dziękuję za linki. Czekamy na opinię neurologa. Nie wiem, czy ktokolwiek w Polsce przeprowadził operację wstawienia zastawki komorowo-otrzewnowej u kota.

Powodzenia i moze podziel sie tematem, jak dalej sie sprawa potoczy.
Mocne kciuki za skuteczne zadzialanie.

Po wizycie u neurologa.
Z opisu rezonansu: znacznego stopnia poszerzenie kanału
centralnego rdzenia kręgowego na całej długości kręgosłupa oraz układ komorowy mózgowia masywnie poszerzony -
wodogłowie z obstrukcji dodatkowo prawdopodobna obecność masy
na wysokości kręgu C1.

W opinii lekarza prowadzącego - neurologa stan kotka jest znacznie lepszy niż sugeruje obraz MRI - nawet ostatnio po lekach przeciwbólowych (zamiana gabapentyny na pyralginę) nieco się poprawił. Lekarz sporządzający opis sugeruje nerwową postać zakaźnego zapalenia otrzewnej (koronawirus fipogenny) tu również ogólny stan kota tego nie potwierdza. W pierwszej kolejności zaczynamy z terapią sterydami, pyralginą i lekami zmniejszającymi produkcję płynu mózgowo-rdzeniowego. Dopiero przy braku poprawy ewentualne rozważenie operacji wstawienia zastawki. Bardzo zastanawiającą wszystkich lekarzy rzeczą jest to, że zmiany dotyczą głównie górnej cześci rdzenia i czaszki, natomiast niedowład występuje tylko w tylnych łapach, co prawda w tylnej cześci rdzenia też jest obecny płyn ale jamistość w tej części jest jednak mniejsza.

Jeszcze raz dzięki.

Mam pytanie, czy spotkaliście się z przeprowadzeniem operacji wstawienia zastawki odprowadzającej nadmiar płynu z głowy do otrzewnej. Taki zabieg jest jedną z metod leczenia jamistości/wodogłowia, podobno dość już standardową zwłaszcza w Anglii. Jaka jest skuteczność takiego leczenia i szansa na powodzenie operacji?

Podniosę
I kciuki są