Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Porady praktyczne, jak żyć z pieluchowcem i nie oszaleć, jak dobrać pieluchę, jak urządzić dom, jak odsikać i wiele więcej, jeśli tylko zechcecie zapytać.

Moderatorzy: czarno-czarni, Moderatorzy

Post » Czw sie 10, 2023 20:53 Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Dzień dobry.

Zaczęło się prawie cztery tygodnie temu, kot zaczął miauczeć przy wskakiwaniu na łóżko, to samo było przy wchodzeniu na schody, a właściwie to kot rezygnował ze wspinania się i chodził na wyprostowanych tylnych łapkach. Pojechaliśmy do weta, pierwsza diagnoza uraz, kot dostał Rapidexon, Loxicom i antybiotyk. Przez trzy dni kot wyglądał na zdrowego, po tym czasie objawy wróciły, sygnalizowane głośniejszym miauczeniem,dostał ten sam zestaw leków, antybiotyk dostawał przez 6 dni od pierwszej wizyty. Tym razem poprawa była widoczna tylko przez dwa dni, tym razem dostał Rapidexon i Meloxoral do podawania co 24 godziny, o ile po sterydzie, była chwilowa ulga w bólu to po Meloxoralu nie było widać żadnego działania przecwbólowego. Pojechaliśmy do innego weta, ten zrobił rtg, po obejrzeniu prześwietlenia wykluczył uraz, a nawet nie stwierdził żadnych zmian zwyrodnieniowych, zrobił jeszcze usg, wszystkie organy stosownie do wieku. Dostał inny steryd Dexafort, miał działać tydzień, działał pół dnia i to tylko połowicznie, kot zaczął tak się wydzierać jakby atakowało go stado innych kotów, a on musiał się bronić, potem zaczął się chować za łóżko pod fotel i leżeć tam godzinami sycząc gdy musiał się ruszyć, a były momenty że chodził prawie normalnie. Teraz, od trzech dni zaczął kuleć na tylne łapki, dostał kroplówkę witaminy b i loxicom, zaczął troszkę mniej kuleć, ale chodzenie sprawia mu więcej bólu bo więcej i głośniej się wydziera. Boli go tylko jak chodzi, jak leży to z tylnymi łapkami robi wszystko, prostuje, zgina, zakłada sobie na głowę liżąc się.

Może ktoś ma jakiś pomysł co można zrobić żeby pomóc kotu,może jakiś kot miał podobne objawy i udało mu się pomóc.

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Pt sie 11, 2023 7:08 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Zalczyć dobrego ortopedę. Biegusiem!!! Zabrać ze soba wszystko co masz!
Zaliczyć potem dobrego neurologa.
Zrobić pełne badanie krwi. Z biochemią i rozmazem i jonogramem. Wierzę, chce wierzyć, ze wszystko jest zrobione.
Jaką kot miał temperaturę?
To strasznie długo trwa. Kot cierpi!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 11, 2023 9:21 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Badanie krwi miał robione, były jakieś nieprawidłowości, ale minimalne nie wskazujące na żadną chorobę. Podwyższonej temperatury nie miał, bywało że była nawet minimalnie za niska. Do neurologa się zapisaliśmy, ale wizyta dopiero za ponad tydzień.

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Nie sie 13, 2023 11:39 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

mgg pisze:Badanie krwi miał robione, były jakieś nieprawidłowości, ale minimalne nie wskazujące na żadną chorobę. Podwyższonej temperatury nie miał, bywało że była nawet minimalnie za niska. Do neurologa się zapisaliśmy, ale wizyta dopiero za ponad tydzień.

A ortopeda?
Wklej badania jeśli możesz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 18, 2023 7:31 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Wklejam wyniki badań. Kotek cały czas na kroplówce, już go tak nie boli ale ma problem z ustaniem na tylnych łapkach.

https://drive.google.com/file/d/1FoyyoF ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1Ft1iKd ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1bhqoMU ... sp=sharing

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Sob sie 19, 2023 0:17 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Kot ma wys płytki
Może gdzieś się skrwawia i boli (morfologia lekko obniżona)
Skrzep ?
Te środki przeciw bólowe to tylko pogorszą nerki i ten steryd tez nie działa tyle czasu co weci mówią
Zwiększona ilość płytek we krwi (trombocytoza) może świadczyć o krwotoku, niedoborach żelaza czy o chorobie nowotworowej.
Badanie moczu
Dobre usg
Testy ?
Jak sika i kupka?
Wiek

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob sie 19, 2023 10:02 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Kot przygarnięty 11 lat temu jako dorosły kot, czyli ma co najmniej 13, a prawdopodobnie więcej.
Test na białaczkę negatywny.
Badanie moczu też na nic nie wskazuje.
Sikać trochę sika, ale nie opróżnia pęcherza do końca, kupę też robił

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Sob sie 19, 2023 14:35 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Może zrób jeszcze raz badanie moczu
Nie wiadomo czy dobrze zrobili
Ja z jednego dnia badania krwi i moczu miałam bardzo różne
Jaki jest cw moczu refraktometrem
I piszesz ze kot do końca się nie wyproznia
Tu może być problem coś blokuje
Ale nie musi to być osad w pęcherzu
Miałam kota z problemami sikania kupkania
Badania były dobre
A pare mies przed odejściem okazało się ze miał nie pamietam jak się nazywało
Zaatakowany był węzeł czczy czy jakoś tak
Oplatał wszystko coraz bardziej siecią niteczek wszystko szczególe pęcherz i kot sikał
Czasami gdzie stał
On tez miał wys płytki groziło to zakrzepami brał leki tez były krwawienia huśtawka
Porozmawiaj z wet bo tam cos jest i raczej nie ortopedycznego
Teraz mój staruszek ma problemy z wieloma sprawami i chodzenie
Terapie były nie trafione
Podaje wit b complex ,trochę b12 jest lek o innej nazwie podobny do miligama
I nivalin o kot lepiej się czuje popytaj

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob sie 19, 2023 14:36 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Podaje neurovit fast ,b12 do kroplówki różnie zamiennie
Porozmawiaj z wet

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie sie 20, 2023 13:15 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Dziękuję za odpowiedzi.
W ostatnim tygodniu kot był coraz słabszy, doszło do tego że zaczął ciągać tylne łapki
Być może to przez te upały, bo od wczoraj znowu próbuje chodzić na czterech łapach,
tylko tylne ma tak słabe że nie zawsze daje radę na nich ustać.
I tu moje pytanie o nivalin, czy mu nie zaszkodzi, bo czy pomoże to by się okazało po pewnym czasie.
Weta pytałem już o nivalin, ale widocznie nigdy go nie stosowała, bo powiedziała że razem z vit b go nie podaje
jak bardzo chcę to może mi wypisać receptę
Byłbym wdzięczny za za opinię kogoś kto stosuje nivalin i czy warto próbować podać go kotu
Można go podawać samemu, czy lepiej żeby robił to wet.

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Wto sie 22, 2023 23:05 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Spojrzałam na to zdjęcie i pytanie czy zrobiony jest cały tył kota ?
Bo chyba końcówki i ogona nie widać
Na forum były koty powypadkowe co dostawały nivalin
Ja jak pisałam podaje
Kic w marcu zaczął 20 r
Podejrzewam ze w tamtym roku uderzył go ciężki stołeczek
Wet stwierdzili zespół końskiego ogona
Często kotom powypadkowym podaje wit b complex
I jest poprawa
Nivalin kotu 3 kg podaje ampułkę 2,5 mg/ml
Podzielona na dwie dawki na tydzień
Tak mi wet podał
Pamietam ze koty dostawały tez miligama
Chyba miligama to to samo co neurovit
Tańsza
Wet mi kazał ampułkę na tydzień
Ale ja tyle nie daje bo mam wit b w innych lekach
I uważam ze może być za dużo
Ona jest bardzo bolesna
Ja podaje małe kroplówki podskórne np 20 ml do tego 0,5 ml neurowitu najpierw 2 razy w tyg
Samopoczucie kota jest dużo lepsze
Od grudnia podawałam wet wit w kroplach żadnej reakcji
Jak wcześniej mogłam kota kuć kroplówka zastrzykiem to po tym już reagował na dotyk
Szybko.
Czytam ulotki i tez sie wszystkiego boje
Wet nie kazał przerywać ale przerwałam i już znów podaje bo było gorzej bardzo
Tam jest w ulotce żeby iles czasu podawać i przerwa
Popytaj o te płytki krwi
Może jak nie widac końca kota to tam był uderzony
Myśle ze wit b complex możesz podać i spróbować
Niwalin tez bym podała
Te wet wit nie wszystkie sie dobrze przyjmują dlatego zmieniam

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro sie 23, 2023 0:03 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Znalezione wyniki: 268: Kot nivalin
Szukana fraza: +Kot +nivalin
Wbij w wyszukiwarkę i poczytasz
Bo nie zalinkował tel

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie wrz 10, 2023 15:37 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Długo nie pisałem, ale nie byłem pewien jak kot będzie się czuł.
Było już tak, że tylne łapki kot ciągnął za sobą w zasadzie bezwładne.
Teraz jest lepiej ale po kolei
najpierw kot dostał milbemax, chociaż wet nie bardzo chciała kota odrobaczać w tym stanie
potem musiałem przekonać panią weterynarz do wypisania nivalinu, bo i tak nie będzie poprawy
kot dostaje ampułkę 2,5 mg/ml podzieloną na dwie dawki
przez 10 dni dostawał dawkę nivalinu codziennie zgodnie z zaleceniem weta
po tygodniu zaczął chodzić co prawda zataczając się i tylne łapki mu się trochę plątały
ale po tym co było to duża zmiana, tym bardziej że dalej się poprawia
co prawda do sprawności jeszcze daleko, ale nadzieja jest.
Z podawania wit b w zastrzykach zrezygnowałem,
tym bardziej że ledwo go można utrzymać do zrobienia zastrzyku nivalinu, który teraz dostaje co drugi dzień
witaminy dostaje w kapsułkach z których proszek po otwarciu można wymieszać z jedzeniem
są to witaminy B complex dla psów i kotów firmy tierlieb by Sanct Bernhard
czy będą skuteczne, na razie poprawa jest, oby było coraz lepiej.

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

Post » Wto wrz 12, 2023 1:57 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Fajnie ,ze lepiej
Szoda ze wcześniej wet nie zalecił
I wit tez są potrzebne
W tych co podajesz jest b12 b1 ?
Na forum cuk podawali kotom brainactiv balance
Wzmacniająco organizm
Ja tez już dłuższy czas podaje i jest ok
Posypuje jedzenie
Te inne leki na stawy syneguin (?)
Powodowały wymioty , z innymi kwasami omega tez złe się czuł

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto wrz 12, 2023 16:27 Re: Pomocy, kot cierpi a weterynarze nie wiedzą dlaczego.

Mają b1 i b12, pewnie mniejsze dawki niż w zastrzykach, ale są

witaminy B complex dla psów i kotów

składnik zawartość składników na kilogram
chlorek choliny 50000 mg
D-pantotenian wapnia 12700 mg
amid niacyny 12200 mg
witamina B (ryboflawina) 6450 mg
witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny) 1950 mg
witamina B1 1900 mg
kwas foliowy 275 mg
biotyna 115 mg
witamina B 12 (cyjanokobalamina) 31 mg

mgg

 
Posty: 7
Od: Czw sie 10, 2023 16:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości